Co dalej z wolną Wigilią w tym roku? Padła ważna deklaracja

Trwa dyskusja na temat wolnej Wigilii. Propozycję ustanowienia nowego dnia wolnego od pracy przedstawiała niedawno minister pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Poparły ją środowiska lewicowe, a także związkowcy i wielu pracowników.

– Ustawa o wolnej od pracy Wigilii jest wyczekiwana od lat. To projekt, który ułatwi życie milionom Polek i Polaków. To szansa na to, żeby prawo zaczęło nadążać za społeczną rzeczywistością. Dziś mamy szansę oddać 24 grudnia polskim rodzinom – mówiła w Sejmie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Z wolnego 24 grudnia cieszą się od dawna Czesi, Finowie, Portugalczycy, Litwini czy Słowacy. W ocenie szefowej MRPiPS czas, by do tego grona dołączyli polscy pracownicy. Projekt, jak wskazała, zakłada zmiany trzech ustaw: ustawy o dniach wolnych od pracy, kodeksu pracy oraz ustawy o handlu w niedzielę i święta.   

– Od kiedy złożyliśmy projekt ustawy o wolnej od pracy Wigilia, z całej Polski płyną głosy poparcia. Za projektem opowiedziały się największe centrale związkowe w kraju. Pomysł ma ogromne poparcie społeczne, zdecydowana większość Polek i Polaków go popiera. Jest szansa, że już w tym roku Wigilia będzie wolna – powiedziała w Sejmie.

Pomysł nie podoba się branży handlowej. Szczególnie to, że może zostać wdrożony jeszcze w tym roku.

– Wszystkie projekty gospodarcze powinny obowiązkowo mieć co najmniej 6 miesięczne vacatio legis. Do tego powinny one być poprzedzone odpowiednimi konsultacjami społecznymi. W każdym przeciwnym wypadku tego typu działania podważają zaufanie do państwa i stanowionego przez nie prawa. Oczywiście z perspektywy czysto pracowniczej tego typu projekty znajdują uzasadnienie w takich dniach jak Wigilia, natomiast też nie wolno nam zapominać o szerszej perspektywie i o tym, w jaki sposób takie rozwiązanie będzie oddziaływać na gospodarkę, co powinno być przedmiotem skrupulatnej oceny skutków regulacji. Krytykujemy podjęcie tego projektu ścieżką poselską oraz niedopuszczalnie krótki czas jego wejścia w życie – mówi Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.

W podobnym tonie wypowiada się Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji, która przesłała list otwarty do premiera Donalda Tuska.

Z uwagi na bardzo krótki czas do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, ogromnej skali zamówień towarów poczynionych na okres przedświąteczny, jak i od dawna ustalonej organizacji pracy, w tym jakże ważnym dla konsumentów i handlowców czasie, apelujemy o utrzymanie w tym roku obowiązujących rozwiązań. Jesteśmy przekonani, że tego typu zmiany legislacyjne należy wprowadzać po szerokiej dyskusji, na którą obecnie nie było czasu, z poszanowaniem zarówno praw pracowniczych, jak i interesów ekonomicznych przedsiębiorstw i budżetu państwa. (…) apelujemy o dyskusję nad jednoczesnym wypracowaniem rozwiązań, które zrównoważą taką zmianę. Przykładem takiej regulacji dla handlu mogłoby być zastąpienie handlowej Wigilii dodatkową niedzielą w grudniu, tak aby uzyskać 3 niedziele handlowe przed świętami – czytamy w apelu podpisanym przez Renatę Juszkiewicz, prezes POHiD.

Prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki twierdzi, że temat powinien trafić na forum Rady Dialogu Społecznego. A ewentualne zmiany możliwe byłby nie wcześniej niż za rok.

– Rozmowy powinny odbywać się w odpowiednim trybie i miejscu – w Radzie Dialogu Społecznego. Proponujemy, aby strona rządowa i społeczna wypracowały kompromisowe rozwiązanie, które mogłoby zacząć obowiązywać nie wcześniej niż od 2025 r. – twierdzi Maciej Witucki.

Do sprawy odniósł się 19 listopada marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Potwierdził, że możliwe jest wprowadzenie wolnej Wigilii z rocznym vacatio legis.

– Lewica być może będzie w stanie zgodzić się na to, czy położy na stole takie rozwiązanie, żebyśmy, owszem, uchwalili wolną Wigilię, ale z rocznym vacatio legis, a więc od następnego roku, bo w tym momencie spowodowałoby to już za duży bałagan w gospodarce i w życiu, które jest już poukładane – powiedział Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.

Marszałek poinformował, że regulacja powinna być przygotowana do następnej środy, aby móc zagłosować nad nią w Sejmie.