Spis treści
W tym roku karpia nie zabraknie na święta?
Zdecydowana większość Polaków nie wyobraża sobie bez niego wigilijnego stołu. Jak wynika z badań, zrealizowanych na zlecenie Organizacji Producentów – Polski Karp, chętnie sięgają po niego konsumenci w każdej grupie wiekowej. Dla starszych ważna jest tradycja, a młodszych pokoleń równie istotny jest fakt, że karp jest naszą lokalną rybą, dorastającą w naturalnych warunkach, w oparciu o poszanowanie środowiska naturalnego, a przy jego hodowli nie stosuje się antybiotyków czy hormonów wzrostu. Wraz z rozpoczęciem sezonu karpiowego i inflacji, pojawiają się pytania, dotyczące ceny i dostępności ryby w tym roku.

– Karp rośnie przez 3 lata i w tym czasie przenoszony jest z mniejszych stawów do większych zbiorników, aby zapewnić mu większą przestrzeń i takie zabiegi są dokonywane dwa razy w roku – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Paweł Wielgosz, prezes Organizacji Producentów – Polski Karp. – Na wiosnę zarybiamy, a na jesieni się je odławia – dodaje.
Obecnie kończą się odłowy ryby, co pozwala oszacować ile ryby trafi na rynek. Ekspert zapytany o dostępność karpia w tym roku uspokaja, tłumacząc, że wszystko wskazuje na to, że w tym roku sytuacja jest stabilna i zapotrzebowanie konsumentów na rybę będzie zaspokojone.
– Mamy wielką nadzieję, że po ostatnich trudnych i niepewnych latach nasza branża wróciła do normalności – mówi. Wielgosz przyznaje, że przede wszystkim był to dość „korzystny rok termicznie dla hodowców”. – Mieliśmy długi ciepły wrzesień, a jak wiadomo, karp lubi ciepłą wodę – przyznaje.
Tyle zapłacimy za karpia w 2023?. Gdzie najlepiej kupić rybę na święta
Jak tłumaczy dalej, dzięki temu, że w tym roku ryby jest więcej, niż w latach ubiegłych, możemy się spodziewać braku podwyżki cen, jednocześnie przypomina, że w latach ubiegłych wzrost cen był dość znaczący.
– Jeżeli chodzi o karpia żywego lub już ubitego, to te przysłowiowe widełki powinny wynieść od 25 do 30 zł za kilogram w przypadku zakupów detalicznych – mówi. – Natomiast w przypadku płatów, czyli najbardziej popularnych elementów karpia powinny wynieść około 45 zł/kg – dodaje.
Wielgosz zachęca do kupowania ryby w profesjonalnych gospodarstwach rybackich, które najczęściej mieszczą się w obrębie każdego większego miasta w Polsce.
Jakiego karpia wybrać? To musisz wiedzieć
Podczas zakupów karpia nie powinniśmy sugerować się tylko jego wielkością. – Im większy karp, tym więcej mięsa, jednak nie ma to żadnego wpływu na smak tego mięsa – podkreśla. – Większy okaz karpia nie oznacza, że jest on „stary”. Próbujemy walczyć z tymi stereotypami – mówi nam ekspert i dodaje, że waga trzyletniego karpia może przekroczyć 5 kg. Wszystko zależy od ustawienia produkcji, dokarmiania karpia, od warunków w stawie.
Przy okazji Wielgosz zwraca uwagę na „mętny posmak karpia”. – Nie ma możliwości, żeby karp wyhodowany w Polsce, w naszej aqua kulturze miał posmak mułu. Rybacy bardzo dobrze wiedza, jak „opiekować się” tą rybą, jakie warunki mu zapewnić – tłumaczy.
– W zależności od zbiornika, karp poławiany w okresie letnim może charakteryzować się mułowatym posmakiem, stąd te stereotypy – tłumaczy. – W okresie jesiennym o takim posmaku nie ma mowy – dodaje.
Wracając do samych zakupów, Wielgosz przyznaje, że najczęściej kupujemy filety, płaty lub dzwonka z karpia i właśnie dlatego powinniśmy dokonywać świadomych zakupów. O co chodzi? Przede wszystkim czytajmy etykiety.
– Sprawdzajmy kraj pochodzenia, a także zwróćmy uwagę, czy dany produkt był już mrożony – mówi. – Jest to bardzo ważne ze względu na nasze zdrowie, ponieważ produkty mrożone, które następnie są rozmrażane, czyli tzw. refreshe bardzo często są importowane z przeróżnych krajów na świecie – dodaje.
– Produkt wyhodowany w Polsce, wyhodowany na terenie Unii Europejskiej gwarantuje nam jakość. Przez cały cykl produkcyjny objęci jesteśmy kontrolą Inspekcji Weterynaryjnej, co oznacza, że musimy spełniać wysokie wymogi, m.in. dotyczące dokarmiania karpia – tłumaczy. – To daje nam bezpieczeństwo żywnościowe – podsumowuje.