Samochody spalinowe dostają jeszcze 3 lata życia. UE łagodzi przepisy

Oliwia Marciszewska
Opracowanie:
PE poparł propozycję Komisji Europejskiej, by wydłużyć okres dostosowawczy do norm emisji CO₂ do 2027 roku.
PE poparł propozycję Komisji Europejskiej, by wydłużyć okres dostosowawczy do norm emisji CO₂ do 2027 roku. Mirela Mazurkiewicz
PE poparł propozycję Komisji Europejskiej, by wydłużyć okres dostosowawczy do norm emisji CO₂ do 2027 roku. Celem zmian jest wsparcie europejskich producentów samochodów w obliczu rosnącej konkurencji ze strony Chin i USA.

Spis treści

W czwartek 8 maja Parlament Europejski przyjął propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą zmiany harmonogramu wdrażania limitów emisji CO₂ dla producentów samochodów osobowych i dostawczych. Za przyjęciem regulacji głosowało 458 europosłów, przeciw było 101, a 14 wstrzymało się od głosu.

Zgodnie z nowymi przepisami, producenci otrzymają trzy lata (do końca 2027 roku) na dostosowanie się do unijnych celów redukcji emisji. Dotychczas obowiązujący termin zakładał konieczność spełnienia norm już w 2025 roku.

Uniknięcie wielomiliardowych kar

Zmiana przepisów ma kluczowe znaczenie finansowe dla europejskich koncernów motoryzacyjnych. Jak szacują niektóre firmy z branży, niezrealizowanie celów redukcji emisji w dotychczasowym terminie mogłoby kosztować producentów nawet 15 miliardów euro w formie kar.

Zgodnie z aktualnym systemem, co najmniej 20 proc. sprzedaży pojazdów każdego producenta powinny stanowić auta elektryczne. W przeciwnym razie firmy są zobowiązane do płacenia wysokich opłat za przekroczenie limitów emisji CO₂.

Odpowiedź na presję z Chin i USA

Jak podkreślają przedstawiciele Komisji Europejskiej, propozycja modyfikacji harmonogramu ma na celu wyrównanie szans konkurencyjnych dla europejskich producentów, którzy mierzą się z rosnącą ekspansją chińskich i amerykańskich firm w sektorze aut elektrycznych.

– W dobie ekspansji amerykańskich i chińskich samochodów karanie tych, którzy produkują tutaj, w Europie, samochody spalinowe, nie ma najmniejszego sensu – powiedział w Strasburgu europoseł Dariusz Joński (KO). – Od pierwszych dni zabiegaliśmy i przekonywaliśmy również największe grupy polityczne, żeby od tego odejść – dodał.

Kolejne kroki legislacyjne

Zatwierdzona przez Parlament Europejski propozycja Komisji Europejskiej nie jest jeszcze ostateczna. Aby mogła wejść w życie, wymaga jeszcze formalnej akceptacji przez Radę UE, czyli przedstawicieli rządów państw członkowskich.

Jeśli nowe przepisy zostaną przyjęte również przez Radę, europejscy producenci zyskają dodatkowy czas na transformację swojego portfolio – z pojazdów spalinowych na elektryczne – bez ryzyka dotkliwych kar finansowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu