Spis treści
Kiedy w moim bloku włączą kaloryfery? W tym dniu zaczyna się sezon grzewczy
Niektórzy z nas w swoich blokach z pewnością widzieli już ogłoszenia
„W dniu 21 września nastąpi dopuszczenie czynnika grzewczego do instalacji c.o. w Państwa budynku. Dodatkowo w związku ze zbliżającym się sezonem grzewczym prosimy o ustawienie zaworów termoregulacyjnych przy grzejnikach na maksymalne otwarcie”.
Niewątpliwie oznacza to, że zbliża się czas, kiedy zaczną grzać. Sezon grzewczy to
„okres, w którym warunki atmosferyczne powodują konieczność ciągłego dostarczania ciepła w celu ogrzewania obiektów” - stanowi rozporządzenie Ministra Gospodarki z 15 stycznia 2007 r.
Jednak na próżno szukać daty, czy konkretnego terminu, kiedy okres ten się rozpoczyna. Nie ma formalnie określonego czasu, kiedy włączane jest centralne ogrzewanie. Zwykle to przełom września i października.
Przy jak niskiej temperaturze spółdzielnia włącza ogrzewanie?
Istotna jest jednak temperatura zewnętrzna. Wszystko zależy od jej spadku. Z tego powodu sezon może rozpoczynać się każdego roku w innym momencie.
Ogrzewanie włącza się zwykle, gdy bez niego temperatura w pokojach nie może już osiągnąć 20 st. C i 24 st C w łazienkach. Taki stan rzeczy będzie mieć miejsce, jeśli temperatura na zewnątrz przez kilka dni z rzędu będzie się utrzymywała poniżej 10 stopni. Warto pamiętać, że dokładniej określa to wewnętrzny regulamin i zasady, które w minionych latach wypracował dany zarządca nieruchomości. Dlatego różnice mogą występować także pomiędzy różnymi spółdzielniami. To właśnie one podejmują samodzielnie decyzję o rozpoczęciu sezonu.
Jako optymalną temperaturę w pokojach przyjmuje się:
- w pokoju dziennym 20-22 st. C.,
- w sypialni 17-19 st. C.,
- w kuchni 16-19ºC.,
- w łazience 22-24 st. C.
Dodatek węglowy 2023 – czy w tym roku też dostaniemy dopłaty do ogrzewania domu?
W poprzednim sezonie grzewczym rząd uruchomił specjalny dodatek węglowy, o który mogli starać się właściciele domów i spółdzielni.
- Nie planujemy dodatku węglowego, bo ceny węgla się stabilizują - tłumaczyła Anna Moskwa w programie „Gość Radia ZET”.
Jak dodała, w tym roku węgla nie zabraknie ani dla gospodarstw domowych, ani dla energetyki.
- Gdyby doszło do jakichś zaburzeń na rynku - będziemy interweniować. Na dziś rynek się stabilizuje - zapewniła Anna Moskwa.
Ceny ciepła systemowego są zamrożone do końca tego roku. Dodatek węglowy w zeszłym roku był jednorazowy i wynosił 3000 zł. Skorzystać mogli z niego zarówno właściciele domów jednorodzinnych, jak i spółdzielnie mieszkaniowe.
