Zarabiasz, ale to może być za mało na własne mieszkanie

(red.)
pixabay
Według GUS średnie wynagrodzenie w lipcu wynosiło aż 4 291 zł brutto. Z wyliczeń Expandera wynika, że niestety jest to za niska kwota, aby uzyskać kredyt na mieszkanie o powierzchni 40 metrów kwadratowych w dużym mieście.

Średnie wynagrodzenie podawane przed GUS jest tak wysokie, gdyż zawyżają je wysokie pensje prezesów czy dyrektorów. Dlatego też lepiej zwracać uwagę na medianę, która jest kwotą dzielącą wszystkie wartości na pół. Wynosi ona około 80 proc. średniej, czyli ok. 3 433 zł, co po przeliczeniu na kwotę netto daje nam 2 459 zł. Większa suma zasila co miesiąc konta mniej więcej połowy Polaków, natomiast druga część społeczeństwa zarabia mniej.

Mieszkanie Plus. Kto będzie mógł skorzystać z programu [zasady Mieszkanie +]

Dla porównania, według danych NBP, średnia cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania na siedmiu największych rynkach mieszkaniowych wynosi 5 649 zł. To suma ponad dwa razy większa niż mediana wynagrodzeń.

Cena ta jest tak wysoka, że osoby o pensji równej medianie nie stać zakup mieszkania o powierzchni 40 m kw. sfinansowany kredytem. Biorąc pod uwagę, że można go uzyskać na maksymalnie 90 proc. wartości nieruchomości i że średnie oprocentowanie takich kredytów wynosi 4 proc., okazuje się, że rata wyniosłaby 1 073 zł, czyli aż 44 proc. takiego przeciętnego dochodu. Tymczasem w większości banków ten stosunek musi być niższy niż 30 proc., a tylko nieliczne instytucje pozwalają nieco przekroczyć ten poziom.

Maleją rachunki za utrzymanie mieszkania. Od kiedy?

Powyższe dochody wystarczą natomiast, choć z trudem, na kredyt w miastach, w których ceny nie są tak wysokie. Średni koszt metra kwadratowego liczony dla dziesięciu mniejszych rynków mieszkaniowych (w tym Bydgoszczy) wynosi wg. NBP 3 870 zł. Rata kredytu na mieszkanie o powierzchni 40 m kw. wyniosłaby więc 735 zł, czyli 30 proc. dochodu. Kilka banków udzieliłoby więc finansowania w takiej sytuacji.

Kredyty często są jednak zaciągane przez pary. Weźmy więc jeszcze pod uwagę małżeństwo z dochodem równym dwukrotności mediany. W ich przypadku załóżmy, że nabywane mieszkanie ma 60 m kw. powierzchni. W największych miastach rata rodzinnego zobowiązania wyniesie 33 proc. dochodu, więc z trudem, ale uda się znaleźć bank, który udzieli takiego kredytu. W tańszych lokalizacjach rata wyniesie 22 proc. zarobków, więc będzie na takim poziomie, który swobodnie pozwoli uzyskać kredyt.

Źródło: Jarosław Sadowski, główny analityk firmy Expander

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Zarabiasz, ale to może być za mało na własne mieszkanie - Gazeta Pomorska

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu