Spis treści
- Analitycy Hays Poland twierdzą, że w sektorze energetycznym już teraz popyt na pracowników przewyższa podaż
- Wzrost zatrudnienia będzie dotyczył m.in. OZE, elektromobilności, energetyki jądrowej, infrastruktury sieciowej, cyfryzacji i termomodernizacji budynków
- Dyrektorzy OZE zarabiają 20-40 tys. zł, wynagrodzenia na najniższych stanowiskach zaczynają się od minimalnej pensji, ale wiele firm oferuje od 6 tys. zł brutto
Analitycy Hays Poland twierdzą, że w sektorze energetycznym już teraz popyt na pracowników przewyższa podaż
Zmiany w sektorze energetycznym modyfikują rynek pracy. Z tego względu, że na znaczeniu zyskuje segment odnawialnych źródeł energii, rośne popyt na pracowników z umiejętnościami związanymi z nowymi technologiami i zrównoważonym rozwojem.
- Rok 2025 przyniesie kontynuację zapotrzebowania na specjalistów w sektorach technologicznych, zielonej energii oraz w zawodach związanych z automatyzacją i sztuczną inteligencją. Firmy będą również poszukiwały wykwalifikowanych pracowników technicznych, co może wymagać inwestycji w szkolenia i programy reskillingowe – mówi Magda Dąbrowska, wiceprezeska Grupy Progres – firmy z polskim kapitałem, która wspiera przedsiębiorstwa na terenie całej Polski, oferując nowoczesne usługi HR.
Podobne wnioski płyną z najnowszego raportu Hays Poland, firmy doradztwa personalnego. Analitycy tej agencji wskazują, że już teraz popyt na pracowników przewyższa podaż. „Zielona transformacja silnie wpływa na sektor energetyczny. Jest to trend, który napędza zmiany w zapotrzebowaniu kompetencyjnym pracodawców i strukturze zatrudnienia w całej branży” – czytamy w raporcie.
Wzrost zatrudnienia będzie dotyczył m.in. OZE, elektromobilności, energetyki jądrowej, infrastruktury sieciowej, cyfryzacji i termomodernizacji budynków
Aż 84 proc. zapytanych firm z tego sektora zamierza rekrutować pracowników w najbliższym czasie - informuje Hays. Prognozowany wzrost zatrudnienia będzie dotyczył m.in. OZE, elektromobilności, energetyki jądrowej, infrastruktury sieciowej, cyfryzacji i termomodernizacji budynków. Osoby, które specjalizują się w tych dziedzinach, powinny bez problemu znaleźć pracę. Te prognozy są też dobrą podpowiedzą dla osób, które myślą o uzupełnieniu kwalifikacji lub o przekwalifikowaniu. Co ciekawe, pojawia się coraz więcej programów przekwalifikowań dla pracowników tradycyjnego sektora wydobywczego.
Kogo konkretnie będą szukać firmy z branży energetycznej? Pracodawcy będą rekrutować kierowników i specjalistów ESG (od zrównoważonego rozwoju). W portalach z ofertami pracy już teraz widzimy wysyp propozycji dla kierowników pozyskiwania gruntów pod instalacje fotowoltaiczne, a także kierowników rozwoju projektów OZE czy dla zarządzających sieciami elektroenergetycznymi. Z kolei branża wiatrowa wykazuje duże zapotrzebowanie na techników, operatorów i serwisantów turbin wiatrowych.
„Modernizacja sieci elektrycznej oraz budowa systemów magazynowania energii powodują wzrost zapotrzebowania na inżynierów elektryków i energetyków, specjalistów ds. analiz danych czy bezpieczeństwa IT. Na ciekawe oferty mogą liczyć konsultanci ds. efektywności energetycznej” – informują autorzy raport Hays.
Jeszcze do niedawna pracodawcy starali się przekazywać zadania związane ze zrównoważonym rozwojem obecnym pracownikom, ale teraz stawiają na tworzenie nowych miejsc pracy dedykowanych tym kwestiom i szukają specjalistów np. od wdrażania skomplikowanych przepisów.
Co z wynagrodzeniami? Analitycy wskazuję, że firmy – przynajmniej jak na razie – wykazują odporność na presję płacową kandydatów, a ta ze względu na brak kadr, jest dość silna. Przedsiębiorcy już teraz ponoszą duże koszty pracownicze, a przede wszystkim koszty transformacji energetycznej, dlatego w tym roku mogą nie być tak hojni, jeśli chodzi o podwyżki. Najczęściej przedsiębiorcy utrzymali poziom wynagrodzeń. Jeśli szykują podwyżki, to – jak wskazują analitycy Hays – będą one co najwyżej 5- procentowe. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że w ub. roku wzrost płac w sektorze wyniósł 10-20 proc.
Wynagrodzenia w branży zależą przede wszystkim od skali kontraktu, wielkości firmy i oczywiście doświadczenia i umiejętności kandydatów. Zarobki na tym samym stanowisku mogą więc dość znacznie różnić się w zależności od firmy. Duża rozpiętość widełek płacowych jest widoczna głównie w przypadku stanowisk kierowniczych.
Dyrektorzy OZE zarabiają 20-40 tys. zł, wynagrodzenia na najniższych stanowiskach zaczynają się od minimalnej pensji, ale wiele firm oferuje od 6 tys. zł brutto
I tak, dyrektorzy rozwoju rynku OZE zarabiają 20-40 tys. zł brutto (dane o zarobkach uzyskane zostały podczas rekrutacji prowadzonych przez Hays Poland w 2024 r.). Na takie kwoty mogą też liczyć dyrektorzy projektów, natomiast w przypadku kierowników zarobki mieszczą się między 20 a 28 tys. zł miesięcznie. Kierownik działu fotowoltaiki otrzymuje 20-35 tys. zł, z kolei projektant PV zarabia 14-18 tys. zł brutto. Kierownik przyłączy do sieci elektroenergetycznej zarabia od 18 do 40 zł brutto. Natomiast kierownik ds. ESG dostaje 18-30 tys. zł brutto.

Na najniższych, technicznych stanowiskach wynagrodzenia zaczynają się od płacy minimalnej w przypadku osób bez żadnego doświadczenia. Najczęściej jednak firmy oferują stawki od 6 tys. zł. W Centralnej Bazie Ofert Pracy pojawiło się wiele takich ofert, pracodawcy wskazują w nich , że brak doświadczenia nie jest przeszkodą w zatrudnieniu. Firmy często oferują pracę na czas określony i kontrakty B2B (wówczas pensja może wynosić ok. 10 tys. zł), kandydat musi też się liczyć z delegacjami, bo inwestycje są prowadzone w różnych miejscach w kraju.
W jednej z ofert w CBOP pracodawca wpisał pensję od 6 tys. zł brutto dla montera instalacji fotowoltaicznej.
„Wynagrodzenie ustalane jet indywidualnie, gwarantujemy też atrakcyjny pakiet benefitów, oferujemy przeszkolenie i niezbędne narzędzia do pracy, zatrudnienie na podstawie umowy o pracę/ zlecenie/ kontrakt, możliwość rozwoju zawodowego, zadaniowy tryb pracy.” - czytamy ofercie opublikowane w Centralnej Bazie Ofert Pracy.
W innej propozycji pracy podano wynagrodzenie od 5 tys. zł. „Możliwość przyuczenia, wymagamy prawo jazdy kat. B, praca na terenie woj. kujawsko-pomorskiego, godziny pracy do uzgodnienia” – czytamy w ofercie.
Z kolei w ofercie dla doradcy techniczno-handlowego ds. OZE wskazano wynagrodzenia od 8 do 15 tys.
„Sprzedaż produktów najwyższej jakości (instalacje PV, pompy ciepła, magazyny energii) w najdynamiczniej rozwijanej się branży na świecie (OZE), współtworzenie, wdrażanie i realizowanie strategii pozyskiwania nowych klientów, przygotowanie i prezentowanie ofert, budowanie relacji z naszymi partnerami, realizowanie planów sprzedażowych, przeprowadzanie audytów obiektów, badanie potrzeb klientów. Praca od poniedziałku do piątku, w godzinach 8-16, według grafiku ustalonego z pracodawcą. Praca częściowo w biurze, w domu i w terenie” – czytamy w ofercie dostępnej w Centralnej Bazie Ofert Pracy.

