Firmy zaciągnęły hamulec. Wyraźnie spadła liczba ofert dla tych pracowników

Agnieszka Kamińska
Opracowanie:
Dynamika wzrostu liczby ofert pracy była w kwietniu wyraźnie niższa niż w poprzednich czterech miesiącach, liderami spadku pracownicy fizyczni, fot. ilustracyjne T. Holod/ archiwum Polska Press
Dynamika wzrostu liczby ofert pracy była w kwietniu wyraźnie niższa niż w poprzednich czterech miesiącach, liderami spadku pracownicy fizyczni, fot. ilustracyjne T. Holod/ archiwum Polska Press FOT. TOMASZ HOLOD/SPGW
Przedsiębiorcy na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce opublikowali w kwietniu 268 tys. nowych ogłoszeń o pracę. To jedynie o 1 proc. więcej niż rok temu. Dynamika wzrostu liczby ofert jest wyraźnie niższa niż w poprzednich czterech miesiącach, kiedy to oscylowała wokół 10 proc. - Słabe dane z kwietnia z pewnością mogą lekko niepokoić. Poprzednie miesiące obfitowały w niemal same dobre informacje, teraz niestety roczna dynamika wróciła w okolicę zera - mówi Monika Łosiewicz z firmy Grant Thornton, która przeprowadziła badanie.

Spis treści

Firmy opublikowały zaledwie o 1 proc. więcej ogłoszeń o pracę na 50 największych portalach rekrutacyjnych niż rok temu

Pracodawcy w kwietniu 2025 r. opublikowali zaledwie o 1 proc. więcej ogłoszeń o pracę niż w analogicznym miesiącu przed rokiem - wynika z danych systemu rekrutacyjnego Element dla Grant Thornton. Przedsiębiorcy na 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce opublikowali 268 tys. nowych ogłoszeń o pracę, a w kwietniu 2024 r. pojawiło się ich niewiele mniej, bo 266,5 tys.

Dynamika wzrostu jest wyraźnie niższa niż w poprzednich czterech miesiącach, kiedy to oscylowała wokół 10 proc.

Od początku 2025 roku sytuacja na polskim rynku pracy była zdecydowanie lepsza niż w poprzednich 2-3 latach - popyt na pracowników rósł w stabilnym tempie i okres ujemnej dynamiki rocznej wydawał się już zamkniętym rozdziałem. Jednak kwietniowy spadek dynamiki z 11 proc. na 1 proc. nieco zaburzył dotychczasowy pozytywny trend na rynku. W następnych miesiącach zobaczymy, czy to tylko jednorazowy spadek, czy jednak to spowolnienie na rynku pracy utrzyma się dłużej - czytamy w raporcie Grant Thornton.

Analitycy wskazują też, że w poprzednich latach kwiecień, jeśli chodzi o liczbę ofert pracy, zwykle był słabszy. W kolejnych miesiącach odnotowywano odbicie.

Kogo najczęściej szukali pracownicy w kwietniu? Nadal najwięcej propozycji pracy było skierowanych do pracowników medycznych, co jest już trendem utrzymującym się od wielu miesięcy. W ujęciu rok do roku liczba ofert dla medyków wzrosła aż o 35 proc.

Przedsiębiorcy szukali też prawników - w tym przypadku liczba ofert wzrosła o 5 proc. w stosunku do kwietnia 2024 r.

Liderem spadków - co może być zaskoczeniem - byli pracownicy fizyczni, którzy w poprzednich miesiącach należeli do najczęściej poszukiwanych przez pracodawców

Z kwietniowych danych płyną też dość zaskakujące informacje, bo liderem spadków byli pracownicy fizyczni, którzy w poprzednich miesiącach należeli do najczęściej poszukiwanych przez firmy. Liczba ofert dla pracowników spadła o 11 proc. rok do roku. O 8 proc. spadła liczba propozycji dla marketingowców i o 7 proc. dla pracowników IT.

screen z raportu Grant Thorton
screen z raportu Grant Thorton
screen z raportu Grant Thorton
screen z raportu Grant Thorton

Według analityków, fatalny wynik z kwietnia prawdopodobnie jest "jednorazową wpadką", bo trend w gospodarce nadal jest pozytywny

Według analityków o sytuacji na rynku pracy więcej powiedzą nam dane za dłuższy okres. Jest możliwe, że fatalny wynik z kwietnia ma charakter jednorazowy.

- Kwietniowe, słabe dane z pewnością mogą lekko niepokoić. Poprzednie miesiące obfitowały w niemal same dobre informacje i wydawało się, że nasz rynek pracy wyszedł ze stagnacji i nabiera rozpędu. Niestety roczna dynamika wróciła w okolicę zera. Można mieć nadzieję, że to tylko jakieś chwilowe spowolnienie, wynikające np. z przyczyn sezonowych czy statystycznych - komentuje Monika Łosiewicz, menedżer ds. potencjału ludzkiego w Grant Thornton.

W podobnym tonie wypowiada się Maciej Michalewski, prezes systemu rekrutacyjnego Element.

- W poprzednich latach takie jednorazowe odchylenia od trendu już się zdarzały i na dłuższą metę nie miały znaczenia. Mam nadzieję, że w tym przypadku jest tak samo, to znaczy zanotowaliśmy drobny dołek, ale trend nadal jest pozytywny. Wierzę, że musiałoby zdarzyć się w gospodarce coś wyraźnie niepokojącego, żeby ten trend odwrócić - twierdzi Maciej Michalewski, prezes systemu rekrutacyjnego Element.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu