Rzeczywistość pracowników w nowej firmie. Czy Polacy są zadowoleni z pierwszych dni i tzw. "onboardingu"? Bywa ciężko

OPRAC.:
Justyna Madan
Justyna Madan
Pierwsze dni w nowej pracy bywają trudne. Jak oceniają je Polacy?
Pierwsze dni w nowej pracy bywają trudne. Jak oceniają je Polacy? Unsplash.com
Pierwsze dni w nowej pracy bywają skomplikowane i frustrujące. Brak dostępu do szefa i niejasne obowiązki – tak może wyglądać rzeczywistość pracowników w nowej firmie. Z badania zleconego przez Gamfi wynika, że aż 53% Polaków w pierwszych dniach pracy w ogóle nie miała do czynienia z szefem. Okazuje się za to, że lepiej sytuacja przedstawia się w przypadku pracowników zdalnych.

„W procesie wdrożenia w nowy system rzadko bierze udział dział HR – tylko 7% osób odnotowało obecność przedstawiciela tego działu w onboardingu. Co czwartemu badanemu brakowało wprowadzenia w nową rolę i obowiązki, a co piąty nie poznał celów i zadań do zrealizowania w okresie próbnym” – czytamy w raporcie o pierwszych dniach Polaków w nowej pracy.

Brak szefa i niejasność zakresu obowiązków

47% Polaków potwierdza, że w procesie wdrażania ich w nowe obowiązki brał udział przełożony. 27% badanych było wprowadzanych przez współpracowników, a 26% było prowadzonych przez jedną konkretną osobą. Tylko 7% spotkało na początku osobę z działu HR, a 10% miało do czynienia z członkami innych zespołów organizacji. Tak przedstawia się rzeczywistość nowej pracy w badaniu przeprowadzonym przez Gamfi, firmę tworzącą narzędzia do onboardingu i motywacji pracowników wspierane grywalizacją.

"HR odpowiada z reguły za pierwszy dzień-dwa onboardingu (tzw. welcome day), co z perspektywy pracownika jest raczej powitaniem w firmie niż faktycznym wdrożeniem. Za przygotowanie do efektywnej pracy powinien odpowiadać przełożony, ale ten - przeciążony bieżącymi obowiązkami - po prostu nie ma na to czasu. W efekcie pracownik wdraża się do nowej pracy korzystając z pomocy współpracowników i kolegów z innych zespołów" – mówi Adrian Witkowski, prezes zarządu i współzałożyciel Gamfi.

Proces wdrażania w nowe obowiązki przedstawia się lepiej w przypadku pracowników zdalnych. Okazuje się, że aż 56% ankietowanych spotkało swojego szefa podczas pierwszych dni. Osoby pracujące w trybie hybrydowym częściej wdrażane były przez pracowników działu HR. Warto jednak pamiętać, że im większa jest firma, tym więcej osób jest zaangażowanych w proces onboardingu. W organizacjach zatrudniających powyżej 1 tys. osób, przełożony wita 56% nowych zatrudnionych.

Główne grzechy pracodawcy

Katalog błędów popełnianych przez pracodawców w procesie onboardingu zaczyna się od nieodpowiedniego wprowadzenia pracownika w nową rolę i zakres obowiązków. Tego brakowało co czwartemu badanemu. Co piąta osoba nie wiedziała, jakie zadania ma realizować w okresie próbnym, jak również jakie cele biznesowe ma jej nowy pracodawca.

"Istotą procesu onboardingu jest takie zapoznanie pracownika z organizacją, jego zespołem i rolą, żeby najszybciej jak to możliwe osiągnął pełnię swojej efektywności. Nie jest to możliwe bez szczegółowego wdrożenia w stanowisko, wskazania zakresu odpowiedzialności i zdefiniowania celów" – tłumaczy Adrian Witkowski.

Jeżeli proces wdrażania obejmuje okres próbny, czyli w wielu przypadkach 3 miesiące, ciężko wymagać pełnej efektywności od pracownika, który nie wie jakie dokładnie zadania należą do jego obowiązków.

Relacje z nowymi współpracownikami również bywają skomplikowane. 21% Polaków nie miało szansy na poznanie członków nowego zespołu, a 17% na zbudowanie relacji z szefem. Najmniejszą grupę stanowią pracownicy, według których piętą Achillesa w onboardingu były kwestie formalne (16% wskazań), co potwierdza, że w większości firm to właśnie do tego punktu najczęściej sprowadza się wdrożenie nowo zatrudnionej osoby.

Pracodawcy są świadomi błędów

To w największych firmach pracownikom najbardziej brakowało odpowiedniego wdrożenia na nowe stanowisko pracy. Kwestie formalne najgorzej miały się w logistyce (29% badanych), a w handlu podkreślono brak odpowiedniej integracji z zespołem (23%).

Model wykonywanej pracy nie pozostaje w tych kwestiach bez znaczenia. Badani w raporcie Gamfi wskazali, że największym problemem jeśli chodzi o pracę zdalną są kwestie formalne (24%) oraz bardziej skomplikowany proces budowania relacji ze współpracownikami (22%). Pracownicy „hybrydowi” nie byli zadowoleni z wdrożenia na stanowisko (26%) czy ogólnego zapoznania z nową organizacją (26%).

„Popełniane błędy, na które wskazali sami pracownicy, bardzo często wynikają z niedopasowania narzędzi i procesów do konkretnego modelu pracy oraz braku uczestnictwa konkretnych osób w procesie onboardingu” – podsumowuje Adrian Witkowski.
Wyniki badania potwierdzają, że to, co działa w pracy stacjonarnej, niekoniecznie jest odpowiednie w zdalnym wdrożeniu nowo zatrudnionego.

Nota metodologiczna:
Badanie zostało przeprowadzone na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1082 osób w wieku powyżej 18 lat. Struktura próby została dobrana według reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Badanie zrealizowano metodą CAWI od 5 do 8 listopada 2021 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu