Beztytoniowe saszetki nikotynowe wciąż nie są objęte żadnymi ramami prawnymi – brak regulacji oznacza, że nie istnieje zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim ani ograniczenia dotyczące maksymalnego stężenia nikotyny.
Pomimo deklarowanej gotowości przedsiębiorców do współpracy, Ministerstwo Zdrowia 29 listopada, w ramach autopoprawki do projektu ustawy, zaproponowało de facto zakaz sprzedaży saszetek w smakach innych niż tytoniowe. Zmiany te wprowadzono bez wcześniejszych konsultacji z przedstawicielami biznesu czy organizacji społecznych – o czym pisaliśmy obszernie w tekście z 12 grudnia.
Przedsiębiorcy wyrażają krytykę wobec sposobu procedowania nowych przepisów. Zwracają uwagę, że wprowadzone regulacje znacząco odbiegają od pierwotnych założeń ustawy, co – ich zdaniem – wymaga ponownego opiniowania oraz przeprowadzenia konsultacji społecznych.
Innego zdania jest członkini Komisji Zdrowia, posłanka Joanna Wicha.
"Obecność na rynku saszetek nikotynowych budzi moje obawy. Mogą zawierać bardzo wysokie stężenie nikotyny, ale co najbardziej niepokojące, można ich używać w sposób praktycznie niewidoczny. Nie wyobrażam sobie legalizacji tych produktów poprzez nałożenie na nie akcyzy. Należy ich zakazać, w trosce o zdrowie młodzieży, najbardziej podatnej na nowe produkty tytoniowe" – powiedziała posłanka w rozmowie ze Strefą Biznesu.
Posłanki Lewicy nie przekonują także argumenty o potencjalnych zyskach dla budżetu państwa.
"Mowa jest o dużych zyskach dla budżetu państwa sięgających według niektórych szacunków do miliarda złotych. A ja chciałam zapytać, ile będzie kosztowało leczenie osób, które już w szkole podstawowej będą sięgały po saszetki z nikotyną. Nie trafiają też do mnie argumenty odnośnie mniejszej szkodliwości i stosowania ich jako sposób na rzucanie palenia tradycyjnych papierosów z tych samych powodów, o których wspominam wcześniej. Prowadzą one do uzależnienia wśród dzieci!" – podsumowała Wicha.
Joanna Wicha to z wykształcenia i zawodu pielęgniarka. Przez ponad 35 lat zawodowo związana ze służbą zdrowia, zatrudniona m.in. w szpitalu dziecięcym. Jest działaczką Ogólnopolskiego Związku Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Od 2023 jest posłanką klubu parlamentarnego Lewicy.
