Spis treści
- Co wynika z podsumowania programu „Mój Elektryk” w 2022 roku
- Ile wynosi wysokość dopłat do elektryków
- Kim są beneficjenci „Mojego elektryka”
- Tylko dwa przypadki żądania zwrotu dotacji
- Dopłata do auta sprowadzonego z zagranicy
- Blisko połowa Polaków jest zainteresowana pojazdami elektrycznymi
- Inflacja wpływa na ceny
Beneficjentom „Mojego elektryka” wypłacono już łącznie 177,8 mln zł, co stanowi 26% całego budżetu programu.
Co wynika z podsumowania programu „Mój Elektryk” w 2022 roku
W ramach naborów udzielono dofinansowania do ok. 6 tys. pojazdów zeroemisyjnych, a 2 tys. czekają w kolejce. Były 2 przypadki żądania zwrotu dotacji, a 493 wnioski odrzucono. Najwięcej dofinansowanych pojazdów elektrycznych jeździ w województwie mazowieckim, a najpopularniejszą marką z dopłatą jest KIA. Podsumowujemy dotychczasową działalność programu, a właściwie robi to specjalnie dla nas Paweł Mirowski, zastępca prezesa NFOŚiGW.
Celem programu „Mój elektryk”, dzięki któremu można otrzymać dopłatę z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), jest uniknięcie emisji zanieczyszczeń powietrza poprzez dofinansowanie przedsięwzięć polegających na obniżeniu zużycia paliw emisyjnych w transporcie. Chodzi o wsparcie zakupu i leasingu nowych pojazdów zeroemisyjnych.

Warto przypomnieć, że okres wdrażania zaplanowano na lata 2021 – 2026, w tym okres zawierania umów do 31.12.2025 i okres wydatkowania środków do 30.06.2026 r. Z kolei okres kwalifikowalności kosztów ustalono na 01.05.2020 r. – 31.12.2025 r. Budżet programu ustalony został początkowo na kwotę 500 mln zł dla bezzwrotnych form dofinansowania, z czego co najmniej 50 proc. zostanie przekazane w ramach udostępnienia środków do banków zgodnie z art. 411 ust. 10 ustawy – Prawo Ochrony Środowiska w celu udzielania dotacji. Program „Mój Elektryk” będzie wdrażany do 31.12.2025 r.
– Nie wykluczamy wydłużenia okresu realizacji programu. Taka decyzja może być podjęta w końcowej fazie wdrażania programu i będzie zależna od dostępności środków, a także od dalszego zapotrzebowania na ten program – powiedział Paweł Mirowski, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Ile wynosi wysokość dopłat do elektryków
W naborze wniosków od osób fizycznych wnioskodawcy mogą ubiegać się o dofinansowanie zakupu samochodu zeroemisyjnego kategorii M1 w kwocie 18 750 zł. Tylko w przypadku posiadaczy Karty Dużej Rodziny, dofinansowanie wynosi 27 tys. zł. Wśród wniosków złożonych w tym naborze, 35% to wnioski dotyczące dofinansowania w kwocie 27 tys. zł.
WARTO WIEDZIEĆ. Kliknij i przeczytaj!
Jeśli chodzi o nabór wniosków od przedsiębiorców i podmiotów innych, niż osoby fizyczne, wnioskodawcy ubiegający się o dofinansowanie zakupu samochodu zeroemisyjnego kategorii M1 mogą ubiegać się o dofinansowanie w kwocie 18 750 zł lub 27 tys. zł po zadeklarowaniu rocznego przebiegu nie mniej niż 15 000 km. W tym naborze wnioski o dofinansowanie w kwocie 27 tys. zł stanowią ok. 65% złożonych wniosków.
Najwięcej aut z dopłatą w dużych miastach
Najwięcej już dofinansowanych pojazdów i takich, dla których wnioski zostały złożone w ogłoszonych przez NFOŚiGW naborach oraz w ścieżce leasingowej, porusza się po drogach województw:
- mazowieckim (2216)
- małopolskim (1099)
- śląskim (690)
- wielkopolskim (631)
- dolnośląskim (444)
- pomorskim (432)
- łódzkim (333)
- lubelskim (218)
- kujawsko-pomorskim (218)
- zachodnio-pomorskim (180)
- podkarpackim (172)
- podlaskim (136)
- warmińsko-mazurskim (134)
- świętokrzyskim (126)
- opolskim (106)
- lubuskim (102)
Według informacji Funduszu na mapie Polski nie występują „białe plamy” w zakresie pojazdów zeroemisyjnych objętych programem.
Kim są beneficjenci „Mojego elektryka”
Z programu mogą skorzystać: osoby fizyczne, jednostki sektora finansów publicznych, instytuty badawcze, przedsiębiorcy, stowarzyszenia, fundacje, spółdzielnie, rolnicy indywidualni, kościoły i inne związki wyznaniowe oraz ich osoby prawne, a także organizacje religijne, których sytuacja prawna jest uregulowana ustawami o stosunku państwa do kościołów i innych związków wyznaniowych, działające w obrębie tych kościołów i związków.
Wyżej wymienieni beneficjenci programu mogą ubiegać się o dofinansowanie w naborach wniosków ogłoszonych przez NFOŚiGW tj. w naborze wniosków od osób fizycznych i naborze wniosków od przedsiębiorców i podmiotów innych, niż osoby fizyczne. Dofinansowanie w tych naborach dotyczy samochodów zakupionych przez wnioskodawcę ze środków własnych lub przy udziale kredytu bankowego.
Chętni na „elektryka” mogą również ubiegać się o dofinansowanie leasingu pojazdów zeroemisyjnych w ścieżce leasingowej. Dofinansowaniem leasingu zajmuje się Bank Ochrony Środowiska S.A., z którym Fundusz zawarł umowę o udostępnienie środków z przeznaczeniem na dopłatę do opłat ustalonych w umowach leasingu w rozumieniu art. 411 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy Prawo ochrony środowiska.
Tylko dwa przypadki żądania zwrotu dotacji
Według informacji pozyskanych od NFOŚiGW do dzisiaj wystąpiły dwa przypadki żądania przez Fundusz zwrotu dotacji wypłaconej w ramach naboru wniosków od osób fizycznych.
– Żądanie zwrotu środków wynikało z warunków umowy o dofinansowanie określających sposób postępowania w przypadku kradzieży dofinansowanego pojazdu zeroemisyjnego – dodaje zastępca prezesa NFOŚiGW Paweł Mirowski.
Na podstawie postanowień umowy o dofinansowanie beneficjent zobowiązany jest do zwrotu dotacji na rzecz NFOŚiGW w kwocie wynikającej z nieutrzymania trwałości przedsięwzięcia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia wypłaty dotacji do dnia zwrotu środków.
Zgodnie z warunkami programu wnioski podlegają ocenie pod względem spełnienia kryteriów dostępu i kryteriów jakościowych dopuszczających. W przypadku konieczności uzupełnienia wniosku lub jego aktualizacji do wnioskodawcy wysyłane jest wezwanie z listą braków lub błędów do uzupełnienia/poprawy. W tym przypadku główną przyczyną odrzucenia wniosku jest przesłanie jego aktualizacji po terminie wskazanym w regulaminie naboru lub brak wymaganych uzupełnień. Zgodnie z warunkami regulaminu naboru Wnioskodawca ma prawo złożyć wniosek ponownie w tym samym naborze.
Inną przyczyną odrzucenia wniosku jest jego złożenie w niewłaściwym naborze wniosków lub złożenie wniosku o dofinansowanie pojazdu zeroemisyjnego, który nie spełnia warunków programu, tj. niewłaściwa kategoria pojazdu, pojazd używany, przebieg wyższy niż wskazane w programie 50 km.
– W ramach trwających naborów wniosków z ww. powodów odrzucone zostały 493 wnioski, w tym w ramach naboru wniosków od osób fizycznych 334 wnioski, a w ramach naboru wniosków od przedsiębiorców i podmiotów innych niż osoby fizyczne 159 wniosków. W większości przypadków wnioskodawcy korzystając z zapisów regulaminów naborów złożyli wnioski ponownie – mówi Paweł Mirowski.
Dopłata do auta sprowadzonego z zagranicy
Dofinansowanie z programu „Mój elektryk” może być udzielone na pojazdy zeroemisyjne sprowadzone z zagranicy. W przypadku zakupu samochodu za granicą konieczna będzie przetłumaczona na język polski faktura/umowa kupna-sprzedaży oraz deklaracja uproszczona dla podatku akcyzowego od nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodów osobowych AKC-US. W przypadku zakupu spoza UE dodatkowo należy przedstawić dowód odprawy celnej przywozowej. Oczywiście pojazdy zakupione za granicą muszą spełniać wszystkie warunki programu „Mój Elektryk”.
O dofinansowanie jednośladów czyli pojazdów kategorii L1e – L7e, zgodnie z warunkami programu, ubiegać mogą się przedsiębiorcy i podmioty inne niż osoby fizyczne. W ramach naboru wniosków od przedsiębiorców i podmiotów innych niż osoby fizyczne ogłoszonego przez NFOŚiGW złożono wnioski o dofinansowanie 207 pojazdów tej kategorii w łącznej kwocie dofinansowania ok. 700 tys. zł.
– Na tę chwilę trwa ocena wniosków, a z wnioskodawcami, których przedsięwzięcia zostały ocenione pozytywnie zawierane są umowy o dofinansowanie. Wypłata dofinansowania nastąpi po ustanowieniu zabezpieczeń należytego wykonania warunków umowy – mówi wiceprezes Mirowski.
Z kolei w ścieżce leasingowej wnioskodawcy/leasingobiorcy wystąpili z wnioskami o dofinansowanie 85 pojazdów kategorii L1e – L7e na łączną kwotę dofinansowania 338 tys. zł i taka kwota została przekazana do Banku Ochrony Środowiska S.A. na udzielenie dotacji na ten właśnie cel.
Liczba beneficjentów programu
Do tej pory skorzystało w programu „Mój Elektryk” w naborze od osób fizycznych wnioski o dofinansowanie złożyło 1859 wnioskodawców, z tego zawarto 1300 umów o dofinansowanie.
W naborze od przedsiębiorców i podmiotów innych niż osoby fizyczne wnioski o dofinansowanie złożyło 1221 wnioskodawców. Obecnie jesteśmy w trakcie uzgadniania warunków umów o dofinansowanie i zatwierdzania dofinansowania przez zarząd Funduszu. W ścieżce leasingowej NFOŚiGW przekazał do Banku Ochrony Środowiska środki na udzielenie dofinansowania dla 3424 leasingobiorców.
Kwota całościowa jaką dotąd rozdysponowano
- Budżet programu wynosi 700 mln zł. Do tej pory wypłacono łącznie 177,8 mln zł, co stanowi 26% całego budżetu programu.
- 100 mln zł przeznaczono na dofinansowanie osób fizycznych, zawarto umowy na kwotę 28 mln zł, co stanowi 28% budżetu naboru.
- Na dofinasowanie przedsiębiorców i podmiotów innych niż osoby fizyczne przeznaczono 200 mln zł i wypłacono dotychczas 0 zł. – Obecnie zawierane są z wnioskodawcami umowy o dofinansowanie. Wypłata dotacji nastąpi po skutecznym ustanowieniu zabezpieczenia należytego wykonania warunków umowy – mówi Paweł Mirowski.
- Z 400 mln zł na dotacje ze środków udostępnionych bankom z przeznaczeniem na dopłatę do opłat ustalanych w umowach leasingu w rozumieniu art. 411 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy – Prawo ochrony środowiska, przekazano 151,8 mln zł, co stanowi 38% budżetu przeznaczonego na ten cel.
Blisko połowa Polaków jest zainteresowana pojazdami elektrycznymi
W przeciągu sześciu lat z 12% do 42,4% wzrosła liczba Polaków zainteresowanych zakupem samochodu z napędem elektrycznym – wynika z tegorocznej edycji Barometru Nowej Mobilności PSPA. Barometr to jedyne, cykliczne badanie opinii społecznej obrazujące przełomowe zmiany, które od 2017 r. zaszły w świadomości i preferencjach zakupowych Polaków związanych z ekologicznym transportem.
„Barometr Nowej Mobilności 2022/23” to już 6. edycja cyklicznego opracowania PSPA zawierającego wnioski z badania opinii społecznej dotyczącego elektromobilności, w tym potencjału zakupowego Polaków w zakresie nabywania samochodów elektrycznych oraz ich preferencji związanych z infrastrukturą ładowania. Barometr powstaje na podstawie odpowiedzi uzyskanych od reprezentatywnej grupy polskich kierowców, którzy realnie rozważają zakup nowego pojazdu w okresie najbliższych 3 lat.
WARTO WIEDZIEĆ. Kliknij i przeczytaj!
– Tegoroczna edycja „Barometru Nowej Mobilności” odpowiada na szereg pytań związanych z postrzeganiem elektromobilności przez Polaków. Nasz raport zawiera informacje na temat potencjału zakupowego w segmencie e-mobility, zmian preferencji związanych z eksploatacją samochodów elektrycznych i infrastrukturą ładowania, czy też profilu potencjalnych nabywców EV w Polsce. Przez 6 lat, które minęły od czasu wydania pierwszej edycji „Barometru”. przebadaliśmy prawie 7,5 tys. osób, zadając 673 pytań i uzyskując 984 tys. odpowiedzi – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Inflacja wpływa na ceny
Polacy wybierając pojazd kierują się przede wszystkim pragmatyzmem. Jeszcze w 2017 r. za główny czynnik zniechęcający do zakupu samochodu elektrycznego 72,3% respondentów wskazywała zbyt wysoką cenę. Po sześciu latach odsetek ten zmniejszył się do 33,3%. W obecnych czasach obawę potencjalnych klientów wzbudza inflacja. Jednym najczęściej wymienianych powodów wyboru pojazdu innego niż elektryczny jest obawa o wzrost ceny energii, co w efekcie może przełożyć się na brak zakładanych oszczędności eksploatacyjnych (wskazało tak 19,2% Milenialsów). Respondenci wskazywali w tym kontekście również na zbyt wolną rozbudowę ogólnodostępnej infrastruktury ładowania (wskazało tak 23,3% ankietowanych z Pokolenia X).
– Wśród najbardziej zainteresowanych odbiorców pojazdów BEV jest Pokolenie Z. 19% tej grupy planuje zakupić zeroemisyjny samochód. Również Milenialsi wskazują duże zainteresowanie takim wyborem (17,7%) w przeciwieństwie do Pokolenia X (12,6%) czy Baby Boomerssów (10,8%). Głównymi czynnikami zachęcającymi ankietowanych do wyboru BEV są niższe koszty eksploatacji (51,3%), świadomość ekologiczną (47,8%) jak też możliwość uzyskania dopłaty do zakupu pojazdu (39%) – mówi Jan Wiśniewski, Dyrektor Centrum Badań i Analiz PSPA.
Wraz z rozwojem polskiego rynku elektromobilności zaobserwować można trend polegający na zmianie preferencji sposobów uiszczania opłaty za ładowanie w zależności od grupy pokoleniowej. Baby Boomers nadal preferują transakcje za pośrednictwem karty płatniczej. Za tym sposobem rozliczania opowiedziało się 63,4% respondentów. Podobne zdanie mieli przedstawiciele Pokolenia X (71,3%) oraz Milenialsi (48,9%). Zupełnie inne podejście ma Pokolenie Z, które preferuje płatności przy wykorzystaniu aplikacji z podpiętą kartą (69,1%).
