Północno-zachodnia obwodnica Białegostoku. To trasa S19. Wybuduje ją Unibep. Wkrótce wojewoda ma wydać ZRID na pierwszy z trzech odcinków

Odcinek Krynice- Białystok Zachód (tzw. zach.-pół. obwodnica Białegostoku) będzie liczył niecałe 11 kilometrów. Zaplanowany został m.in. węzeł Białystok Zachód łączący dwie drogi ekspresowe - planowaną S19 z istniejącą S8. Zadanie obejmować będzie też budowę 14 obiektów inżynierskich, w tym dwóch mostów (nad rzeką Supraśl i rzeką Białą) oraz wiaduktu kolejowego nad torami Białystok - Ełk.

Wybuduje go konsorcjum z Unibepem w roli głównej. Wykonawca wniosek o ZRID złożył do wojewody podlaskiego pod koniec maja 2022 roku. Od tamtej pory trwa postępowanie, z niemałymi zresztą zawirowaniami. Na etapie wydawania decyzji konieczna była ponowna ocena oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Tak wynikało z decyzji środowiskowej z 2016 roku. To w oparciu o nią realizowana jest inwestycja. Okazało się jednak, że sprawa została przeniesiona z Białegostoku do Lublina i to tamtejsza Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska musiała prowadzić postępowanie odnośnie północno-zachodniej obwodnicy Białegostoku. Trwało to kilkanaście miesięcy.

Wydawało się, że ZRID zdąży wydać jeszcze Bohdan Paszkowski, który jako wojewoda zrobił to na cztery odcinki podlaskiej S19. Tak się nie stało, bo 19 grudnia 2022 roku został odwołany. Dzień później na stronie internetowej RDOŚ w Lublinie pojawiła się informacja, że 18 grudnia zostało wydane postanowienie odnośnie odcinka Krynice - Dobrzyniewo- Białystok Zachód.

- Postanowienie RDOŚ wydane dotarło do nas, a z informacji które mamy wynika, że 22 grudnia Podlaski Urząd Wojewódzki podjął zawieszone postepowanie. Czekamy na oficjalne zawiadomienie o zebraniu całości materiału - informuje Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Jeśli chodzi o decyzję ZRID, to wydaje ją Podlaski Urząd Wojewódzki i tam trzeba pytać o możliwe terminy.

Kiedy zatem można się spodziewać, że wojewoda Jacek Brzozowski może ją wydać?

- Jeżeli nie pojawią się żadne nieprzewidziane komplikacje, decyzja wojewody podlaskiego o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej dotycząca odcinka drogi S19 Krynice-Białystok Zachód zostanie wydana w lutym - informuje Tomasz Ćwikowski z biura wojewody podlaskiego.

Jej wydanie oznacza nie tylko przysłowiowe wbicie łopaty, ale też rozpoczęcie procedury odszkodowawczej za wywłaszczenie nieruchomości przejętych pod inwestycję. Od dawna na wyceny działek czekają mieszkańcy gminy Dobrzyniewo Duże. To przez jej tereny głównie będzie prowadzić nowy odcinek. Nie obejdzie się bez wyburzeń.

Do inwestycji od dawna szykuje się jej wykonawca Unibep, który jest liderem konsorcjum. Jej rozpoczęcie oznacza, że kierowcy wyjeżdzający z Białegostoku do Warszawy i wracający z niej do stolicy woj. podlaskiego muszą szykować się na dwa lata utrudnień. Tuż za granicami miasta, w pobliżu miejscowości Jeroniki, S8 zostanie przebudowana. Powstanie tu megawęzeł, gdzie połączą się dwie drogi ekspresowe. Ósemka poprowadzi dołem, a S19 górą dalej w kierunku Księżyna (to oddzielny kontrakt).

Unibep wybuduje nie tylko północno-zachodnią obwodnicę Białegostoku, ale też dwa pozostałe jej północne odcinki. Pierwszy obejmuje fragment od węzła Dobrzyniewo do węzła Białystok Północ (dawniej Sochonie), a drugi dalej do Czarnej Białostockiej.

Podpisanie umów GDDKiA planuje w I kwartale tego roku. Podobnie jak w przypadku kolejnego odcinka S19 Czarna Białostocka-Sokółka. Wybuduje go chińska firma Stecol.

W sumie północna wielka obwodnica Białegostoku: od węzła Białystok Zachód (Choroszcz) do Sokółki będzie bedzie miała 51 km długości.