https://strefabiznesu.pl
reklama

Zawody z misją wygrywają. Polacy wskazali, kogo dziś naprawdę szanują

Oliwia Marciszewska
Opracowanie:
Zawody tradycyjnie postrzegane jako prestiżowe, jak dziennikarz czy ksiądz, tracą na znaczeniu, podczas gdy rośnie szacunek dla robotników, urzędników i właścicieli małych biznesów. Największym uznaniem Polaków cieszą się dziś strażacy, pielęgniarki i wykwalifikowani robotnicy.
Zawody tradycyjnie postrzegane jako prestiżowe, jak dziennikarz czy ksiądz, tracą na znaczeniu, podczas gdy rośnie szacunek dla robotników, urzędników i właścicieli małych biznesów. Największym uznaniem Polaków cieszą się dziś strażacy, pielęgniarki i wykwalifikowani robotnicy. Radosław Konczyński
Społeczne poważanie zawodów w Polsce się zmienia – wynika z najnowszego sondażu CBOS. Zawody tradycyjnie postrzegane jako prestiżowe, jak dziennikarz czy ksiądz, tracą na znaczeniu, podczas gdy rośnie szacunek dla robotników, urzędników i właścicieli małych biznesów. Największym uznaniem Polaków cieszą się dziś strażacy, pielęgniarki i wykwalifikowani robotnicy. Najmniejszym – influencerzy, politycy i maklerzy giełdowi.

Spis treści

Na czele rankingu zawodów cieszących się największym społecznym szacunkiem znaleźli się:

  • strażacy – aż 95 proc. respondentów zadeklarowało dla nich duże poważanie;

  • pielęgniarki – 91 proc.;

  • wykwalifikowani robotnicy – 87 proc.

Tuż za nimi uplasowali się: górnik i inżynier pracujący w fabryce (po 83 proc.), profesor uniwersytetu (82 proc.), rolnik indywidualny na średnim gospodarstwie (81 proc.), lekarz (80 proc.) i nauczyciel (79 proc.).

Zawody z najmniejszym poważaniem

Na drugim biegunie rankingu znajdują się profesje, które cieszą się najniższym społecznym uznaniem:

  • influencer – zaledwie 10 proc. respondentów deklaruje dla nich szacunek;

  • polityk – 17 proc.;

  • makler giełdowy – 30 proc.

Niewiele lepiej oceniani są także księża i twórcy internetowi (po 34 proc.), agenci ubezpieczeniowi (37 proc.) oraz dziennikarze (42 proc.).

Awans i spadek wizerunkowy

W porównaniu z badaniem z 2019 roku, największy wzrost uznania społecznego odnotowali:

  • urzędnik lub referent w biurze (+11 pkt proc.);

  • dyrektor dużego przedsiębiorstwa (+10 pkt);

  • właściciel małego sklepu (+9 pkt);

  • niewykwalifikowany robotnik budowlany (+8 pkt);

  • inżynier w fabryce i pracownik sprzątający (po +7 pkt);

  • oficer zawodowy (+6 pkt);

  • rolnik na średnim gospodarstwie (+5 pkt).

Z drugiej strony, największy spadek społecznego uznania dotknął zawód dziennikarza (–13 pkt), co – jak zauważa CBOS – jest największą negatywną zmianą odnotowaną w całym badaniu.

Odwrócenie hierarchii – porównanie z 1995 rokiem

W zestawieniu z wynikami sprzed 30 lat, widać wyraźny spadek poważania dla zawodów inteligenckich. W 1995 roku czołówkę stanowili:

  • profesor (84 proc.),

  • lekarz (79 proc.),

  • nauczyciel (73 proc.),

  • sędzia (69 proc.),

  • dziennikarz (60 proc.).

Obecnie ich miejsca zajęli głównie przedstawiciele zawodów technicznych i fizycznych – robotnik wykwalifikowany (87 proc.), inżynier (83 proc.), rolnik (81 proc.), górnik (83 proc.), profesor (82 proc.) i lekarz (80 proc.).

CBOS podkreśla, że wyniki te mogą świadczyć o malejącym znaczeniu wykształcenia w ocenie społecznej wartości zawodu, a rosnącej estymie zawodów praktycznych, często związanych z codziennymi potrzebami i wysiłkiem fizycznym.

Autorzy badania zwracają uwagę, że zmiana hierarchii szacunku wobec zawodów może być także efektem większej dostępności wyższego wykształcenia, zmian na rynku pracy, a także rosnącej świadomości społecznej dotyczącej realiów i znaczenia pracy fizycznej. W szczególności zawody związane z opieką, bezpieczeństwem oraz realnym wysiłkiem – jak praca pielęgniarek czy strażaków – zyskały w oczach Polaków w ostatnich latach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu