Jedzenie w Warsie znów droższe. Tyle klienci PKP zapłacą za posiłek. Nowy cennik obowiązuje od 11 maja. Co znajdziemy w menu?

W pociągach dalekobieżnych PKP Intercity można skorzystać z oferty wagonów gastronomicznych, czyli miejsc, gdzie zjemy, odpoczniemy, a nawet nawiążemy nowe znajomości. W przeszłości serwowane tam dania nie cieszyły się dobrą opinią, ale po latach sytuacja znacznie się zmieniła. Posiłki są dużo lepsze, ale na przestrzeni miesięcy - też droższe.

Od 11 maja br. w wagonach restauracyjnych Wars obowiązuje nowe menu z odświeżoną listą dań oraz wyższymi stawkami. Tym razem większość posiłków podrożała o kilkanaście procent, czyli mniej więcej o 1-2 złote, co prawdopodobnie znów spowodowane było wysokim poziomem inflacji.

Obecnie w PKP IC obowiązują dwa cenniki — jeden dotyczący kategorii Intercity, a drugi EIP, EC oraz EIC. Obowiązujące tam ceny są takie same, lecz oferta serwowanych dań nieco się różni. W obu kartach najdroższymi pozycjami są: kotlet schabowy (39,50 zł) grillowany filet z kurczaka (39,50 zł) oraz zraz wieprzowy (40,50 zł). Osoby, którym zależy na mniejszym posiłku, mogą kupić m.in. kanapki w cenie od 11,50 do 19,50 zł.

Ceny najpopularniejszych posiłków z menu prezentują się następująco:

• żurek na zakwasie staropolskim - 17,50 zł (16,50 zł przed podwyżką),
• pierogi (7 szt.) - 29,50 zł (wcześniej 28,50 zł),
• kotlet schabowy - 39,50 zł (wcześniej 38,50 zł),
• jajecznica domowa - 20,50 zł (wcześniej 19,50 zł),
• racuchy z jabłkami - 23,50 zł (wcześniej 22,50 zł),
• frankfurterki na gorąco - 22,50 zł (wcześniej 21,50 zł).

Warto podkreślić, że wcześniejsza podwyżka została wprowadzona w październiku. Jeśli natomiast obecne stawki porównamy z tymi obowiązującymi rok temu, różnica jest jeszcze większa. Przykładowo, żurek na zakwasie kosztował wtedy 14 zł, pierogi 26 zł, racuchy 19 zł, jajecznica 17 zł, frankfurterki 20 zł, a kotlet schabowy 35 zł. To oznacza, że w tym czasie niektóre dania podrożały prawie o 5 złotych.

Podróżni, którzy chcą w Warsie zjeść obiad, mogą jeszcze zamówić ryż smażony z warzywami (31,50 zł), makaron tagliatelle (34,50 zł) lub tortillę z szarpaną wieprzowiną (33,50 zł). Na deser w pociągu klasy Intercity można natomiast zamówić ciasto dnia (14,50 zł), a w przypadku Pendolino także szarlotkę (14,50 zł) lub sernik czekoladowy (14,50 zł).

W ofercie wagonów restauracyjnych serwowane są również ciepłe i zimne napoje. Za herbatę zapłacimy 8,50 zł, espresso 9 zł, kawę czarną 10 zł, kawę białą 11 zł, cappuccino 13 zł, a kawę latte 15 zł. Smakosze piwa muszą natomiast wydać na ulubiony trunek od 12,50 do 16,50 złotych.

Wybierając się do Warsu z rodziną na obiad (2 dorosłych oraz 2 dzieci) wydamy około 200 złotych. Doliczając do tego deser i przekąski cena rodzinnego posiłku wzrośnie do około 250 złotych.

W październiku ubiegłego roku Wars wyjaśniał, że podwyżki cen spowodowane są inflacją, przez którą dostawcy podnieśli ceny sprzedawanych surowców i produktów. Firma w przesłanym do nas komunikacie podkreśliła też, że korzysta z usług polskich dostawców, przez co musiała dopasować ofertę do obecnej sytuacji, by utrzymać się na rynku gastronomicznym.

— Jako nieliczni wśród przewoźników europejskich stosujemy się do kuchni typu slow food. W wielu krajach poza granicami Polski dania są podgrzewane w mikrofali, które są zapakowane w sety przygotowane długo przed podaniem (posiadają wiele konserwantów, by zachować dłuższą datę ważności). Zaznaczamy, iż podnieśliśmy nieznacznie ceny dań o około 2 zł, co jest porównywalne ze wskaźnikiem inflacji — wyjaśniało w październiku przedsiębiorstwo.

Osoby podróżujące PKP IC mogą natomiast oszczędzić na biletach. Od marca obowiązuje bowiem nowy cennik z kilkunastoprocentowymi obniżkami. Pasażerowie płacą średnio o 11 proc. mniej za podróże pociągami TLK i IC oraz o 15 proc. mniej za EIP i EIC.

Przewoźnik przygotował również specjalną ofertę z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka. 1 czerwca dzieci oraz młodzież do 16. roku życia będą mogły podróżować za darmo. Bezpłatny bilet można odebrać u konduktora lub w klasie biletowej.