Zaprojektowanie przestrzeni, która łączyć będzie to, co najlepsze w zakupach internetowych z zaletami wizyty w lokalu nie jest prostym zadaniem. Z pomocą przychodzi technika design thinking.
Omnichannel to obecnie pojęcie, które elektryzuje świat handlu. Zazwyczaj mówi się jednak o nim w kontekście adaptowania rozwiązań z zakresu nowoczesnych technologii przez sklepy prowadzące sprzedaż tradycyjną. Tymczasem coraz częściej obserwuje się zjawisko odwrotne - transfer marek zajmujących się wyłącznie handlem w Internecie do rzeczywistości offline.
Ten kierunek jest zdecydowanie rzadszy niż odwrotny. Ze sklepu internetowego korzystamy przecież z konkretnych powodów, między innymi w celu zrobienia zakupów wychodzenia z domu.
- Zaprojektowanie stacjonarnych punktów sprzedaży dla e-commerców wymagadokładnego zdefiniowania potrzeb grupy docelowej i przełożenia ich na rzeczywistość offline. Jest to możliwe dzięki technice design thinking, polegającym na projektowaniu w oparciu o głębokie zrozumienie problemów i potrzeb użytkowników – mówi Anna Sulima – Gillow, kierownik Działu Projektowego Forbis Group.
Design thinking w praktyce
Projekt punktu stacjonarnego dla e-sklepu był tematem warsztatów zorganizowanych przez firmę Forbis Group dla studentów architektury i projektowania wnętrz.