Dolar pręży muskuły po zwycięstwie wyborczym Donalda Trumpa. Co z PLN?

Jerzy Mosoń
Coraz bardziej prawdopodobne zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich ciągnie dolara w górę. Ma też konsekwencje dla złotego
Coraz bardziej prawdopodobne zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich ciągnie dolara w górę. Ma też konsekwencje dla złotego 123rf.com/profile_photovs/palinchak
Ostatecznego potwierdzenia jeszcze nie ma, ale wszystko wskazuje na to, że wybory prezydenckie w USA wygra zdecydowanie Donald Trump. Choć to scenariusz, którego spodziewały się rynki finansowe, dolar i tak mocno drożeje. Złoty z kolei znalazł się pod silną presją. Czy tylko chwilowo? Ekonomiści oceniają sytuację.
  • To już prawie pewne: nowym prezydentem USA zostanie Donald Trump. Rynki reagują
  • Dolar umacnia się po informacjach o wyborczym zwycięstwie byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych
  • Polski złoty po silnym ciosie na początku dnia, stopniowo odrabia straty do amerykańskiej waluty

Donald Trump prowadzi we wszystkich sześciu stanach, z grupy siedmiu tzw. Swing states, decydujących de facto o wyborze prezydenta w USA. Wiadomo też, że w jednym z nich – Karolinie Północnej już wygrał. Oznacza to, że były prezydent nie tylko pokona Kamalę Harris w wyścigu o fotel prezydencki, ale również zapewni popierającym go Republikanom znaczną przewagę nad Demokratami. Co to oznacza dla rynków finansowych i jak odbija się już teraz na kursach walut?

Dolar rośnie w siłę. Złoty chwilowo osłabił się w stosunku do amerykańskiej waluty

W środę o godzinie 7:50 euro kosztowało 4,38 złotego, dolar 4,09 złotego, frank 4,67 złotego, zaś funt 5,25 złotego, co oznacza, że złoty tracił na wartości przede wszystkim względem do amerykańskiej waluty. Jednak już w kolejnych godzinach złoty zaczął odrabiać straty i jeszcze przed południem odzyskał trzy grosze do samego dolara. Czy tak będzie dalej?

– Wybory w USA przynoszą silną presję na umocnienie USD względem wszystkich walut na świecie, na czym traci także polski złoty. Jednak pytanie brzmi, czy trend będzie kontynuowany, ponieważ szukając porównania, inwestorzy będą cofać się do lat 2016-2017, a wtedy pierwszy rok kadencji Trumpa był bardzo korzystny dla PLN, dlatego moim zdaniem, im dalej będzie od wyborów, tym PLN powinien się  bardziej umacniać – komentuje ekonomista Andrzej Stefaniak.

Republikanie przejmą Kongres. Rynek doceni zapowiedź niższych podatków

To jednak dopiero początek tego, co może się wydarzyć w związku z wyborami w USA. Na razie, wyborach do Kongresu Republikanie przejęli od Demokratów trzy miejsca w Izbie Reprezentantów oraz dwa w Senacie, ale prawdopodobnie skala ich wygranej będzie większa. Rysuje się zatem perspektywa prezydentury Donalda Trumpa wspartej Kongresem z decydującym głosem Kongresu.

Zdaniem dr Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty XTB nie jest jednak tak, że w nowym układzie sił Trump będzie mógł realizować każdą swoją wizję. Nadal Demokraci zapewne będą mieć w Senacie mniejszość blokującą, a i w samej partii republikańskiej mamy różne frakcje. Natomiast mimo wszystko taki układ daje nowej administracji Białego Domu silny mandat. A to oznacza spore zmiany.

Rynek wycenia przede wszystkim dwie kwestie: wzrost protekcjonizmu oraz relatywnie, względem kontynuacji rządów Demokratów, niższe podatki – komentuje dr Przemysław Kwiecień.

Mocny dolar w dłuższej perspektywie może oznaczać odpływ kapitału znad Wisły

Ten pierwszy aspekt jest dla rynku ważny wielowątkowo – zauważa ekonomista XTB. – Po pierwsze, taka polityka jest pro-inflacyjna. Od wrześniowego posiedzenia Fed wyceny obniżek stóp procentowych spadły po części ze względu na lepsze dane, ale po części właśnie na zapowiedzi nowych stawek celnych w kampanii, które teraz będą mogły być realizowane. To podnosi rentowności obligacji i umacnia dolara – twierdzi ekspert. Z drugiej strony, zapowiedzi takie są odbierane nerwowo przez rynki w Azji i Europie – dodaje.

Dla polskiego rynku wybór Trumpa również raczej nie jest pozytywny, szczególnie w krótkim terminie, bo mocny dolar oznacza odpływ kapitału z rynków wschodzących, problemy Europy mogą się pogłębić (w wyniku powiększonego protekcjonizmu USA), a do tego dochodzi większa niepewność związana z sytuacją na Ukrainie – komentuje dr Kwiecień

Ekspert XTB zauważą jednak, że teraz najważniejsze będą nominacje i zapowiedzi pierwszych działań ze strony nowego prezydenta.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu