Szymon Hołownia o CPK. Oto co jest największym problemem

Agnieszka Kamińska
Opracowanie:
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia o CPK: Ja nie mam problemu z tym, że najpierw mówiliśmy "nie", a teraz mówimy "tak"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia o CPK: Ja nie mam problemu z tym, że najpierw mówiliśmy "nie", a teraz mówimy "tak" PAP/Artur Reszko
Centralny Port Komunikacyjny jest trafioną koncepcją, choć bez planowanych "szprych" - stwierdził w Zambrowie lider Polski 2050, Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu podkreślił, że choć sam port lotniczy jest potrzebny, to problemem są planowane połączenia kolejowe.

Podczas spotkania z mieszkańcami Zambrowa, Hołownia odpowiedział na pytania dotyczące sensowności inwestycji w CPK. Wyraził przekonanie, że "to nie samo CPK stanowi problem". Jego zdaniem, to właśnie "szprychy" są kwestią sporną, a obecnie można dostrzec ich problematyczność.

"Tam była ta gigantomania. Nie w tym, że Polska potrzebuje lotniska dużego, takiego które będzie rzeczywiście w stanie sprostać naszej rosnącej gospodarce" - wyjaśnił Hołownia.

Hołownia zaznaczył, że Polska potrzebuje nowoczesnego lotniska, które sprosta wymaganiom rozwijającej się gospodarki. "Potrzebujemy takiego lotniska, to je zróbmy" - mówił. Jednakże, zwrócił uwagę na kontrowersje związane z niszczeniem domów, ogrodów botanicznych i zabytkowych kamienic w imię wielkiego projektu. "Czy rzeczywiście musimy teraz niszczyć ludziom domy, niszczyć ogrody botaniczne, zabytkowe kamienice, (...) bo ktoś sobie wymarzył, że to będzie właśnie taki wielki projekt" - podkreślił.

Wielocentryczność jako klucz do sukcesu

Według Hołowni, projekty takie jak CPK powinny być "wielocentryczne w swoim DNA". Oznacza to, że nie mogą one faworyzować wyłącznie dużych ośrodków, ale także wspierać rozwój mniejszych miejscowości, takich jak Zambrów.

- Dlatego dziś mówimy "nie" dla tej całej ideologii szprych. Tak dla lotniska, ono ma sens, ono wypracuje te pieniądze, które ma wypracować i nam pomoże - przekonywał lider Polski 2050.

Nowa wizja wspólnego działania

Hołownia podkreślił, że Polska potrzebuje wspólnego projektu, który zjednoczy społeczeństwo. "My potrzebujemy jakiejś wspólnej roboty, przy której staniemy. Jakiejś Gdyni, którą razem zbudujemy. My potrzebujemy jakiejś aspiracyjnej historii" - dodał. W jego ocenie, CPK może stać się takim właśnie przedsięwzięciem.

Hołownia odniósł się też do zmiany stanowiska w sprawie CPK.

- Ja nie mam problemu z tym, że najpierw mówiliśmy "nie", a teraz mówimy "tak", bo to jest - moim zdaniem - bardzo uczciwe. Zapoznaliśmy się z kwitami, ze wszystkimi danymi i mówimy jak jest. I tak powinno być, nie bronimy swego zdania do upadłego - powiedział marszałek Sejmu.

źródło: PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu