Obroty najemców w centrach handlowych były w ostatnich miesiącach 2022 roku tylko o 16 proc. wyższe niż przed pandemią. Wziąwszy pod uwagę inflację, nie jest to wynik zachwycający. Liczba klientów na metr kwadratowy była o 3,1 proc. niższa niż dwa lata wcześniej.
Oferta galerii to serie takich samych ciuchów
- Presja inflacyjna czy rosnące ceny energii powodują, że klienci oszczędzają pieniądze i robią bardziej przemyślane zakupy, co wpływa również na liczbę wizyt w centrach handlowych - komentuje w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Z analiz PRCG wynika, że w całym 2022 roku klientów odwiedzających duże placówki handlowe było o 0,8 proc. mniej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Co ciekawe, klienci zaczęli bardziej doceniać małe sklepy. Jednak nie chodzi tutaj o spożywcze, a np. butiki odzieżowe, które są alternatywą dla sklepów w olbrzymich centrach handlowych, choć najnowszy raport „Rynek mody w Polsce” podaje, że ponad połowa ankietowanych kupuje ubrania w galeriach.
- Nie narzekam na brak klientów, a wręcz przeciwnie - komentuje Sylwia Stroniawska, właścicielka „Butiku Luisa” z Bydgoszczy. - Sklepy odzieżowe w galeriach oferują kolekcje jako odpowiedź na bieżące trendy, co oznacza, że wszystkie sklepy w galeriach, w danym sezonie, oferują ubrania o zbliżonym wyglądzie.
Powszechnie wiadomo, że oferty butików stanowią dobry wybór dla osób pragnących wyróżnić i podkreślić swoją oryginalność.
- Ciuchy można dopasować do indywidualnych potrzeb klientów oraz bezpośrednią pomoc w doborze odpowiedniego rozmiaru, fasonu czy koloru. Bardzo często klientki butików otrzymują indywidualne podejście oraz wsparcie i doradztwo przy zakupie odzieży. Nierzadko zakup poprzedzony jest kawą oraz luźną rozmową, która pozwoli lepiej sprofilować potrzeby klientki. Takiego podejścia nie ma w galerii gdzie intensywność sprzedaży nie pozwala na spersonalizowane i wygodne zakupy - dodaje pani Sylwia.
Moda na szafy kapsułowe
Coraz więcej klientów zwraca uwagę na jakość i wytrzymałość ubrań. Coraz popularniejsze stają się szafy kapsułowe. Wiele osób przestaje kupować sezonowo modną rzecz i bezkrytycznie podążać za modą. Trend szaf kapsułowych polega na zakupieniu droższych ubrań i dodatków, służących przez wiele lat, a nie sezon lub dwa. To podejście bardziej ekologiczne i praktyczne. Najnowsze dane zdają się to potwierdzać. Jak wynika z raportu „BoF-McKinsey State of Fashion 2023 Survey”, sprzedaż dóbr luksusowych w branży mody w tym roku wzrośnie o 10% w skali globalnej. Natomiast w Polsce do 2025 roku widocznie zwiększy się wartość sprzedaży wszystkich kategorii dóbr luksusowych - prognozuje KPMG.
Drogie odzież i auta. Bogatsi nie oszczędzają?
Właściciela butiku w Bydgoszczy opowiada nam, że od początku jego funkcjonowania jest zainteresowanie markami premium: - Dziś klienci sięgają po produkty droższe, wykonane z wysokiej jakości materiałów, które są produkowane w Europie. Choć nasz sklep ulokowany jest w Bydgoszczy, niektórzy z gości przyjeżdżają do nas nawet z odległych miejscowości.
Podobnie jest teraz z drogimi samochodami.
- W okresach gorszej koniunktury gorzej sprzedają się samochody tańsze i te średniej klasy, bowiem wydatki ograniczają osoby o niższych i średnich dochodach. Bogatsi nie muszą i kupują luksusowe auta - twierdzi Paweł Majtkowski, analityk eToro.
