Do Krajowej Izby Odwoławczej odwołał się Budimex, jeden z trzech oferentów startujących w przetargu na budowę terminala na radomskim Sadkowie. Firma przegrała elektroniczną aukcję zorganizowaną przez Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze.
Wyrok: odwołanie uwzględnione
Precyzując aukcje były dwie. Pierwsza odbyła się w grudniu ubiegłego roku. Ale z powodu błędu technicznego trzeba było ją powtórzyć. Drugą Porty Lotnicze zorganizowały 2 stycznia. Wygrała firma Mirbud. We wtorek 14 stycznia z powodu jej przebiegu odwołanie do Krajowej Izby złożył Budimex. Firma podnosiła, że nie mogła skutecznie uczestniczyć w aukcji.
Krajowa Izba Odwoławcza sprawę rozpatrywała podczas rozpraw, który odbywały się w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek 27 stycznia został ogłoszony wyrok.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Izba uwzględniła odwołanie i nakazała zamawiającemu unieważnienie aukcji elektronicznej przeprowadzonej 2 stycznia 2020 roku w postępowaniu pod nazwą "Wykonanie w formule projektuj i wybuduj budynku terminala na terenie lotniska Radom – Sadków, wraz z wyposażeniem i uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie" - mówi sędzia Katarzyna Prowadzisz, rzecznik prasowy Krajowej Izby Odwoławczej.
Aukcję trzeba powtórzyć
- Zastosujemy się do wyroku - mówi Piotr Rudzki, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa państwowe Porty Lotnicze. - Aukcja będzie powtórzona.
Na razie nie wiadomo, kiedy miałaby się ona odbyć. - Chcemy to zrobić w jak najkrótszym możliwym terminie - dodaje Piotr Rudzki.
To oznacza odsunięcie w czasie prac związanych z budową terminala na Sadkowie. Wcześniej Piotr Rudzki zapewniał, że czas na odwołania w przetargu był wliczony w założony harmonogram prac. Nie powinno więc być dodatkowych opóźnień w zakończeniu budowy lotniska cywilnego na Sadkowie.
Odwołanie za odwołaniem
Jak już pisaliśmy, w przetargu na budowę terminala pasażerskiego lotniska na radomskim Sadkowie były trzy oferty. Najtańszą złożył Mirbud, opiewała na 297 milionów złotych. Budimex chciał za wykonanie projektu i budowę terminala około 396,3 miliona złotych, a najdroższy Hochtief - 412,8 miliona złotych.
Aukcja elektroniczna była drugim etapem postępowania. Jak tłumaczą Porty Lotnicze została zorganizowana, aby zoptymalizować koszty, czyli osiągnąć, jak najbardziej korzystną cenę.
Po pierwszej aukcji z grudnia ubiegłego roku do Krajowej Izby Odwoławczej odwołały się firmy Mirbud i Hochtief. Izba odrzuciła oba wnioski. A firmy wystartowały w drugiej aukcji 2 stycznia. Wygrał Mirbud, ale Porty Lotnicze nie podawały, jaką ostatecznie cenę zaproponował.
Historia przetargu i odwołań jest jednak znacznie dłuższa. Przypomnijmy, że Krajowa Izba Odwoławcza postępowaniem na terminal zajmowała się też jesienią ubiegłego roku. Firmy podnosiły w nich, że Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze daje zbyt mało czasu na przeprowadzenia zaplanowanych prac.
Pierwotnie Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze założyło, że terminal uda się wybudować w 10 miesięcy. Później zdecydowano przedłużyć czas na prace do 20 miesięcy. Ostatecznie, po kolejnym odwołaniu i orzeczeniu Krajowej Izby Odwoławczej, wykonawca wybrany w przetargu na przeprowadzenie inwestycji dostanie 26 miesięcy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
7
