Koniec tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę

Barbara Wesoła
Opracowanie:
Choć Rosja ograniczy dostawy o 35%, Europa jest w stanie zredukować zużycie gazu i dostosować się do nowych warunków.
Choć Rosja ograniczy dostawy o 35%, Europa jest w stanie zredukować zużycie gazu i dostosować się do nowych warunków. FOT. TOMASZ HOLOD / POLSKA PRESS
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) uspokaja, że wygaśnięcie kontraktu na tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę z końcem 2024 roku nie zachwiało bezpieczeństwem dostaw do Unii Europejskiej. Mimo ograniczenia rosyjskich dostaw o 35%, Europa nie musi obawiać się kryzysu energetycznego.

Spis treści

Rosyjski gaz w Europie: nowe trasy dostaw

Zakończenie tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę nie oznacza całkowitego odcięcia Europy od tego źródła energii. Choć dostawy przez Ukrainę zostaną ograniczone o 35%, Rosja nadal będzie eksportować gaz do Unii Europejskiej innymi trasami. Gazociąg Turkstream umożliwia przesył gazu na Słowację i Węgry, a znaczna część dostaw to LNG, które trafia do takich krajów jak Francja, Holandia, Belgia i Hiszpania.

PIE szacuje, że mimo zmniejszenia dostaw, rosyjskie przychody z eksportu gazu do UE w styczniu 2025 roku mogą być tylko o 16% niższe niż rok wcześniej, a ponad dwukrotnie niższe niż w styczniu 2023 roku. To pokazuje, że Rosja nadal będzie czerpać zyski z eksportu gazu, choć w mniejszym stopniu.

Analizy ENTSO-G: zimowe scenariusze

Polski Instytut Ekonomiczny powołuje się na analizy ENTSO-G, które wskazują, że nawet całkowite wstrzymanie rosyjskich dostaw podczas wyjątkowo mroźnej zimy i utrudnionych dostaw LNG nie oznaczałoby konieczności ograniczenia konsumpcji o więcej niż 15%.

W przypadku braku ograniczeń w dostawach LNG redukcja zużycia gazu w ogóle mogłaby być niepotrzebna.

To optymistyczne prognozy, które wskazują na elastyczność europejskiego rynku energetycznego i możliwość adaptacji do nowych warunków dostaw. Europa jest w stanie zredukować zużycie gazu, jeśli zajdzie taka potrzeba, co zwiększa jej bezpieczeństwo energetyczne.

Konsekwencje dla Słowacji

Dla Słowacji przerwanie dostaw gazu ze Wschodu oznacza jednak spadek dochodów z tranzytu rosyjskiego gazu, które Bratysława ocenia na 500 mln euro rocznie. To znaczący cios dla słowackiej gospodarki, która musi szukać nowych źródeł dochodów i dostosować się do zmieniającej się sytuacji na rynku energetycznym.

Mimo to, dla Unii Europejskiej jako całości, zatrzymanie tranzytu przez Ukrainę przybliża ją do niezależności energetycznej i zmniejsza potencjał Rosji do szantażu energetycznego. Ogranicza również wysokie dochody budżetowe Rosji z eksportu gazu, co jest istotnym krokiem w kierunku uniezależnienia się od rosyjskich surowców.

Działania UE na rzecz niezależności energetycznej

Polski Instytut Ekonomiczny przypomina, że przyjęcie dodatkowych działań ograniczających import rosyjskich surowców do UE zapowiedział komisarz ds. energii i mieszkalnictwa Dan Jorgensen. To pokazuje determinację Unii Europejskiej w dążeniu do niezależności energetycznej i zmniejszenia wpływu Rosji na europejski rynek energetyczny.

Działania te mogą obejmować rozwój infrastruktury LNG, inwestycje w odnawialne źródła energii oraz poszukiwanie nowych partnerów handlowych. Wszystko to ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Europy i uniezależnienie się od dostaw z Rosji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu