Zarobki w bankach. Ile zarabia kasjer, a ile dyrektor?

Najniższą pensję w banku otrzymywali kasjerzy.
Najniższą pensję w banku otrzymywali kasjerzy. SXC
W ubiegłym roku co czwarty pracownik banku zarabiał co najmniej 9 tys. zł brutto, a płace połowy były wyższe niż 5,3 tys. zł.

Wynika to z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak w 2013 roku.

Płace w bankowości w 2013 roku były wyższe o 300 zł od płac w tym obszarze w 2012 roku. Najniższą pensję otrzymywali kasjerzy. Połowa z nich nie zarabiała więcej niż 2, 7 tys. zł brutto. Praca w charakterze doradcy klienta indywidualnego/detalicznego pozwalała na zarobki rzędu 3, 4 zł.

Co drugi specjalista ds. sprzedaży produktów bankowych zarabiał powyżej 4,5 tys. zł. Połowa ankietowanych zatrudnionych na stanowisku doradcy klienta biznesowego otrzymywała płacę przekraczającą 4, 9 zł. Podobnie analitycy bankowi 50 proc. z nich zarabiało co najmniej 5 tys. zł brutto. O 500 zł więcej otrzymywali kierownicy oddziału. Pensje dyrektorów były prawie dwukrotnie wyższe niż wynagrodzenia kierowników.

z

Weź udział w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń 2014

Źródło: Sedlak&Sedlak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
TS
JAKI KRAJ TAKA EMERYTURA 500 PLN
e
emilia
Ja pracuję w czwartym z kolei banku i moje zarobki nie przekroczyły w żadnym z tych banków podstawy 1600 netto!!!! 
M
Manipulacja
Pisze tu pod pod tematem o wiceministrze zablokowana jest mozliwosc wpisu bez logowania - tak chyba przypadkiem.
Wiedz do rzeczy:
Zbigniew R., który prowadził samochód po pijanemu i strzelał z broni palnej w powietrzu, był przez kilka miesięcy - jak piszą wszystkie media - wiceministrem w rządzie PiS. Ale to tylko część prawdy. Dziś Zbigniew R. koordynuje sieć naukową wspieraną przez ministrów Donalda Tuska, a wcześniej był doradcą Jerzego Buzka w Parlamencie Europejskim.
"Były wiceminister w rządzie PiS usłyszał zarzuty", "Prowadził po pijanemu i strzelał z pistoletu. Wiceminister w rządzie Kaczyńskiego zatrzymany przez policję" - to nagłówki z ostatnich dni.
Mało kto dodaje, że Zbigniew R. - zatrzymany za jazdę po pijanemu i strzelanie w powietrze z broni palnej - był wiceministrem w rządzie PiS jedynie kilka miesięcy. Co więcej, odszedł w proteście przeciwko dymisji Janusza Kaczmarka - byłego członka PZPR, od wielu lat skłóconego z Jarosławem Kaczyńskim.
Ale jeszcze mniej mówi się o tym, co R. robił później (wiceministrem w rządzie PiS był... siedem lat temu). Otóż specjalista od strzelania w powietrze po pijanemu najpierw był doradcą Jerzego Buzka (Platforma Obywatelska) w Parlamencie Europejskim.
Dziś R. koordynuje zaś działania Polskiej Platformy Bezpieczeństwa Wewnętrznego, jednej z 28 platform technologicznych wspieranych przez ministrów podlegających Donaldowi Tuskowi.
R
Raavic
A co to za znaczenie kim był, mógł być nawet wcześniej kobietą, mało istotne. Przede wszystkim ma ponieść konsekwencje swojego czynu w sposób współmierny do swojego postępowania tak by zaistniała sytuacja nie miała powtórnie miejsca oraz nic noszące znamiona podobnej. Poprostu ma ponieść karę jak wszyscy i tyle. a Czy on był tam czy tam to nie ma znaczenia.
 
k
kubakuba
Ja tam pracuję w Kasie Stefczyka i nie narzekam, mam dobre wynagrodzenie, może nie aż tak dobre, jak w artykule :) ale narzekać nie mogę !
S
S.M.
A za dwadzieścia lat wrócisz do Polski i zażądasz emerytury - bo Ci się należy! Żenada.
S
Szonka
Byłam doradcą klienta- nie polecam. Praca ciężka. Przepracowałam pół roku i odeszłam ze świadectwem pracy- www.swiadectwo.waw.pl/jak-prawidlowo-wypelnic-swiadectwo-pracy
M
Maria Popielnik
Emerytury- to jeszcze byłoby dobre bo jednak jakies składki wpływały. Gorzej jak nic nie płacił. Będzie się skarżył jaki to on stary i schorowany człowiek i państwo nie chce mu dać nawet parę groszy. Bo przecież w UK nie zostanie. Za drogo na stare lata.
k
kakus
Ta propaganda i chwytliwy tytuł. Cieszę się, że nie ma mnie w Polsce. Pod odliczeniu podatków i składek z tej płacy ile zostanie? Z połowa? Mam już firmę w Uk, tj. spółkę, ale z przedstawicielstwem w Polsce. Działając według metody Pawła Kurnika oszczędzam rocznie te kilkanaście tysięcy, i to się opłaca. Tam się nie zdziera z firm, tam robi się wszystko, aby tylko firmy miały mozliwości rozwoju. Dochody zwolnione z podatku to nawet ponad 200 tysięcy!
s
sonia
chciałabym tyle zarabiać ;) no ale nie można mieć wszystkiego. a że potrzebowałam więcej kasy,wzięłam pożyczkę ze skoku chmielewskiego. dobre warunki i terminy spłat, więc luz.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu