Dokładnie 8 lat temu program „Rodzina na swoim” cieszył się największą popularnością w historii. Powód? W Warszawie przez 5 miesięcy 2011 roku pozwalał on na zakup mieszkania z dopłatą o ile cena metra nie przekraczała 9816,1 złotych. Przypomnijmy, że „Rodzina na swoim” był to program, w ramach którego kupując mieszkanie na kredyt można było liczyć na dofinansowanie w formie około połowy odsetek. Tym samym osoby, które zadłużyły się w 2011 roku obecnie muszą się liczyć ze skokową podwyżką raty wraz z ustaniem dopłat. Problem dotyczy ponad 51 tysięcy gospodarstw domowych.
Rata o 1/3 w górę
Dla przeciętnego kredytobiorcy, który zadłużał się 8 lat temu zakończenie okresu dopłat oznacza wzrost raty o około 30-40%. Spójrzmy na konkretny przykład. Przeciętny kredyt z dofinansowaniem udzielany w 2011 roku opiewał na 199,7 tys. zł. Co by się stało, gdyby taki dług zaciągnąć 8 lat temu – w styczniu 2011 roku? Przyjmijmy, że o taki kredyt ubiegała się rodzina, która chciałaby kupić 50-metrowe mieszkanie z pomocą 30-letniego długu. W takim modelowym przypadku sytuacja wyglądałaby następująco: