Kłamstwo i kradzież w firmie nie tuczą

(red.)
IBBC Group
Nieuczciwość w biznesie to niestety powszechne zjawisko. Nieuczciwy pracodawca, pracownik, partner biznesowy... Warto być czujnym, aby nasz okręt nie zatonął przez napotkanie takich "piratów".

Niektórzy koloryzują swoje CV, naciągają fakty, zmieniają okres zatrudnienia, stanowiska, które obejmowali, lub też przypisują sobie prace, których w rzeczywistości nie wykonywali. Jakie to może mieć konsekwencje dla pracodawcy? Ogromne.

Jeżeli pracodawca zatrudnieni osobę, która podała nieprawdziwe informacje, trzeba zainwestować dodatkowe pieniądze na szkolenia. Ryzykiem jest również utrata dobrego imienia przez firmę, czy też strata zaufania u partnerów biznesowych.

Kłamstwo rodzi kłamstwo

Wiadomo, że kłamstwo jest kłamstwem, niezależnie od tego, czy dotyczy to zawyżonego czasu pracy w jakimś miejscu czy też zajmowanego stanowiska. Niby nic, ale niestety wielokrotnie małe kłamstwa prowadzą do coraz większych. A przecież od kłamstwa można się uzależnić i często kłamstwo rodzi kłamstwo... Choć może wydawać się to śmieszne, czy naciągane, ale droga od drobnego kłamstwa w CV do np. kradzieży firmowych pieniędzy wcale nie jest taka daleka.

Nieuczciwy pracodawca

Tak, jak zdarzają się nieuczciwi pracownicy, tak również można trafić na nieuczciwych pracodawców. Niewypłacanie pensji bądź też spóźnianie się z jej wypłaceniem, brak ludzkich warunków pracy, mobbing - to tylko niektóre niechlubne przykłady z rynku pracy. Jeśli chcemy się szybko zatrudnić, to niekoniecznie sprawdzamy potencjalnego pracodawcę.

Bezrobotni: Nie ma pracy! Pracodawcy: Nie ma dobrych pracowników

Refleksja przychodzi później. Jednak tu sprawa jest łatwiejsza ponieważ w internecie można znaleźć mnóstwo opinii o najróżniejszych firmach - jeśli firma nie wywiązywała się ze swoich zobowiązań, można być pewnym, że jakiś były, rozgoryczony pracownik wyleje swoje żale w internecie. Tak więc sprawdzić pracownikowi pracodawcę jest o wiele łatwiej niż odwrotnie.

Jeśli zaś pracodawca jest nieuczciwy, to czy będzie uczciwym partnerem biznesowym? Wątpliwe. Po co ryzykować utratę pieniędzy przez wejście w nieodpowiednie kontakty, skoro najpierw można sprawdzić czy nasz potencjalny partner jest godny zaufania? Czy na sumieniu nie miał już jakichś grzechów? Czy nie miał jakiejś innej firmy, która upada? W biznesie nie ma miejsca na bylejakość, nie ma miejsca też na 100- procentowe zaufanie. Zawsze trzeba sprawdzać, bo to, że my jesteśmy uczciwi, nie gwarantuje nam, że wszyscy będą uczciwi wobec nas.

Po trupach do celu

Nieuczciwość jest często spowodowana chęcią utrzymania się na rynku w ogóle, bądź też utrzymania się w czołówce. Aby zaspokoić własne potrzeby i ambicje, jesteśmy gotowi skłamać, dokonać kradzieży, nielegalnej transakcji.

Połowie Polaków dobrze się powodzi, a co z resztą?

Zaczyna się zwykle od drobnych rzeczy, ale przecież każda lawina rozpoczyna się od małego kamyczka. Dając przyzwolenie na drobną nieuczciwość, w dłuższej perspektywie możemy doprowadzić do ogromnych strat w naszym biznesie.

Czy nas na to stać

Sposobem na rozwiązanie tych problemów może być powierzenie sprawdzenia pracownika, pracodawcy czy też partnera biznesowego, wyspecjalizowanym w tym firmom. Lepiej zapobiegać niż leczyć... Lepiej ponieść mniejszy koszt zlecając takie sprawdzenie, niż potem ponosić często poważne konsekwencje i dodatkowe, wysokie koszty.

Żródło: IBBC Group, Monika Klonowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kłamstwo i kradzież w firmie nie tuczą - Gazeta Pomorska

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu