Fabryki w Bangladeszu zamknięte
We wtorek fabryki odzieżowe w Bangladeszu były zamknięte. W ostatnich dniach z powodu protestów i godziny policyjnej ich produkcja była ograniczona. Pojawiły się informacje, że niektóre zakłady zostały podpalone.
W Bangladeszu znajduje się tymczasem wiele szwalni produkujących dla wielu znanych marek modowych. Produkowane w nich są m.in. ubrania z kolekcji marek należących dla gdańskiej firmy LPP.
Czy trudna sytuacja w azjatyckim kraju będzie miała wpływ na biznes odzieżowej firmy i łańcuch dostaw?
- Jesteśmy w stałym kontakcie z naszym biurem w Dhace, przedstawicielami współpracujących z nami fabryk oraz z przewoźnikami. W związku z godziną policyjną ogłoszoną w kraju, prace fabryk pozostają ograniczone. Na ten moment, nie spodziewamy się jednak większych opóźnień w zakresie dostaw. Przewoźnicy zadeklarowali elastyczność w zakresie przyjmowania towarów w portach, aczkolwiek sytuacja jest bardzo dynamiczna, dlatego na ten moment trudno przewidzieć dalszy przebieg wydarzeń. Priorytetem dla nas pozostaje bezpieczeństwo pracowników - odpowiedziało nam biuro prasowe LPP.
Bangladesz jest dwa razy mniejszy od Polski, za to mieszka tam aż 170 mln ludzi. Działa tam 1600 zakładów odzieżowych. Za 82 proc. krajowego eksportu Bangladeszu odpowiada sektor odzieżowy.
Protesty w Bangladeszu rozpoczęły się w ramach sprzeciwu studentów przeciwko systemowi kwotowemu wprowadzonymu przy obsadzaniu urzędów publicznych. Co trzecie stanowisko urzędnicze było zagwarantowane dla rodzin weteranów walki o niepodległość w 1971 roku. Z czesm przerodziły się w gwałtowne, antyrządowe demonstracje, które zostały krwawo stłumione przez władze. Zginęło kilkaset osób. Premier Bangladeszu została zmuszona do ucieczki z kraju.
CZYTAJ TAKŻE: LPP udostępnia vouchery na naprawę ubrań. Nie wyrzucaj - naprawiaj! Sprawdź, jak otrzymać voucher
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?