32 mln zł na bezpieczeństwo. Polska zyska nowy system lokalizacji osób dzwoniących na 112

Maciej Badowski
Opracowanie:
Od 2027 r. ma działać w Polsce system, dzięki któremu osobę dzwoniącą na numer 112 będzie można zlokalizować z dokładnością nawet do pięciu metrów.
Od 2027 r. ma działać w Polsce system, dzięki któremu osobę dzwoniącą na numer 112 będzie można zlokalizować z dokładnością nawet do pięciu metrów. Tomasz Czachorowski/ Polska press
Już za kilka lat, dokładnie w 2027 roku, Polska zyska dostęp do zaawansowanego systemu lokalizacji osób dzwoniących na numer alarmowy 112. Dzięki technologii AML, opracowywanej przez Ministerstwo Cyfryzacji, możliwe będzie określenie miejsca, z którego wykonano połączenie, z precyzją do 5 metrów. Innowacja ta ma potencjał, by rocznie ratować życie dziesiątków osób.

Rewolucyjna zmiana w systemie ratunkowym

Polska przygotowuje grunt pod wprowadzenie usługi Advance Mobile Location (AML), która odmieni oblicze krajowego systemu ratownictwa. Prace nad uruchomieniem tej technologii, prowadzone przez Ministerstwo Cyfryzacji we współpracy z Urzędem Komunikacji Elektronicznej, mają na celu umożliwienie służbom ratunkowym szybkiego i dokładnego lokalizowania osób potrzebujących pomocy.

Jak wyjaśnia Tomasz Opolski z MC, AML będzie wspierać działania ratunkowe przez automatyczne przesyłanie danych lokalizacyjnych z GPS telefonu osoby wzywającej pomoc. Dzięki temu, ratownicy medyczni, policja czy straż pożarna będą mogli dotrzeć na miejsce zdarzenia znacznie szybciej.

Do tej pory lokalizacja osób dzwoniących na numer 112 opierała się głównie na danych pochodzących z sieci operatorów komórkowych, co nie zawsze umożliwiało precyzyjne określenie miejsca zdarzenia. Nowa technologia ma to zmienić, oferując dokładność lokalizacji do kilku metrów, co w praktyce może oznaczać różnicę między życiem a śmiercią.

Zastosowanie AML w praktyce

Dzięki AML, lokalizacja osoby dzwoniącej na numer alarmowy będzie możliwa z dokładnością do 5 metrów na zewnątrz budynków i średnio 25 metrów wewnątrz. To szczególnie ważne w sytuacjach, gdy osoba potrzebująca pomocy nie jest w stanie precyzyjnie określić swojego położenia, na przykład będąc w lesie, w górach czy na autostradzie. Jak podkreśla dr Jacek Wawrzynek z Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych, obecnie precyzyjne określenie miejsca, z którego ktoś potrzebuje pomocy, bywa trudne, szczególnie w przypadku połączeń z telefonów komórkowych.

Wawrzynek zwraca również uwagę na problemy związane z ochroną prywatności przy wykorzystywaniu danych GPS przez służby państwowe. Dzięki aplikacji "Ratunek" oraz zapewnieniom przedstawicieli MC, takie obawy mają zostać rozwiane. AML będzie aktywowane tylko w momencie wykonywania połączenia na numer 112, co ma gwarantować ochronę prywatności użytkowników.

Planowane wdrożenie i oczekiwane korzyści

Zaplanowane na 2027 rok uruchomienie usługi AML w Polsce wiąże się z kosztami szacowanymi na około 32,6 mln zł, z czego większość środków ma pochodzić z Programu Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy. Tomasz Opolski z MC podkreśla, że inwestycja ta ma przynieść znaczące korzyści, w tym ratowanie życia nawet 28 osób rocznie i ograniczenie poważnych obrażeń u 275 osób.

Dane Komisji Europejskiej wskazują, że już skrócenie czasu interwencji o 30 sekund może uratować 800 istnień ludzkich rocznie na terenie UE. Podobne badania przeprowadzone w USA przez Federalną Komisję ds. Łączności pokazują, że poprawa usług lokalizacyjnych dla numerów alarmowych może oznaczać ratunek dla ponad 10 000 osób rocznie. Polska, dzięki wdrożeniu AML, ma szansę dołączyć do grona krajów, które stawiają na najnowsze technologie w służbie ratownictwa.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu