PGG ogłosiła przetargi na prowadzenie w jej imieniu składów wraz z zapewnieniem usług transportowych. Otwarcie ofert planowane jest na 6 listopada 2024 r. Wykonawcy i zgłoszone przez nich składy przejdą szczegółową weryfikację. A o wyborze danego przedsiębiorcy zadecyduje najniższa oferowana cena (szczegóły współpracy w ofertach, które są dostępne na stronie spółki). PGG szuka partnerów w kilkunastu lokalizacjach.
To obszary, w których składów w formule Kwalifikowanych Dostawców Węgla jest jeszcze ciągle za mało w stosunku do lokalnego popytu – informuje PGG na swojej stronie internetowej.
Polska Grupa Górnicza rozszerza sieć kwalifikowanych dostawców węgla
Polska Grupa Górnicza chciałaby uruchomić swoje przedstawicielstwa w województwach: kujawsko-pomorskim, lubelskim, lubuskim, podlaskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim.
W następujących powiatach:
- powiat toruński – Chełmża, Łubianka, Łysomice lub Zławieś Wielka;
- powiat nakielski – Mrocza;
- powiat hrubieszowski – Hrubieszów a także Werbkowice lub Dołhobyczów;
- powiat gorzowski – Witnica, Bogdaniec lub Lubiszyn, a także Deszczno lub Santok;powiat białostocki - Juchnowiec Kościelny, Zabłudów lub Supraśl;
- powiat łomżyński – Miastkowo lub Zbójna;
- powiat kościerski – Nowa Karczma, Liniewo, Stara Kiszewa lub Karsin;
- powiat olsztyński – Gietrzwałd, Olsztynek, Purda lub Stawiguda;
- powiat ostródzki – Ostróda;
- powiat poznański – Swarzędz, Kostrzyn, Kleszczewo lub Kórnik;
- powiat kołobrzeski – Gościno, Siemyśl, Dygowo lub Kołobrzeg;
- powiat łobeski – Radowo Małe, Dobra, Resko lub Węgorzyno;
- miasto Szczecin.
Sieć składów Polskiej Grupie Górniczej powstała w 2022 r. Nie są one już pośrednikami w handlu węglem, ale reprezentują producenta – ich zadaniem jest tani dowóz węgla kupionego w sklepie internetowym do składu położonego jak najbliżej domu odbiorcy (na jego życzenie, za opłatą, „pod drzwi”). Obecnie firmowa sieć liczy 221 składów.
Duże zmiany na rynku dystrybucji węgla
Spółka już wcześniej zapowiadała rozszerzenie swojej sieci punktów. Łukasz Horbacz, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Sprzedawców Węgla, w rozmowie ze Strefą Biznesu mówił, że odcięcie się Polskiej Grupy Górniczej od dystrybutorów i wejście w bezpośrednią sprzedaż węgla za pomocą sklepu internetowego było w 2022 r. ciosem dla składów opału, które nie współpracowały z PPG.
– PGG de facto stała się konkurentem swoich dotychczasowych odbiorców m.in. wielu członków PIGSW. Niech każdy podmiot – czy duży, czy mały – prowadzi swój biznes, realizując własną strategię, byleby robił to w ramach obowiązującego w Polsce prawa. Na temat modelu dystrybucji bezpośredniej węgla powiem tylko tyle – gdyby był to dobry model, to w przypadku innych produktów masowych np. cementu – też wyeliminowano by pośredników –c ementowania sprzedawałaby cement z dostawą bezpośrednio na budowę. Tak jednak się nie dzieje ani w Polsce, ani nigdzie na świecie – mówił niedawno Łukasz Horbacz, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Sprzedawców Węgla.
Przypomnijmy. Liczba składów opału zmniejszyła się o około 30 proc. w porównaniu ze stanem sprzed wybuchu wojny w Ukrainie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
