A czym de facto jest dochód gwarantowany? Za komuny było takie powiedzenie: „czy się stoi, czy się leży, 1500 (zł) się należy”. Gdyby przełożyć jego znaczenie na obecne czasy to najbardziej odpowiadałoby ono właśnie majstrowanej idei otrzymywania przez obywatela stałej, niewielkiej pensji, mimo że ten nie zrobi nic, by ją otrzymać.
Między komuną a obecną sytuacją jest jednak pewna różnica: w czasach Polski Ludowej istniało coś takiego jak gwarancja pracy: każdy towarzysz, czy tego chciał, czy nie, miał mieć zatrudnienie, co oczywiście prowadziło do wielu absurdów, w tym do tego związanego z przytoczonym powiedzonkiem.
Obecnie student, który rozpoczyna właśnie rok akademicki jedyną gwarancję, jaką otrzymuje w sprawie pracy to gwarancja niepewności co do tego, czy kiedykolwiek jego wysiłek włożony w naukę przełoży się na otrzymanie pracy. Nie wiadomo bowiem, za który następny zawód i jak szybko zabierze się sztuczna inteligencja. Informatyka, lekarza, ekonoma, prawnika...? Jedyne co nas może uratować to te gwarantowane 1500 zł – „czy się stoi, czy się leży”... Ale czy na pewno to ratunek?
Może warto spytać o to sztuczną inteligencję?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?