Kiedy jest kolejna niedziela handlowa? Sklep sam o tym przypomni. Klienci otrzymują SMS-y z informacją o handlu w niedzielę. Kto je otrzyma?

W 2022 roku mieliśmy jedną niedzielę handlową w styczniu, dwie w kwietniu a przed nami jedna w czerwcu i w sierpniu, a na koniec znowu dwie w grudniu. Taki rozkład niedziel handlowych może powodować, że mało kto pamięta, w którą niedzielę można udać się do sklepu.

Duże i mniejsze sklepy znalazły jednak rozwiązanie tego problemu. Coraz częściej przypominają o tym na własną rękę, rozsyłając do swoich klientów SMSy.

W tym roku czekają nas jeszcze cztery niedziele handlowe. Będą to:

• 26 czerwca,
• 28 sierpnia,
• 11 grudnia,
• 18 grudnia.

Wprowadzony w marcu 2018 zakaz handlu w niedzielę początkowo obowiązywał raz na dwa tygodnie, potem handlowa była ostatnia niedziela w miesiącu i dodatkowo przed świętami. Obecnie jest to już tylko siedem niedziel w roku.

Zamieszanie powstało, gdy coraz więcej sieci handlowych zaczęło otwierać się w niedziele jako placówki handlowe wykorzystując lukę w przepisach. Obecnie sklepy otwarte w niedziele funkcjonują głównie w formie sklepów samoobsługowych lub punktów odbioru zakupów internetowych.

- W ostatnich latach przekonaliśmy się, że gdy pojawiają się trudności z przekazaniem ważnej informacji, SMS okazuje się bardzo skuteczny. Tak było w przypadku alertów RCB, informujących o zagrożeniach szybciej niż zdążyliśmy sprawdzić prognozę pogody czy powiadomień o terminie szczepienia, przychodzących automatycznie na dobę przed wizytą. Nic dziwnego, że w sytuacji, kiedy mało kto pamięta, że w najbliższą niedzielę można zrobić zakupy, sklepy nie poprzestają na umieszczeniu informacji na drzwiach wejściowych, tylko szukają sprawdzonego kanału komunikacji, by zaprosić klientów na zakupy - mówi Maja Wiśniewska, Marketing Manager SMSAPI.

Dla sprzedawców konieczną umiejętnością coraz częściej staje się nauczenie tego, jak klienci zachowują się podczas zakupów, jakie mają preferencje i oczekiwania, uwzględniając komunikację.

- Nie warto w dobie takiej mnogości wielu źródeł informacji, wychodzić do każdego klienta taką samą drogą komunikacji, czy też wszystkimi jednocześnie, ponieważ nie zwiększy to szansy dotarcia, a wręcz może zostać odebrane jako nachalność i budzić negatywne odczucia względem naszego produktu czy marki - zauważa Anna Flis, COO ExpertSender.

Opinie wobec niedzielnego zakazu handlu od początku były podzielone. Według badania UCE Research z września 2021 r., 55 proc. Polaków chciało jego zniesienia, a 35 proc. było przeciwnego zdania. Wątpliwości nie mają za to właściciele sklepów. Zamknięcie sklepów w ostatni dzień tygodnia oznacza spadek ich miesięcznych obrotów o ok. 1 proc. - wynikało tak z analiz przeprowadzonych w pierwszych latach funkcjonowania nowych przepisów przez banki i sieci handlowe.

- SMS-y są świetnym wyborem do szybkiej i prostej informacji o ofercie, która dzieje się tu i teraz i nie ma długiego czasu trwania. Wybierając SMS jako kanał komunikacji z naszym klientem, mamy pewność, że trafi on przede wszystkim natychmiast do odbiorcy, a sformułowana w jasny i krótki sposób oferta promocyjna nie zostanie odebrana jako nachalny komunikat - ocenia Anna Flis z ExpertSender.

Sklepy zbierają dane klientów, w tym także ich numery telefonów lub adresy e-mailowe poprzez udział w programach lojalnościowych. Zbierając punkty lub kupony rabatowe klient zwykle pozwala także na przesyłanie tymi kanałami informacji handlowych.

- Sporo firm wciąż nie zdaje sobie sprawy, jak cennym zasobem może być baza kontaktów do stałych klientów. Skoro zdecydowali się podzielić się ze sprzedawcą swoim numerem telefonu, to zapewne właśnie z myślą o okazjach takich jak taka - by móc zawczasu dowiedzieć się o niestandardowych sytuacjach - zauważa Maja Wiśniewska.

Jak dodaje, klienci cenią takie komunikaty zwłaszcza, gdy nie ma charakteru promocyjnego, a zawiera przekaz informacyjny, taki jak godziny otwarcia i proste zaproszenie do odwiedzin.

Wysyłkę SMS warto zaplanować już kilka dni wcześniej, można również rozważyć dodanie kuponu rabatowego SMS do okazania przy kasie.

Obecnie w niedziele niehandlowe i święta mogą być otwarte sklepy, w których handel jest prowadzony osobiście przez przedsiębiorcę będącego osobą fizyczną, we własnym imieniu i na własny rachunek. Otwarte mogą być również piekarnie, cukiernie i lodziarnie oraz punkty działalności gastronomicznej, restauracje, kawiarnie i stacje benzynowe.

Otwarte w niedziele najczęściej są wybrane:

• sklepiki osiedlowe,
• Żabki,
• Lewiatany,
• Carrefoury Express.

O otwarciu decyduje samodzielnie właściciel, który wówczas sam będzie musiał obsługiwać klienta. Właściciel może jednak zrezygnować z prawa do otwarcia sklepu w niedzielę i dzień świąteczny.

Sklepy, które mogą być otwarte zawsze, pomimo zakazu handlu to:

• sklepy prowadzone przez właścicieli,
• piekarnie, cukiernie i lodziarnie,
• sklepy i platformy internetowe,
• stacje paliw,
• lokale gastronomiczne,
• kwiaciarnie,
• apteki i punkty apteczne,
• sklepy z pamiątkami lub dewocjonaliami,
• kioski i saloniki prasowe,
• placówki pocztowe,
• placówki handlowe w hotelach,
• sklepy w zakładach leczniczych,
• placówki handlowe na dworcach, w portach i przystaniach morskich,
• sklepy na lotniskach,
• sklepy w strefach wolnocłowych,
• stoiska handlowe przy cmentarzach.

Ostatnie zmiany w zakazie handlu, które weszły w życie w lutym 2022 r. sprawiły, że supermarkety nie mogą się już otwierać w niedziele jako placówki pocztowe. W ten sposób swoją działalność ograniczyć musiało wiele sklepów ogólnospożywczych, marketów i dyskontów.

Zasady zakazu precyzuje ustawa z 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Za złamanie zakazu na przedsiębiorcę może zostać nałożona kara od 1000 zł do 100 tys. zł.