Kierowcy odetchną z ulgą. Ceny paliw spadają, ale eksperci ostrzegają

Maciej Badowski
Opracowanie:
W ostatnim tygodniu kierowcy mogli odczuć kolejne spadki cen paliw. Benzyna potaniała o 4 grosze na litrze, a olej napędowy o 3 grosze na litrze.
W ostatnim tygodniu kierowcy mogli odczuć kolejne spadki cen paliw. Benzyna potaniała o 4 grosze na litrze, a olej napędowy o 3 grosze na litrze. Simon Kadula/ 123rf
W ostatnim tygodniu kierowcy mogli odczuć kolejne spadki cen paliw. Benzyna potaniała o 4 grosze na litrze, a olej napędowy o 3 grosze na litrze. – To wynik globalnych zmian na rynku ropy, które mogą wpłynąć na dalsze kształtowanie się cen w najbliższych tygodniach – komentuje Marcin Wawrzkiewicz z Malcom Finance.

Spadek cen ropy naftowej

Między 21 a 28 lutego 2025 roku cena ropy naftowej obniżyła się o 1,5 dolara za baryłkę. Kolejny poniedziałek przyniósł dalszy spadek o 1,2 dolara, sprowadzając cenę surowca do najniższego poziomu od trzech miesięcy.

– Tak gwałtowna reakcja rynku nastąpiła po oficjalnym potwierdzeniu przez OPEC+ planu zwiększenia wydobycia – po raz pierwszy od 2022 roku – wskazuje w swojej analizie Marcin Wawrzkiewicz, menadżer krajowy w Malcom Finance w Polsce.

Jak wyjaśnia, decyzja ta jest odpowiedzią na rosnącą presję ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który apeluje o obniżenie cen ropy. Trump naciska na Arabię Saudyjską i jej sojuszników, by zwiększyli podaż surowca, co ma na celu złagodzenie wpływu jego polityki „maksymalnej presji” na irański eksport. – Taka polityka może stworzyć przestrzeń dla innych członków OPEC+ do przejęcia udziału w rynku – wskazuje.

Zmiany w produkcji ropy

Zgodnie z nową decyzją OPEC+, od kwietnia produkcja ropy wzrośnie stopniowo o około 138 tys. baryłek dziennie. Organizacja zapowiedziała jednak, że tempo wzrostu wydobycia może być elastyczne i dostosowane do warunków rynkowych w celu utrzymania stabilności cen.

Zdaniem Wawrzkiewicza, decyzja OPEC+ wskazuje, że organizacja staje przed wyzwaniem rosnącej konkurencji. Stany Zjednoczone – największy producent ropy o wysokich kosztach wydobycia – a także Brazylia, Kanada i Gujana zwiększają produkcję szybciej niż rośnie światowy popyt. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), mimo obowiązujących ograniczeń, globalna nadwyżka podaży wynosi obecnie 450 tys. baryłek dziennie.

Geopolityczne napięcia i ich wpływ na rynek

Analityk jako dodatkowy czynnik wpływający na niepewność na rynku wskazuje sankcje USA nałożone na Rosję, Iran i Wenezuelę oraz ryzyko globalnej wojny celnej. – W odpowiedzi na zmieniające się warunki OPEC+ planuje stopniowe wycofywanie obecnych cięć produkcji – do września 2026 roku redukcja może zmniejszyć się o 2,2 miliona baryłek dziennie – podaje.

W nadchodzących dniach ceny benzyny i oleju napędowego mogą nadal lekko się wahać – przewidywane są zmiany rzędu 2-3 groszy na litr w obu kierunkach.

– Czy trend spadkowy utrzyma się w dłuższej perspektywie? To zależy od reakcji rynku na decyzje OPEC+, sytuacji geopolitycznej oraz kondycji światowej gospodarki. Jedno jest pewne – najbliższe miesiące przyniosą kolejne emocjonujące zmiany na rynku ropy – podsumowuje Wawrzkiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu