Wzrost cen w marcu. Analiza raportu
W marcu ceny codziennych zakupów wzrosły średnio o 6,7 proc. rok do roku, co wynika z raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych" przygotowanego przez UCE Research i Uniwersytet WSB Merito. Wzrost ten jest wyższy niż w styczniu i lutym, kiedy to ceny wzrosły odpowiednio o 5,9 proc. i 5,8 proc. rok do roku.
Eksperci z Uniwersytetu WSB Merito zauważyli, że ceny artykułów codziennego użytku rosną szybciej niż wskaźnik inflacji, który według danych Krajowej Izby Gospodarczej wyniósł w marcu 4,9 proc. Co więcej, dynamika wzrostu cen przyspiesza, co może niepokoić konsumentów.
– Trend wzrostowy jest z nami dłuższy czas. Okres przedświąteczny sprzyja wzmożonemu popytowi w wielu kategoriach, zwłaszcza spożywczych. W kwietniu możemy się spodziewać dalszego wzrostu cen, szczególnie artykułów niezbędnych do przygotowania wielkanocnych potraw. Należą do nich mięso, tłuszcze, oleje, owoce i warzywa – wskazała dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito.
Najbardziej drożejące kategorie produktów
Z analizy wynika, że w marcu na 17 analizowanych kategorii, 16 podrożało, a tylko jedna nieznacznie staniała. Największe podwyżki odnotowano w tych samych segmentach co w lutym, w identycznej kolejności.
Na czele „rankingu drożyzny" znalazły się artykuły tłuszczowe, takie jak masło, margaryna i olej, ze wzrostem cen na poziomie 16,6 proc. rok do roku. Masło podrożało o 27,4 proc. w porównaniu do marca ubiegłego roku.
– Podobnie jak w poprzednich miesiącach, głównym produktem wpływającym na wzrost cen w kategorii art. tłuszczowych jest masło. W najbliższym czasie raczej nie ma perspektyw na zmianę trendu zwyżkowego. Prognozy przedświąteczne mówią nawet o tym, że kostka masła może kosztować między 11 a 12 zł. W połączeniu z informacją, że w ostatnich miesiącach znacznie spadła liczba promocji obejmujących na ten produkt, nie można mówić o optymistycznych prognozach – zauważył dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.
Owoce i napoje bezalkoholowe na podium
Drugie miejsce w rankingu zajęły owoce, które zdrożały średnio o 13,6 proc. rok do roku. Wzrost cen owoców jest związany z kończącymi się zapasami w polskich chłodniach oraz wysokimi kosztami magazynowania i transportu.
– Podwyżki cen powinny wyhamować w momencie pojawienia się na rynku tegorocznych zbiorów, ale tylko pod warunkiem, że nie będziemy mieli do czynienia z anomaliami pogodowymi, które mogą niekorzystnie wpłynąć na wielkość zbiorów – poinformował ekspert.
Na trzecim miejscu znalazły się napoje bezalkoholowe, które podrożały o 12,9 proc. rok do roku. Napoje stanowią znaczną część zakupów konsumentów, co wpływa na ich dochodowość.
– Napoje stanowią prawie 1/8 wszystkich kupowanych produktów spożywczych, co pokazuje, jak dochodowy jest ten segment. Jeżeli rynek nie reaguje spadkami popytu, to nie ma powodów, aby ograniczać podwyżki. Oczywiście, częściowo są one uzasadnione wzrostami kosztów produkcji – zwrócił uwagę Fiks.
Słodycze, desery i nabiał również droższe
Czwarte miejsce w rankingu zajęły słodycze i desery, które podrożały o 11,3 proc. rok do roku. Wzrost cen w tej kategorii jest związany z drożejącym kakao oraz wzrostem cen masła, mleka i płacy minimalnej.
– Na wzrost cen wpływa drożejące kakao. Do tego dochodzi wzrost cen masła, mleka i znaczne podniesienie płacy minimalnej. Ponadto w przedświątecznym okresie ta kategoria produktów cieszy się wysokim zainteresowaniem konsumentów. Wzmożony popyt może dodatkowo wpływać na wzrosty cen – wskazała Rybacka.
Piąte miejsce zajęły produkty nabiałowe, które zdrożały o 10,9 proc. rok do roku. Wzrost cen w tej kategorii wynika z rosnących kosztów utrzymania bydła oraz ograniczonej podaży mleka.
Spadek cen artykułów sypkich
Jedyną kategorią, w której odnotowano spadek cen, były produkty sypkie, takie jak cukier, mąka i sól, które potaniały o 1,2 proc. rok do roku. Spadek ten jest głównie spowodowany taniejącym cukrem, którego ceny na rynku hurtowym spadły o kilkanaście procent.
Analitycy UCE Research podkreślają, że na globalnych rynkach widać już zakłócenia wywołane polityką celną amerykańskiej administracji, co może wpłynąć na dalsze podwyżki artykułów codziennego użytku w przyszłości.
Raport obejmuje analizę średniej wartości cen ponad 100 najczęściej wybieranych przez konsumentów produktów codziennego użytku. Zestawiono ponad 88 tys. cen detalicznych z 41,3 tys. sklepów należących do 61 sieci handlowych, co daje szeroki obraz sytuacji na rynku detalicznym w Polsce.
Źródło: PAP
