Dworczyk w Programie Trzecim Polskiego Radia odniósł się gazociągu Baltic Pipe, który zostanie oficjalnie otwarty we wtorek. Jak mówił, bezpieczeństwo, w tym energetyczne, dotyczy wszystkich Polaków.
"Wszyscy powinniśmy być zainteresowani ty, aby Polska była bezpieczna, żebyśmy mieli zdywersyfikowane dostawy surowców, w tym gazu" - podkreślił.
"Z tego punktu widzenia jest to przedsięwzięcie ponad podziałami. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy do tego tak podchodzili" - mówił.

Ocenił, że po agresji Rosji na Ukrainę bardzo wiele osób zweryfikowało swoje patrzenie na świat. Jak zaznaczył, Rosja wykorzystywała, wykorzystuje i będzie wykorzystywać surowce do realizacji własnych celów politycznych.
Baltic Pipe uniezależni Polskę od gazu z Rosji
Pytany, czy Baltic Pipe zapewni Polsce wystarczające ilości gazu, aby uniezależnić się do rosyjskiego surowca, odparł:
"Z czasem tak". "Tak jak każda inwestycja, tak i ta inwestycja będzie stopniowo uruchamiana. To znaczy stopniowo będzie się gazociąg zapełniał gazem (...). To co najważniejsze, jest to inwestycja, która będzie kluczowa dla zapewnienia niezależności energetycznej Polsce w zakresie dostaw gazu i myślę, że wszyscy Polacy dzisiaj powinni się cieszyć, że ten projekt dzisiaj rusza" - podkreślił.
Gazociąg Baltic Pipe ma tworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Jego uruchomienie zaplanowano na 1 października 2022 r. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.

mm
Źródło: