Spis treści
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2024 r. wzrosły rok do roku o 4,3 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,1 proc. - poinformował w piątek w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny. Według danych GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2024 roku wzrosły o 4,3 proc. w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. W porównaniu z lipcem 2024 roku, wzrost wyniósł 0,1 proc. Te dane pokazują, że inflacja w Polsce nadal jest obecna i ma tendencję wzrostową.
Prognozy dotyczące inflacji. Pójdzie w górę
Ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, Mariusz Zielonka, w swoim komentarzu do danych GUS, zwrócił uwagę na przyszłe prognozy inflacji.
- Pięcioprocentowa inflacja dopiero przed nami. (...) Obecnie zmiany inflacji będą mniej wyraźne, ale co istotne - wzrostowe - ocenił w komentarzu do danych GUS ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka.
Zielonka podkreślił również, że nadchodzący okres grzewczy wpłynie na wzrost cen opału i gazu, co dodatkowo napędzi inflację. Ekspert z Konfederacji Lewiatan zauważył, że inflacja w Polsce jest obecnie bardziej napędzana przez wzrost cen usług niż produktów. Mimo to, pozytywnym aspektem jest miesięczny spadek cen żywności oraz paliw, co może przynieść chwilową ulgę konsumentom.
- Co zatem ma się, według Ministerstwa Finansów, wydarzyć w 2025 r., że prognoza inflacji na przyszły rok została podniesiona z 4,1 proc. do 5 proc.? Ekonomicznie nic wielkiego. Ministerstwo Finansów potrzebowało prawdopodobnie uzasadnienia dla zmniejszenia deficytu (zwiększenie wpływów z VAT) - ocenił ekspert.
Zielonka sugeruje, że podniesienie prognozy inflacyjnej na 2025 rok przez Ministerstwo Finansów może być związane z potrzebą uzasadnienia działań zmierzających do zmniejszenia deficytu budżetowego.
Dane za pierwsze osiem miesięcy 2024 roku wskazują, że średnioroczna inflacja nie przekroczy górnej granicy celu wyznaczonego przez NBP na poziomie 4,3 proc. Jednakże, prognozy na przyszłość wskazują na dalszy wzrost inflacji, co może wpłynąć na sytuację gospodarczą kraju.
Pięcioprocentowa inflacja dopiero przed nami
"Pięcioprocentowa inflacja dopiero przed nami. (...) Obecnie zmiany inflacji będą mniej wyraźne, ale co istotne - wzrostowe" - ocenił w komentarzu do danych GUS ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka.
Ekspert podkreśla, że przyszłe zmiany inflacji będą mniej wyraźne, ale nadal będą miały charakter wzrostowy, co oznacza, że konsumenci muszą przygotować się na dalsze podwyżki cen. Zbliżający się okres grzewczy, który zwiększy popyt na opał i gaz, jest jednym z czynników, które mogą wpłynąć na dalszy wzrost inflacji. Zielonka zauważył, że takie sezonowe zmiany są naturalne, ale mają znaczący wpływ na ogólny poziom cen w gospodarce.
Ekspert zwrócił również uwagę na to, że pomimo wzrostu cen usług, spadek cen żywności i paliw może przynieść chwilową ulgę konsumentom.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło: