Przemysław Rudzki odchodzi z Kanału Sportowego
Przemysław Rudzki przekazał w mediach społecznościowych, że środowy KS Poranek w Kanale Sportowym był ostatnim, który poprowadził. Jak dodoał, w sobotę będzie można jeszcze obejrzeć jego program o angielskiej piłce "Full English". "Później nasze drogi się rozchodzą" - poinformował.
"To tylko i wyłącznie moja decyzja, bardzo przemyślana. Z tego miejsca chcę podziękować za wspólnie spędzony czas. Wszystkim ludziom, z którymi miałem okazję pracować, a także widzom i czytelnikom. Zrobiliśmy mnóstwo fajnych, wartościowych rzeczy: mundialowy maraton, kwartalniki, no i poranki, czyli w dużej mierze moje dziecko. Poznałem świetnych ludzi, w tym również gości naszych programów. Zdobyłem kolejne niesamowite doświadczenie dziennikarskie" - napisał dziennikarz piłkarski na Facebooku.
Jak zaznaczył, teraz chciałby się skupić m.in. na "dwóch dużych projektach literackich i oczywiście pracy w Canal + Sport", gdzie jest jednym z gospodarzy magazynów „Jej Wysokość Premier League” i „Wysoki Pressing”.
Fala odejść z Kanału Sportowego. Rozpoczął ją Krzysztof Stanowski
W ostatnich tygodniach z Kanału Sportowego odeszli również Krzysztof Stanowski i Robert Mazurek.
Nie zobaczymy tam już także dziennikarza Weszło Kamila Gapińskiego i standupera Cezarego Sikory, którzy żartowali na antenie z afery pedofilskiej z udziałem czołowych polskich youtuberów. W związku z tą sytuację współpracę z Kanałem zerwało dwóch głównych reklamodawców programu: Lipton i Sharp.
W tym tygodniu z Kanału Sportowego zniknął również cotygodniowy program „Weszłopolscy” tworzony przez dziennikarzy należącego do Krzysztofa Stanowskiego serwisu Weszło.
