Duży wzrost cen w gabinetach stomatologicznych. A ma być jeszcze drożej

Ceny usług stomatologicznych zwiększyły się w ub. roku średnio o 8,9 proc. rdr. Tylko w grudniu ten wzrost wyniósł 7,7 proc. w stosunku do grudnia 2023 roku. Według prognoz, w 2025 roku możemy u dentysty zapłacić o około 10 proc. więcej.

Podwyżki cen są podyktowane przede wszystkim wzrostem cen spcjalistycznych materiałów, wykorzystywanych przez stomatologów. W górę poszły też ceny usług utylizacyjnych. Według szacunków, ogólny wzrost kosztów prowadzenia gabinetu stomatologicznego był o 20-30 proc. wyższy niż w poprzednim roku. Okazuje się też, że ceny w Polsce rosną znacznie szybciej niż średnia w Unii Europejskiej. W porównaniu z rokiem bazowym 2015 ceny w Polsce wzrosły o 100 proc., podczas gdy w UE o niecałe 25 proc. – wynika z raportu GUS.

Stomatolodzy twierdzą, że wysokie ceny powodują bardzo często przerwanie leczenia przez pacjenta. Poza tym, lekarze zamiast zajmować się jak najskuteczniejszym leczeniem, doradzają pacjentom alternatywne rozwiązania, na które stać pacjenta.

– W końcu dojdziemy do takiego stanu, że naprawdę mało kogo będzie faktycznie stać na dentystę. A przecież obecne ceny i tak są jeszcze wciąż mocno niedoszacowane. Stomatolodzy naprawdę bardzo ostrożnie podnoszą ceny, oczywiście kosztem swojej marży. Gdyby robili to w ślad za faktycznymi podwyżkami, mielibyśmy wzrosty o co najmniej 15 proc. rdr. – uważa dr n. med. Piotr Przybylski z kliniki Implant Medical w Gnieźnie, cytowany przez Monday News.

Według danych GUS, w 2024 roku inflacja w sektorze zdrowia wyniosła 4,2 proc. w ujęciu rocznym. W zakresie usług związanych ze zdrowiem, bardziej niż usługi stomatologiczne podrożały usługi szpitalne i sanatoryjne oraz lekarskie – powyżej 9 proc.. Natomiast mniejsze wzrosty dotyczą wyrobów farmaceutycznych – 1,8 proc., a także urządzeń i sprzętu terapeutycznego – 2,7 proc.. Z kolei w grudniu 2024 roku inflacja w sektorze zdrowia wyniosła 5,5 proc. w porównaniu z grudniem 2023 roku. Przeciętne gospodarstwo domowe wydaje niewiele na usługi stomatologiczne, bo ok. 0,5 proc. Natomiast udział wydatków ogólnie na zdrowie to ponad 5 proc., (a np. na żywność przeszło 25 proc.).

W 2025 r. ceny usług stomatologicznych mogą szczególnie wzrosnąć w dużych i średnich miastach, bo tam koszty utrzymania najszybciej idą w górę.

– W 2025 r. wzrost cen usług stomatologicznych może być dwucyfrowy, tj. ok. 10 proc. rdr. To oczywiście może doprowadzić do sytuacji, kiedy pacjenci będą odwoływać wizyty, bo zwyczajnie ich nie będzie na to stać – uważa dr n. med. Piotr Przybylski, cytowany przez Monday News.

źródło: Monday News