Unia Europejska gotowa na ostrą walkę o swoje interesy. Co z relacjami z USA i Chinami?

Barbara Wesoła
Opracowanie:
Unia Europejska stoi przed wyzwaniami, które wymagają przemyślanej strategii i zdecydowanych działań.
Unia Europejska stoi przed wyzwaniami, które wymagają przemyślanej strategii i zdecydowanych działań. FOT. ARKADIUSZ GOLA/Polska Press
Unia Europejska stoi przed nowymi wyzwaniami w dynamicznie zmieniającym się świecie geopolityki. Szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, podkreśla, że weszliśmy w erę "hiperkonkurencyjności i hipertransakcyjności". W obliczu tych zmian, UE musi być gotowa na twarde negocjacje, nawet z najbliższymi partnerami, aby zabezpieczyć swoje interesy gospodarcze i polityczne.

Spis treści

Nowa era geopolityki

Współczesny świat nie przypomina już tego, który znamy z przeszłości. Wizja świata zmierzającego w kierunku większej współpracy i hiperglobalizacji jest już przestarzała. Dzisiaj państwa wykorzystują swoje zasoby jako broń w stosunkach z innymi krajami, budują sfery wpływów, a nawet grożą przejęciem terytoriów innych państw.

- Weszliśmy w erę hiperkonkurencyjności i hipertransakcyjności w geopolityce - oceniła polityczka.

W tym kontekście, Unia Europejska musi podejmować wykalkulowane decyzje dotyczące tego, co się jej opłaca i być gotowa na nieustępliwe negocjacje nawet z wieloletnimi partnerami. Von der Leyen ostrzega jednak przed wyścigiem za wszelką cenę, opowiadając się za wzmocnieniem relacji ekonomicznych, na których zyskają Europejczycy, w tym związanych z tworzeniem nowych miejsc pracy i obniżką cen.

Wyzwania w relacjach z USA

Relacje z USA są kluczowym elementem strategii Unii Europejskiej. Szefowa KE zapewnia, że Unia jest gotowa na twarde negocjacje z nową administracją i obronę europejskich interesów.

- Musimy zwłaszcza pracować nad tymi obszarami, gdzie nasze interesy są zbieżne. Od krytycznie (ważnych) łańcuchów dostaw po nowe technologie. Musimy rozwiązać wszelkie spory i stworzyć podstawy dla silniejszego partnerstwa - powiedziała von der Leyen.

UE i USA reprezentują prawie 30 proc. światowego handlu towarami i usługami oraz ponad 40 proc. światowego PKB. Wartość wymiany handlowej między nimi wynosi 1,5 bln dolarów, co czyni stawkę wysoką po obu stronach. Europejskie firmy w Stanach Zjednoczonych zatrudniają 3,5 mln Amerykanów, a kolejny milion miejsc pracy opiera się bezpośrednio na handlu z Europą.

Rozwijanie partnerstw globalnych

Unia Europejska nie ogranicza się tylko do relacji z USA. W ostatnich miesiącach wzmocniła swoje partnerstwa handlowe m.in. z Ameryką Płd., Meksykiem i Szwajcarią, a także wznowiła negocjacje z Malezją i pogłębia relacje w regionie Morza Śródziemnego, w tym z Jordanią.

Ponadto jeszcze w tym miesiącu KE zorganizuje posiedzenie w Indiach, a w marcu - spotkanie w RPA. Te działania mają na celu zdywersyfikowanie partnerstw handlowych i zwiększenie wpływów UE na arenie międzynarodowej.

Intensywne relacje z chinami

Najbliższy rok będzie „intensywny, jeśli chodzi o relacje z Chinami".

- Obchodzimy półwiecze stosunków dyplomatycznych z Chinami. To, jak będziemy nimi zarządzać w przyszłości, będzie decydującym czynnikiem dla naszego dobrobytu gospodarczego i bezpieczeństwa. Chiny są ważnym partnerem handlowym, odpowiadają za około 9 proc. naszego eksportu towarów i ponad 20 proc. importu - wymieniała polityczka.

UE zamierza nadal minimalizować ryzyko w relacjach gospodarczych z Chinami, ale będzie też starać się znaleźć sposoby na pogłębienie stosunków handlowych i inwestycyjnych z tym krajem. Współpraca z Chinami jest kluczowa dla przyszłości gospodarczej Unii Europejskiej i jej pozycji na globalnej scenie.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu