Rosnące ceny prądu oraz trwający kryzys energetyczny sprawiły, że niedawno powrócił temat elektrowni jądrowych. Jak się okazuje, energia wytwarzana w tych obiektach jest o wiele tańsza, co więcej proces jej produkcji wpływa na środowisko w znacznie mniejszym stopniu niż w przypadku węgla.
- Koszt wytwarzania energii elektrycznej w cyklu życia elektrowni jądrowych jest od 2,5 do nawet 4 razy niższy niż w przypadku elektrowni węglowych na parametry nadkrytyczne. W zależności od wybranej w Polsce technologii i wariantu budowy, koszt za 1 kWh wahałby się od 12 gr do 17,5 gr. Dla porównania, obecny koszt wyprodukowania 1 kWh z nowej elektrowni węglowej wyniósłby blisko 50 gr - czytamy w Tygodniku Gospodarczym PIE.
Autorzy analizy podkreślają, że tak niski koszt energii spowodowany jest mniejszymi kosztami paliwa (ok. 3 gr/kWh) w porównaniu do elektrowni węglowych (ok. 45 gr/kWh). Elektrownie jądrowe oprócz wyższej opłacalności są też bardziej przyjazne środowisku.
- Poza wyższą opłacalnością elektrownie jądrowe charakteryzują się zerową emisją bezpośrednią i bardzo niską emisją w przeliczeniu na cały cykl życia (tj. wytworzenie komponentów, proces budowy, działanie elektrowni, logistyka, rozbiórka, utylizacja odpadów) wynoszącą średnio 12 gCO2/kWh - dodają analitycy PIE.
Według wyliczeń Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu identyczny wynik emisji przypada wiatrakom na lądzie. Nieco gorzej wypada fotowoltaika (ok. 41 gCo2/kWh), a najgorzej wygląda to w przypadku energetyki węglowej (ok. 740-910 gCO2/kWh w cyklu życia).
Polacy chcą elektrowni jądrowych
Podejście Polaków do budowy elektrowni jądrowych w ostatnich latach całkowicie się zmieniło. Wpływ na to mogły mieć nie tylko rosnące ceny prądu, ale również przykład innych europejskich krajów, gdzie te źródła energii nie sprawiają żadnych problemów i nie wpływają na środowisko w takim stopniu, jak elektrownie węglowe.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez instytucję ARC Rynek i Opinia, zaledwie 13 proc. Polaków sprzeciwia się budowie elektrowni jądrowej, natomiast 64 proc. badanych uważa, że prace nad budową tych obiektów należy przyspieszyć.
ARC podkreśla, że elektrowniom jądrowym stanowczo sprzeciwia się zaledwie 4 proc. społeczeństwa. Niewiele więcej jest osób, które uważają, że Polska raczej powinna zrezygnować z atomu (9 proc. badanych).
- Już od kilku lat odsetek osób sprzeciwiających się rozwojowi energetyki atomowej w Polsce zmniejsza się. Przykładowo w badaniu z 2006 roku odsetek osób sprzeciwiających się energetyce jądrowej wynosił aż 56%, a z nowszych badań – z ubiegłego roku – 20%. W ostatnim czasie pojawiły się czynniki, które spowodowały, że odsetek osób zdecydowanie sprzeciwiających się energetyce jądrowej spadł do poziomu, jakiego dotąd nie było. Te czynniki to m.in. wojna w Ukrainie, powiązany z nią szantaż energetyczny oraz wysokie ceny energii. Dodatkowo słabnie pamięć o katastrofie w Czarnobylu i zmienia się postrzeganie tej katastrofy - ocenia dr Adam Czarnecki z instytutu ARC Rynek i Opinia.
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce przez lata była odwlekana nie tylko ze względu na negatywny stosunek społeczeństwa do tego pomysłu, ale również odstraszające koszty inwestycji. Zdaniem Polskiego Instytutu Ekonomicznego na budowę trzeba będzie wydać około 105 mld złotych.
Budowa pierwszego bloku elektrowni jądrowej ruszy w 2026 roku. Polski rząd planuje uruchomić do 2040 roku sześć takich bloków o mocy co najmniej 3,9 GW, co przełoży się na około 16 proc. produkcji energii.
Źródło: PIE, ARC Rynek i Opinia
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
