„Według relacji pracowników w poniedziałek 19 lutego ok. godz. 11.50 otrzymali oni zaproszenie na spotkanie odbywające się za pośrednictwem platformy do telekonferencji. W ciągu tego spotkania, około dziesięciu minut po rozpoczęciu, pracownicy otrzymali wiadomości e-mail zawierające wypowiedzenie i jednocześnie informujące o zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy dla firmy Aptiv Services Poland S.A. Pracownikom obecnym w siedzibie firmy dano kilkadziesiąt minut na spakowanie swoich rzeczy i opuszczenie siedziby firmy. Pojawiają się wątpliwości dotyczące przestrzegania przez spółkę przepisów Kodeksu Pracy, jak również ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników” – informują posłowie Lewicy Razem w komunikacie prasowym.
- Zgodnie z przepisami, w przypadku zwolnień grupowych pracodawca ma obowiązek poinformować o tym związki zawodowe działające w firmie, a w razie ich braku - poinformować i skonsultować proces zwolnień z przedstawicielami pracowników. Zaskoczenie pracowników oznaczać może, że pracodawca nie dopełnił tego obowiązku. Docierają również do mnie informacje o tym, że co najmniej jedna osoba będąca przedstawicielem pracowników została zwolniona już jakiś czas temu, w dodatku podpisując tzw. umowę o poufności (NDA, Non disclosure agreement) – zaznacza Daria Gosek-Popiołek
.
Interweniujący parlamentarzyści zwrócili się także do Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie - o kontrolę działań pracodawcy, pod kątem przestrzegania przez przepisów dotyczących zwolnień grupowych, a także o sprawdzenie, czy w firmie Aptiv Services Poland S.A nie zawierano umów cywilnoprawnych w warunkach, w których zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy powinny być zawarte umowy o pracę.
[polecany[25985853[/polecany]
Informacje o kontrowersyjnej pojawiły się także w internecie
Poniżej fragmenty relacji i opinii byłych już pracowników firmy Aptiv
„Streszczenie dzisiejszego dnia: 11.50 e-mail dla wybrańców z zaproszeniem na spotkanie, 12 - rozpoczęcie meetingu, 12.10 - email z wypowiedzeniem i zwolnieniem z obowiązku świadczenia pracy. Kto nie zrozumiał za pierwszym razem, ze to jest jego ostatni dzień w pracy, mógł usłyszeć ten komunikat jeszcze 20-krotnie. Poza tym zwykły korpo BS: zależy nam na wzajemnym szacunku, pozwólcie ze przedstawię szersza perspektywę biznesowa, była to dla nas bardzo trudna decyzja, koleżanki z HR zapewnią wam wsparcie, doceniamy wasze zaangażowanie. Gdy miałeś managera na miejscu, zwolnienie było trochę bardziej humanitarne, bo dowiedziałeś się o tym ze wylecisz w skoordynowanej akcji o godz. 11.55 (…). Współczuję kolegom i koleżankom, którzy zostali w firmie, bo czeka ich niełatwy czas. Ja przynajmniej mam pewność, ze firma mnie nie chce i jeszcze mi za to zapłaci. Po dzisiejszej akcji czułabym jedynie wstyd i zażenowanie mówiąc, ze pracuje w Aptiv - firmie, która udowodniła, ze nie szanuje ludzi (…)”
„Totalnie zawiodłem się tą firmą i tym, jak traktują ludzi. Brak odwagi ze strony kogokolwiek, żeby powiedział Ci na osobności prosto w twarz, że Cię zwalniają, brak jakiegokolwiek uprzedzenia. Traktowanie swojego pracownika jak wroga, po prostu pakuj się i nara. Nie jest szanowane zdobywanie wiedzy przez lata, wkładanie swojego zaangażowania w projekt. Nie OneTeam tylko NoTeam, oddział prowadzony przez zupełnie doklejonych ludzi. Jak moje komentarze będą usuwane, to będę tu wracał codziennie i wrzucał nowe (...)”
APTIV SERVICES POLAND S.A. z godziny na godzinę zwolnił ok. 250 osób w stylu przypominającym zwolnienie dyscyplinarne, z nadzorcą który patrzył na ręce jak pakujesz swoje prywatne rzeczy. Natomiast w zespole za zachodnią trwa dialog pomiędzy pracodawcą a przedstawicielami pracowników, jasna komunikacja do zespołu, propozycje dobrowolnych zwolnień żeby osiągnąć założony limit, kim jesteśmy "One Team". Także Aptiv jest dobrą firmą, fatalną jest oddział APTIV SERVICES POLAND S.A. - Kraków”
Aptiv Services Poland S.A. to część globalnej firmy technologicznej, której systemy „pomagają tworzyć bezpieczniejszą, bardziej ekologiczną i lepiej skomunikowaną przyszłość”. Z informacji zamieszczonych na portalu internetowym spółki wynika, że zatrudnia ona w Polsce ponad 5500 pracowników, w trzech lokalizacjach: w zakładach produkcyjnych w Jeleśni i Gdańsku oraz w Centrum Technicznym Aptiv w Krakowie, które „działa od 2000 roku, zatrudnia ponad 2500 inżynierów i kilkuset specjalistów korporacyjnych, jest jednym z największych i najbardziej innowacyjnych laboratoriów R&D firmy na świecie”.
Z firmą Aptiv Services Poland S.A. próbowaliśmy skontaktować się we wtorek telefonicznie, jednak bez powodzenia. Skierowaliśmy do spółki także e-maila z pytaniami o zwolnienia pracowników. Czekamy na odpowiedź.
- Gdzie są najdroższe, a gdzie najtańsze mieszkania w Krakowie? Ranking dzielnic 2024
- Najpiękniejsze pary z krakowskich studniówek! To one przyciągały wzrok
- Pistacjowe croissanty robią furorę w internecie! Gdzie można je zjeść w Krakowie?
- Zimowe wycieczki w Tatry z dziećmi. Zobaczcie łatwe i przyjemne szlaki w górach
Ile wynosi najwyższa i najniższa emerytura w Polsce?
