Rada Ministrów przyjęła we wtorek ustawę o przekształceniu OFE, która ma wejść w życie w połowie tego roku. Zgodnie z tym, obecny model funkcjonowania otwartych funduszy emerytalnych (OFE) zostanie zmieniony.
Domyślnie, środki z OFE mają trafić na indywidualne konto emerytalne (IKE). Wybór IKE nie wymaga żadnych aktywności – środki zostaną przekazane automatycznie. Jednak możliwe będzie złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków w całości do ZUS. Warto podkreślić, że pieniądze zgromadzone w IKE będą prywatne i dziedziczone, w przeciwieństwie do środków w ZUS.
- Środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa. Sprawa jest prosta: było OFE, pieniądze były publiczne. Będzie IKE, pieniądze będą prywatne – mówi Tadeusz Kościński, minister finansów, funduszy i polityki regionalnej, cytowany w komunikacie.- Tworzymy podstawy dla systemowego gromadzenia oszczędności na "jesień życia", a przy tym zatrzymujemy szkodliwy odpływ kapitału z polskiej giełdy- dodał.
Transfer środków nastąpi na początku 2022 roku. Wtedy Powszechne Towarzystwa Emerytalne obecnie prowadzące OFE staną się Towarzystwami Funduszy Inwestycyjnych prowadzącymi specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte (SFIO), w które przekształcą się dzisiejsze Otwarte Fundusze Emerytalne.
W których sklepach najchętniej robimy zakupy? "Ostatni rok b...
Ze względu na to, że emerytury z ZUS są opodatkowane podatkiem dochodowym PIT stawką 17 proc. lub 32 proc. – aby zachować równowagę – ze środków OFE zostanie pobrana jednorazowa opłata przekształceniowa na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w łącznej wysokości 15 proc. wartości aktywów OFE.
Zakładamy, że IKE staną się dla Polaków powszechnym sposobem oszczędzania na emeryturę. Łącznie z Pracowniczymi Planami Kapitałowymi wpisują się w jeden z filarów Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju – wzmacniają finansowe zabezpieczenie przyszłych emerytów, a jednocześnie budują kapitał dla rozwoju i zwiększają możliwości inwestycyjne państwa – mówi wiceminister Waldemar Buda, cytowany w komunikacie.
Przekształcenie OFE w IKE ma pozwolić przekazać Polakom pieniądze zgromadzone przez nich w OFE- wyjaśniono w komunikacie. Zgodnie z ustawą, środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa. W OFE pieniądze były publiczne.
Ta propozycja ma cel głównie fiskalny
- Ta propozycja ma cel głównie fiskalny. W krótkim i długim terminie zyskuje na niej budżet. Członek OFE, czy wybierze IKE, czy ZUS, to zawsze coś traci – skomentował w TVN24 główny ekonomista Pracodawców RP prof. Paweł Wojciechowski.
Jego zdaniem jest to "demontaż buforu systemu emerytalnego, jakim były OFE". - Są trzy strony tego systemu: rynek, państwo, czyli budżet, oraz klient. Między tymi trzema stronami jest o to gra o sumie zerowej. W przypadku tej zmiany zarówno w krótkim okresie, jak i długim zyskuje budżet – wyjaśnia.
– Po pierwsze państwo pobierze podatek, zwany opłatą przekształceniową, a po drugie ZUS będzie pobierał w przyszłości pełną składkę od naszych wynagrodzeń, czyli 19,52 proc. – dodaje.