W Polsce najtańsza żywność w UE! Taniej zakupy zrobimy tylko w dwóch krajach. Co można w Polsce kupić najtaniej?

Według danych Eurostatu najwyższe ceny towarów i usług konsumpcyjnych zanotowano w Irlandii. Tam wskaźnik poziomu cen wynosił 146 procent średniej unijnej. Z raportu wynika, że najdrożej zakupów dokonamy także w Danii i Luksemburgu – odpowiednio 145 i 137 proc. średniej unijnej.

A gdzie zakupy zrobimy najtaniej? W Rumunii, Bułgarii i Polsce. W dwóch krajach południowej Europy ceny spadają poniżej 60% średniej unijnej ceny, natomiast w Polsce ceny kształtują się na poziomie 61,5 proc. średniej UE.

Być może alkohol nie jest pierwszym naszym skojarzeniem, gdy myślimy o zakupach i bardzo dobrze, jednak w raporcie to właśnie ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych różniły się w UE najbardziej. W niektórych krajach te wyroby mogą być nawet trzykrotnie droższe niż w innych.

Alkohol w 2022 roku najtańszy był w Bułgarii (66 proc. średniej ceny UE) oraz w Polsce. W naszym kraju ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych były o niemal 30 proc. niższe niż wskazywałaby na to średnia unijna. Najdrożej alkohol i papierosy kupimy w Irlandii, Finlandii i Danii, gdzie te wyroby mogą być nawet dwukrotnie droższe od średniej unijnej. Eksperci wskazują jednak, że tak duże różnice wynikają przede wszystkim z różnych form opodatkowania używek.

Okazuje się, że ceny żywności przysparzają o ból głowy nie tylko Polaków. Najtaniej produkty spożywcze i napoje bezalkoholowe kupić można było w Rumunii, a najdrożej w Danii. W Polsce ceny żywności – podobnie, jak w przypadku alkoholu – były o 30 proc. niższe od średniej w UE.

Tak wyglądała średnia, jednak w przypadku konkretnych produktów nie wypadamy już tak dobrze. Najdroższe w Polsce w 2022 roku były:

• oleje,
• mleko,
• ser,
• jajka,
• chleb,
• zboża,
• mięso,
• napoje bezalkoholowe.

Są to produkty podstawowe, bez których ciężko jest wyobrazić sobie codzienne zakupy. Prawdopodobnie także to wpływa na nasze odczucie, że na zakupy wydajemy znacznie więcej, niż wskazywałyby na to wskaźniki inflacji.

Sezon wakacyjny już się rozkręca, a wielu z nas wybiera się także na urlop za granicą. Gdzie zatem więcej będziemy musieli zapłacić w restauracji czy hotelu? Usługi hotelarski i gastronomiczne ponownie najdroższe są w Danii, Finlandii i Luksemburgu. Także w Polsce ceny wzrosły, jednak nadal kształtują się na poziomie poniżej 80 proc. średniej z Unii Europejskiej. Zdecydowanie taniej niż w Polsce zjemy natomiast w restauracjach na Węgrzech czy w Bułgarii, a to te kraje są nadal częstym kierunkiem naszych wakacyjnych wyjazdów.

Ciekawe są także statystyki cen odzieży w krajach Wspólnoty. W Polsce mieścimy się w granicach średniej unijnej, natomiast najdrożej części garderoby kupimy u naszych południowych sąsiadów, w Czechach, a także w Danii i Szwecji.

Średnią cen w Unii Europejskiej budują tak naprawdę zachodnie kraje Wspólnoty. Niższe ceny podstawowych produktów nadal obserwujemy w krajach wschodniej części Europy: w Polsce, Bułgarii, na Węgrzech czy w Rumunii, natomiast najwyższe ceny dotyczą przede wszystkim krajów północnej Europy: Irlandii, Szwecji, Finlandii i Danii.