Te firmy rekrutują na potęgę. Zarobki 15-20 tys. zł są normą

29 października 2024, 14:40

Prawie połowa polskich firm z branży energetyki odnawialnej zamierza rekrutować nowych pracowników na różne stanowiska - potrzebni są inżynierowie, monteży, ale też projektanci sieci i kierownicy produktu

W całej Polsce brakuje elektromonterów, projektantów, inżynierów i menedżerów specjalizujących się w inwestycjach związanych z OZE. Potrzebni są też pracownicy z kwalifikacjami związanymi z energetyką i IT, którzy będą odpowiadać za wdrażanie inteligentnych sieci i integrację odnawialnych źródeł energii. Firmy szukają też osób gotowych przekwalifikować się i podjąć szkolenie. Ile można zarobić? Najnowszy raport na ten temat przygotowała firma Michael Page.

Firmy z branży OZE będą zwiększać zatrudnienie. Już teraz szukają kandydatów specjalizujących się w fotowoltaice, energii wiatrowej czy zielonym wodorze
Branża energetyczna cały czas ewoluuje. Na rynku potrzebne będą też kwalifikacje z obszaru inżynierii elektrycznej, IT, analizy danych i cyberbezpieczeństwa
Starszy kierownik produktu offshore może dziś zarobić 34 tys. zł brutto, a inżynier elektryk otrzymuje 9 -12 tys. zł brutto miesięcznie

Prawie połowa polskich firm z branży energetyki zamierza rekrutować nowych pracowników. Jedynie 8 proc. pracodawców z tego sektora myśli o redukcji etatów. W Polsce, według danych raportu Randstad Zielona Energia, w całym sektorze OZE pracowało w 2023 r. około 113 tys. osób. Szacunki mówią, że do 2030 r. globalne zatrudnienie w segmentach PV i wiatrowym może się podwoić.

– Impulsami do zwiększania zatrudnienia w firmach z branży energetyki i usług komunalnych mogą być między innymi rosnące inwestycje w OZE, a co za tym idzie zwiększone zapotrzebowanie na kandydatów specjalizujących się w fotowoltaice, energii wiatrowej czy zielonym wodorze. To także efekt modernizacji i rozbudowy infrastruktury, ruszyły bowiem nowe projekty, które wymagają inżynierów, techników i specjalistów do spraw zarządzania projektami – ocenia Karolina Grula z Manpower.

Pracodawcy z sektora OZE już teraz twierdzą, że trudno im pozyskać nie tylko wykwalifikowanych specjalistów, ale też kandydatów do przyuczenia i pracowników wykonujących proste prace montażowe. Wiele firm oferuje programy szkoleniowe z myślą o osobach, które szukają możliwości przekwalifikowania. Branża energetyczna cały czas ewoluuje. Potrzebni są pracownicy z zupełnie nowymi kwalifikacjami z obszaru inżynierii elektrycznej, IT, analizy danych i cyberbezpieczeństwa, a więc tacy, którzy będą odpowiadać za wdrażanie inteligentnych sieci i integrację odnawialnych źródeł energii.

Wzrasta zapotrzebowanie na specjalistów w zakresie IoT (red.: internet rzeczy – oznacza wyposażenie obiektów w czujniki, oprogramowanie i inne technologie umożliwiające łączenie), AI oraz zarządzania danymi. Firmy poszukują także audytorów energetycznych i konsultantów ds. efektywności energetycznej. Automatyzacja i robotyka w procesach produkcji i dystrybucji energii to kolejny trend, który zwiększa popyt na specjalistów ds. robotyki i systemów sterowania. Surowsze przepisy środowiskowe wymagają zatrudnienia managerów ds. zgodności oraz konsultantów środowiskowych. Rządowe dotacje i zachęty dla projektów OZE wzmacniają zainteresowanie ekspertami ds. zarządzania projektami, analiz finansowych i doradcami prawnymi specjalizującymi się w prawie energetycznym – czytamy w raporcie zarobkowym firmy Michael Page.

Najlepsze oferty z urzędu pracy. Płacą krocie, a chętnych brak. Oto lista

Wielu pracodawców narzeka na brak odpowiednich kadr. W Centralnej Bazie Ofert Pracy znajdziemy propozycje zatrudnienia, w których podano bardzo atrakcyjne wynagrodzenia. Kogo teraz pilnie szukają i il...

Agnieszka Kamińska

Nic dziwnego, że specjaliści z szeroko pojętej branży OZE są jednymi z najlepiej wynagradzanych na rynku i wiele wskazuje na to, że pracodawcy będą skłonni do udzielania podwyżek w przyszłości. Już dziś zarobki 15-20 tys. zł dla inżynierów i kierowników są w tej branży normą.

Wynagrodzenia w branży OZE

Ile dziś można zarobić w branży OZE? Analitycy firmy Michael Page przyjrzeli się wynagrodzeniom na poszczególnych stanowiskach. Na przykład kierownicy ds. rozwoju zarabiają od 17 do 25 tys. zł brutto miesięcznie. Starszy kierownik produktu może zaś liczyć na wynagrodzenie od 20 do 25 tys. zł (z kolei w sektorze morskim maksymalne stawki na tym stanowisku sięgają 34 tys. zł, a przy inwestycjach wodorowych – 28 tys. zł).

Młodszy kierownik otrzymuje od 13 do 14 tys. zł. Natomiast kierownicy sprzedaży fotowoltaiki zarabiają od 15 do 22 tys. zł brutto miesięcznie. Z raportu dowiadujemy się też, że „najgorzej” opłacanym jest inżynier elektryk – może on liczyć na 9 -12 tys. zł brutto miesięcznie. Z kolei inżynier projektant otrzymuje od 9 do 14 tys. zł brutto. Mówimy tu o pensjach, które otrzymują pracownicy zatrudnieni w Warszawie, ale wynagrodzenia w innych regionach są porównywalne. We Wrocławiu, Katowicach i Poznaniu najniższa stawka dla inżyniera elektryka to 7,5 tys. zł. Natomiast w tych lokalizacjach najwięcej może zarobić starszy kierownik produktu offshore – 34 tys. zł.