Ekspert podkreśla, że zaprezentowane przez GUS dane zostały wyliczone na podstawie zeszłorocznych wag koszyka konsumpcyjnego. - Prawdopodobnie przy okazji publikacji danych za luty dane te zostaną zrewidowane w dół w oparciu o nowy koszyk inflacyjny- czytamy w komentarzu prof. Pawła Wojciechowskiego, głównego ekonomisty Pracodawców RP.
Wojciechowski prognozuje, że wraz ze spadkiem liczby zakażeń na COVID-19 i wzrostem odporności populacyjnej w związku ze szczepieniami można oczekiwać wzrostu inflacji, jako efektu odmrożenia odłożonego popytu przy kontynuacji wsparcia monetarnego.
- O skali skumulowanego popytu świadczą też rekordowe zakupy obligacji skarbowych w styczniu. Polacy kupili – zapewne „na przeczekanie”, dopóki nie pojawią się inne, atrakcyjniejsze możliwości inwestycyjne – obligacje skarbowe o wartości prawie 3,2 mld. Był to drugi najlepszy wynik w historii- napisał.
