Spis treści
Konieczne zmiany warunków zaliczania spółek jawnych do podatników CIT
Jak tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan, wątpliwości dotyczą m.in. obowiązku złożenia informacji CIT-15J jako informacji o charakterze jednorazowym lub cyklicznym, możliwości wyjścia z reżimu CIT przez spółkę jawną na skutek wystąpienia jedynego wspólnika niebędącego osobą fizyczną, a także obowiązku złożenia aktualizacji informacji CIT-15J w przypadku wystąpienia ze spółki jawnej jedynego wspólnika niebędącego osobą fizyczną.

– Jeżeli spółka kapitałowa była wspólnikiem spółki jawnej, to natychmiast pojawiała się przesłanka do tego, żeby uznać taką spółkę jawną za podatnika CIT-u. Na te spółki nałożono dodatkowy obowiązek, który mówi o tym, że nie będzie ona podatnikiem CIT-u pod warunkiem, że przed rozpoczęciem roku obrotowego zawiadomi Naczelnika Urzędu Skarbowego o składzie swoich wspólników – mówi Strefie Biznesu Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan.
Oznacza to, że wskaże wspólników, którzy nie są osobami fizycznymi i wspólników, którzy są osobami prawnymi. Jak tłumaczy nam ekspert, przez trzy lata obowiązywania tych przepisów, podatnicy toczą spory z administracją o to, co to znaczy „złożyć przed rozpoczęciem roku obrotowego”. Pojawia się pytanie, czy takie zawiadomienie należy złożyć raz, czy czynność tę należy powtarzać każdego roku.
– Administracja skarbowa stoi na stanowisku, że należy składać każdego roku, nawet jeżeli ten skład wspólników w spółce jawnej nie uległ zmianie – mówi i dodaje, że bardzo często podatnicy nieposiadający takiej świadomości i nie złożą takiego zawiadomienia i z automatu stają się płatnikiem podatku CIT, wiąże się z dużymi kosztami od strony księgowej, ponieważ oznacza to całkowitą zmianę, jeżeli chodzi o rozliczenia tej spółki.
Pruszyński podkreśla, że automatycznie jest to wyższy koszt podatkowy, wyższy poziom opodatkowania takiej spółki. Jednocześnie jako ciekawostkę podaje, że w momencie, kiedy w takiej spółce jest jeden wspólnik – osoba prawna i ten jedyny wspólnik wystąpi z tej spółki, czyli zostaną tylko osoby fizyczne, czyli zgodnie z przepisem, taka spółka nie podlega opodatkowaniu podatkiem CIT, gdyż nie ma osób prawnych, to już administracja skarbowa uważa, że w momencie, kiedy taki wspólnik wystąpił, to nie oznacza to, że dana spółka nie będzie podatnikiem CIT-u.
– Ewidentnie mamy do czynienia z takim pro fiskalnym podejściem administracji skarbowej. Z jednej strony jest on niekorzystny, a z drugiej strony niesprawiedliwym w stosunku do podatników – podkreśla doradca podatkowy.
– Mając na uwadze obecne brzmienie tych przepisów, praktykę ich stosowania oraz konieczność podnoszenia jakości legislacji, konieczne jest pilne doprecyzowanie przepisów art. 1 ustawy o CIT oraz wydania interpretacji ogólnej w tym zakresie – podkreślono.
Eksperci Konfederacji Lewiatan przypominają, że na mocy nowelizacji ustawy o CIT od 1 stycznia 2021 r. spółki jawne, których wspólnikami nie są wyłącznie osoby fizyczne, stały się podatnikami CIT w przypadku niezłożenia właściwym organom podatkowym informacji na temat składu wspólników. Ta zmiana, jak podkreślają, została uchwalona w szybkim tempie, przez co „nie było czasu na przeanalizowanie przepisów pod kątem spójności z innymi regulacjami oraz zakładanymi przez ustawodawcę celami legislacji".
Ich zdaniem, „przeprowadzone konsultacje publiczne były pozorne", ponieważ, jak wyjaśniają, podmioty w nie zaangażowane, w tym w szczególności organizacje zrzeszające przedsiębiorców, miały bardzo ograniczone możliwości odniesienia się do szczegółów przyjętych rozwiązań". Tymczasem „w projekcie ustawy oprócz zmian dotyczących spółek jawnych znalazły się również nowe regulacje dotyczące spółek komandytowych i nieruchomościowych".
Przepisy z wadliwą konstrukcją. Co musi zostać zmienione?
Konfederacja Lewiatan podkreśla, że wdrożenie przez Ministerstwo Finansów tak kompleksowych i radykalnych przepisów w pośpiechu zaowocowało ich wadliwą konstrukcją, często niespójną ze wskazanymi przez resort finansów celami, i powstaniem licznych wątpliwości interpretacyjnych już od początku ich obowiązywania.
Przede wszystkim eksperci wskazują na pominięcie w nowelizacji kwestii nowopowstałych spółek jawnych, co, jak zauważają, wskazywało na jej absurdalność, ponieważ takie spółki nie były w stanie złożyć informacji o wspólnikach przed swoim powstaniem, a w rezultacie automatycznie stawały się podatnikami CIT.
– Na niską jakość legislacji i lukę prawną w tym zakresie wskazywały bezpośrednio sądy administracyjne. Ze względu na tę lukę prawną, już z dniem 1 stycznia 2022 r. wprowadzono nowelizację przepisów, która jednak nie objęła zmiany warunków zaliczenia spółek jawnych do podatników CIT – podsumowano.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!