Jak poinformował nas szef Solidarności w zakładzie Grzegorz Pietrzykowski parę tygodni temu w imieniu załogi związkowcy odbyli spotkanie z szefostwem firmy. Poprosili o szybką poprawę warunków pracy i podwyżki.
Jeśli chodzi o wynagrodzenia związkowcy zaproponowali 400 złotych brutto miesięcznie podwyżki dla każdego pracownika od 1 lipca tego roku oraz 1500 złotych jednorazowej wypłaty 10 grudnia. Co do warunków pracy Grzegorz Pietrzykowski mówi o dużym zadymieniu hal, hałasie, braku wentylacji. - Szczególnie uciążliwe jest to zimą kiedy nie można wietrzyć hal poprzez zwykłe otwarcie drzwi - mówi.
Szefostwo SHL Production w piątek ostatecznie odrzuciło propozycje związkowców, ci zdecydowali się rozpocząć protest. - Dyrekcja przekazała nam, że nie ma pieniędzy na podwyżki. Nikt z załogi w to nie wierzy - firma pracuje pełną parą na trzy zmiany, produkuje podzespoły dla znanych na całym świecie firm. W związku z tym rozpoczęliśmy protest. Na razie polega ona na upublicznieniu sporu poprzez oflagowaniu zakładu. Jeśli nie dojdziemy do porozumienia zaostrzymy formy protestu - mówi Grzegorz Pietrzykowski.
Szef "Solidarności" w SHL Production dodaje, że mają pełne poparcie całej załogi. Jego wyrazem było to, że w czasie negocjacji niemal cała załoga podeszła pod drzwi dyrekcji.
Dodajmy ,że zakład oflagowany jest zarówno sztandarami "Solidarności" jak i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Fabryką SHL Production w Kielcach zarządzają Włosi, oni w całości stanowią zarząd spółki. Wczoraj ,żaden z nich nie chciał komentować sytuacji w zakładzie.
Firma SHL Production w Kielcach to część legendarnej działającej od 1919 roku fabryki SHL produkującej początkowo garnki, piecyki żeliwne, odlewy i odkuwki, od 1922 maszyny rolnicze, od 1938 słynne motocykle a potem, już po II Wojnie Światowej pralki Franie. W latach 1950-1989 zakład produkował bardzo dużo dla wojska ale także wiele specjalistycznych nadbudów do samochodów. W 1995 roku firma została podzielona na spółki i sprzedana. Trafiła między innymi w ręce Włochów. Obecnie SHL Production należy do włoskiego koncernu Cellino Group, fabryka w Kielcach zajmuje się głownie produkcją elementów do maszyn budowlanych znanych na całym świecie marek, między innymi Volvo, Komatsu, Scania czy Caterpilar. Obecnie pracuje w niej około 700 osób. Załoga pracuje non stop na trzy zmiany. Dużą część załogi stanowią Ukraińcy.
Do Cellino Group należy 12 zakładów we Włoszech, między innymi w Turynie gdzie znajduje się główna siedziba firmy oraz zakłady w Kaludze w Rosji, Pune w Indiach oraz zakład w Kielcach.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
