Rynek akcji w Polsce ma szansę nadal iść w górę. Jest jedno „ale”

Marek Knitter
Opracowanie:
Jesteśmy częściowym beneficjentem rotacji pewnej części kapitału z rynku amerykańskiego do europejskiego, ale także do rynków wschodzących.
Jesteśmy częściowym beneficjentem rotacji pewnej części kapitału z rynku amerykańskiego do europejskiego, ale także do rynków wschodzących. fot.123fr
Eksperci oczekiwali na początku roku wysokich, jednocyfrowych stóp zwrotu dla WIG – szerokiego indeksu krajowych akcji – i to się stało. W wyniku ewentualnego zakończenia konfliktu w Ukrainie powinno nastąpić skokowe zmniejszenie premii za ryzyko, co może skutkować nawet dwucyfrowymi wzrostami krajowego indeksu w krótkim czasie.

– Zarządzający VIG/C-QUADRAT TFI, wchodząc w 2025 rok, oczekiwali wysokich, jednocyfrowych stóp zwrotu dla WIG – szerokiego indeksu krajowych akcji. Bardzo dobry styczeń sprawia, że należy zastanowić się, co robić dalej z tą klasą aktywów. Dylemat polega na tym, że nie widać istotnych podstaw do podwyższania prognoz finansowych dla krajowych spółek. Z drugiej strony, jesteśmy częściowym beneficjentem rotacji pewnej części kapitału z rynku amerykańskiego do europejskiego, ale także do rynków wschodzących. Nie są to istotne sumy pieniędzy, ale wystarczające, aby pchnąć krajowy rynek akcji do wzrostów – czytamy w materiale.

Na koniec stycznia wartość indeksu WIG wyniosła 87 367,57 pkt i wzrosła w tym roku o 12,9 proc.

Inwestorzy zagraniczni jeszcze nie uwzględniają zakończenie konfliktu w Ukrainie, ale dalsze wzrosty z bieżących poziomów wycen będą sugerować taki właśnie scenariusz.

– Dlaczego? Ponieważ brak innych, fundamentalnych argumentów do rewizji prognoz w górę. W opinii zarządzających, w wyniku zakończenia konfliktu w Ukrainie powinno nastąpić skokowe zmniejszenie premii za ryzyko, co może skutkować nawet dwucyfrowymi wzrostami krajowego indeksu w krótkim czasie. Jest to scenariusz zbliżony do tego co działo się po ostatnich wyborach parlamentarnych w Polsce, ale teraz pozytywny efekt będzie dużo krótszy – czytamy także.

Zarządzający VIG/C-QUADRAT TFI podkreślają jednak, że krajowy rynek akcji nie jest oddzielnym bytem, należy mieć na uwadze, że jakiekolwiek zmiany na rynkach rozwiniętych implikują reakcję na pozostałych rynkach takich jak Polska.

– Wchodzimy w trudny rynkowy moment, gdzie bardzo dobre zachowanie krajowego rynku akcji w krótkim czasie wzbudza chęć na dalsze wzrosty (zwłaszcza w kontekście możliwego zakończenia konfliktu w Ukrainie), ale pamiętajmy, żeby zachować zdrowy rozsądek i chłodną kalkulację, zwłaszcza w kontekście podwyższonej zmienności na rynkach rozwiniętych – podsumował Marek Kaźmierczak, starszy zarządzający funduszami VIG/C-QUADRAT TFI.

VIG/C-Quadrat TFI wchodzi w skład grupy Vienna Insurance Group, która działa w Polsce od 1998 roku. W skład grupy kapitałowej VIG wchodzi także Compensa, InterRisk czy Wiener. W Polsce VIG jest 4. największą grupą ubezpieczeniową z 9,3 proc. udziałem w rynku i 766 mln euro zebranej składki. Od 1994 roku akcje VIG są notowane na Wiedeńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu