Branża wiatrowa liczy na 2025 r. i nowy pomysł Donalda Tuska

Maciej Badowski
Zmiana odległości minimalnej nowo powstających instalacji od zabudowań z 700 na 500 metrów może przynieść nawet 41 GW mocy z wiatru do 2040 roku.
Zmiana odległości minimalnej nowo powstających instalacji od zabudowań z 700 na 500 metrów może przynieść nawet 41 GW mocy z wiatru do 2040 roku. Ireneusz Stajer/ Polska Press
Sama zmiana odległości minimalnej nowo powstających instalacji od zabudowań z 700 na 500 metrów przyniesie nawet 41 GW mocy z wiatru do 2040 roku - komentuje dla Strefy Biznesu Janusz Gajowiecki, prezes PSEW. Jak podkreśla, nowelizacja ustawy odległościowej to dziś najważniejszy brakujący puzzel transformacji energetycznej Polski. I bardzo liczy na nowy pomysł premiera Donalda Tuska, czyli zmobilizowanie potencjału polskich stoczni.

Spis treści

Energetyka wiatrowa miała przyspieszyć w 2024 roku

W ostatnich miesiącach tempo prac legislacyjnych dla rozwoju lądowych farm wiatrowych przyspieszyło, ale wygląda na to, że 2024 rok zakończymy bez konkretów, projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej, który ma ostatecznie zmniejszyć odległość nowo powstających instalacji od zabudowań na 500 m, wciąż nie trafił do sejmu – komentuje dla portalu strefabiznesu.pl Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Jak zauważa, sama zmiana odległości minimalnej z 700 na 500 metrów przyniesie nawet 41 GW mocy z wiatru do 2040 roku. – Z deklaracji decydentów wynika, że rząd chce oprzeć transformację Polski na energii z wiatru. Osiągnęliśmy konsensus społeczny, polityczny i środowiskowy dla dynamicznego rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce, dlatego branża liczy, że wraz z początkiem 2025 roku ten potencjał zostanie w pełni uwolniony – podkreśla.

Gajowiecki podaje, że dzisiaj 17 proc. państwa jest objętych możliwością lokalizowania lądowych elektrowni wiatrowych, jednak wkrótce potencjał ten wzrośnie blisko do 25 proc. Odblokowanie lądowej energetyki wiatrowej przy poszanowaniu lokalnych społeczności i środowiska przyniesie korzyści dla gospodarki i społeczeństwa. – Szacuje się, że nowe farmy wiatrowe przy najlepszym scenariuszu rozwoju zagwarantują w perspektywie do 2030 r. 70-133 mld zł przyrostu PKB, 490-935 mln zł dodatkowych wpływów do samorządów, ok. 80 mld zł zamówień na produkty i usługi w łańcuchu dostaw oraz ok.100 tysięcy nowych miejsc pracy – wymienia.

Energetyka wiatrowa to nie tylko nasza niezależność energetyczna i bezpieczeństwo, ale też najtańszy prąd – koszt jej wytworzenia jest 3-3,5 krotnie niższy niż z paliw kopalnych – wylicza.

Strefa Ekologii - artykuły

W 2025 roku konieczne będą inwestycje w sieci dystrybucyjne i magazyny energii

Gajowiecki przyznaje, że energetyka wiatrowa „jest wreszcie traktowana priorytetowo jako fundament transformacji energetycznej oraz klucz do niższych cen prądu i wzrostu gospodarczego, a także antidotum na zmiany klimatyczne". Jak tłumaczy, nowelizacja ustawy wiatrakowej to zarówno nowe szanse, jak i nowe wyzwania.

– W 2025 roku konieczne będą inwestycje w sieci dystrybucyjne i magazyny energii. Kluczowym tematem na następne miesiące i lata będzie także bezpieczeństwo energetyczne w kontekście wygaszania bloków węglowych i zastępowania ich odnawialnymi źródłami energii. Według PSE przy rosnącym zapotrzebowaniu na energię elektryczną i odchodzeniu od węgla już w przyszłym roku w systemie może zabraknąć ok. 1,4 GW mocy, a w 2034 r. nawet 6,8 GW. Bez dynamicznego rozwoju energetyki wiatrowej polski system elektroenergetyczny będzie zagrożony, a ryzyko luki inwestycyjnej stanie się realne – prognozuje prezes PSEW.

Gajowiecki wskazuje, że „inwestorzy czekają w blokach startowych, nowelizacja ustawy wiatrakowej przyniesie napływ nowych projektów i dynamicznie zwiększy wolumen energii z onshore w najbliższych latach". – Każdy rok bez nowelizacji ustawy wiatrakowej to rocznie nawet 7 miliardów złotych straty dla gospodarki, rocznie mniej o 1,5 GW nowych mocy w energetyce wiatrowej – podaje. – Dlatego cała branża, samorządy i społeczeństwo czekają na nowy, silny strumień zielonej energii. Nowelizacja ustawy odległościowej to dziś najważniejszy brakujący puzzel transformacji energetycznej Polski – uzupełnia.

2024 rok ze znaczącymi ustawami dla morskiej energetyki wiatrowej

Gajowiecki przyznaje, że 2024 rok udaje się zamknąć z kilkoma ważnymi ustawami dla morskiej energetyki wiatrowej. – Zgodność co do potrzeby rozwoju offshore podkreśla to, jak szybko ustawa umożliwiająca różnicowanie ceny maksymalnej została przeprocesowana przez parlament i prezydenta, ale także zwiększenie wolumenu mocy do 4 GW w pierwszej aukcji dla MEW – wskazuje.

– Powodzenie przyszłorocznej aukcji jest decydujące dla dalszego rozwoju offshore. Zimą pierwsza spółka rozpocznie budowę na morzu, zaś kluczowe deklaracje złożył na Konferencji Offshore Wind Poland wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka, który zapowiedział odblokowanie nowych obszarów w polskiej części Morza Bałtyckiego pod budowę farm wiatrowych – dodaje.

Jednocześnie przypomina, że premier Donald Tusk zaproponował, aby Polska wraz z krajami nordyckimi i bałtyckimi stworzyła misję, której zadaniem będzie patrolowanie Bałtyku. Jego zdaniem jest to olbrzymia szansa dla polskiego przemysłu, którą musimy wykorzystać. Jednak potrzebna jest strategia, która w kontekście rozwoju morskich farm wiatrowych doprowadzi do wzmocnienia polskiego łańcucha dostaw i zwiększenia konkurencyjności polskich przedsiębiorstw.

– Przede wszystkim będzie to przemysł stoczniowy, odpowiedzialny m.in. za projektowanie i budowę jednostek instalacyjnych i serwisowych, a bez których inwestycje w polski offshore nie będą możliwe do zrealizowania. Wspierając krajowe stocznie, możemy również mieć kluczowy udział w misji patrolowania Bałtyku – zaznacza.

Warto podkreślić, że są one gotowe do budowania odpowiednich jednostek, jednak do tego potrzeba pilnego wsparcia i zdecydowanych działań́ inwestycyjnych. Konieczna jest świadoma strategia przemysłowa państwa, która nada priorytety w rozwoju fabryk, projektów, edukacji branżowej, czy pozyskiwaniu finansowania.

Mijający rok zdecydowanie przyniósł sporo dobrych sygnałów dla morskiej energetyki wiatrowej w Polsce – wskazuje.

Polska musi zwiększyć tempo transformacji energetycznej

Przyśpieszenie dekarbonizacji całej gospodarki Polski poprzez przejście na OZE jest także jednym z kroków wychodzenia z kryzysu klimatycznego. Jak wyjaśnia, jeśli nie zwiększymy tempa transformacji energetycznej obserwowane skutki pogłębiającego się kryzysu klimatycznego, takie jak susze czy powodzie, będą w kolejnych latach coraz intensywniejsze. Powołując się na wyliczenia Ministerstwa Klimatu i Środowiska, prezes PSEW podaje, że tylko w 2023 roku koszty braku transformacji energetycznej, w tym koszty ekstremalnych zjawisk pogodowych, smogu czy importu węgla, wyniosły blisko 260 miliardów zł.

– Tymczasem realizacja scenariusza ambitnej transformacji szacowana jest na 158 mld zł rocznie przy uśrednieniu dla lat 2026-2030 przy jednoczesnym wzroście PKB na poziomie 4,13 proc. w perspektywie 2030 roku – podaje.

– Nadrzędnym celem jako branży na najbliższy czas jest edukacja i współpraca na szczeblu lokalnym z mieszkańcami, którzy będą żyli w sąsiedztwie farm wiatrowych. Wraz z dynamicznym rozwojem energetyki wiatrowej będzie rosło zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę pracowników – dodaje.

Według analiz PSEW energetyka wiatrowa na lądzie i morzu może w najbliższych dekadach przynieść Polsce nawet 200 tys. nowych miejsc pracy oraz wzrost PKB o 450 mld zł. Na uczelniach powstają więc nowe kierunki studiów dedykowane OZE, a firmy tworzą specjalistyczne kursy czy programy szkoleniowe pozwalające zdobyć niezbędne kwalifikacje do pracy w energetyce wiatrowej. To przyszłościowa ścieżka kariery nie tylko dla uczniów i studentów, którzy dopiero wkroczą na rynek pracy, ale również świetna alternatywa dla osób zatrudnionych w wygasających gałęziach energetyki, np. w sektorze wydobywczym. W Polsce mamy już dziesiątki udanych transferów, w ramach których górnicy przekwalifikowali się do pracy jako technik turbiny wiatrowej, a trend ten będzie się umacniać – podsumowuje Janusz Gajowiecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu