Kontrole pracodawców dotyczą najczęściej wysokości wynagrodzeń. Wzrósł także wskaźnik wypadków w Polsce.

Barbara Wesoła
Barbara Wesoła
GUS podał ilość wypadków w pracy. Większość wynika z błędów pracowników. Zobacz także dane PIP. Jakie skargi spływają do Państwowej Inspekcji Pracy?
GUS podał ilość wypadków w pracy. Większość wynika z błędów pracowników. Zobacz także dane PIP. Jakie skargi spływają do Państwowej Inspekcji Pracy? 123rf.com
Według danych z PIP w 2021 r. inspektorzy zrobili mniej kontroli niż przed pandemią. Za to przybyło naruszeń. W ubiegłym roku Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła ponad 55 tys. kontroli u pracodawców. To o około 1,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Ostatnio stwierdzono ponad 613 tys. naruszeń. Natomiast raport GUS pokazuje, że w 2021 r. zgłoszonych zostało 68777 osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy, czyli o 9,6 proc. więcej niż w 2020 r. Co najczęściej pojawia się w zgłaszanych skargach do PIP? Z czyjej winy dochodzi do wypadków w pracy?

Spis treści

GUS odnotował więcej wypadków w pracy w ostatnim roku

Z winy pracowników dochodzi do 60 proc. wypadków przy pracy w Polsce, ale finansowe konsekwencje tych zdarzeń spoczywają na pracodawcach.

W Polsce dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy wypadków przy pracy rocznie. Podsumowanie Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za 2021 r., przynosi informacje o 68,7 tys. poszkodowanych. To o 9,6 proc. więcej w porównaniu z wcześniejszym rokiem.

Najwyższy wskaźnik wypadkowości odnotowano w województwach:

  • podlaskim (6,53),
  • opolskim (6,32)
  • warmińsko-mazurskim (6,13).

Najniższy w województwach:

  • mazowieckim (3,67),
  • małopolskim (3,91).

W jakich branżach najczęściej dochodzi do wypadków?

Raport GUS podaje, że w podziale według rodzajów działalności gospodarczej najwyższy wskaźnik wypadkowości odnotowano w sekcjach:

  • górnictwo i wydobywanie (14,17),
  • dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja (13,23),
  • przetwórstwo przemysłowe (8,27).

Natomiast najmniej wypadków odnotowano w branżach:

  • informacja i komunikacja (0,74),
  • działalność finansowa i ubezpieczeniowa (1,17),
  • pozostała działalność usługowa (1,22).

Jakie są najczęstsze przyczyny wypadków w pracy? Te były zgłaszane w zeszły roku

Dominującą grupą wydarzeń powodujących urazy było zderzenie z/uderzenie w nieruchomy obiekt (32,8 proc.), a 79,4 proc. osób poszkodowanych we wszystkich wypadkach przy pracy doznało urazu kończyn – podaje GUS

Towarzystwo ubezpieczeniowe Compensa podaje przykłady konkretnych wypadków przy pracy, jakie zostały zgłoszone do ubezpieczyciela w 2021 roku:

  • Upadek z niestabilnego rusztowania – w tym przypadku przyczyną szkody było niekompletne i źle złożone rusztowanie. Podesty zostały wadliwie zamontowane, brakowało również części balustrad ochronnych. Z niestabilnej konstrukcji spadł jeden z robotników – zmarł wskutek odniesionych obrażeń.
  • Robotnicy przysypani ziemią – na budowie oderwała się ściana wykopu, a ziemia przysypała pracujących w nim robotników. Jeden z nich nie przeżył. Drugi odniósł ciężkie obrażenia kończyn dolnych – wieloodłamowe złamania, w tym leczony operacyjnie uraz miednicy.
  • Amputacje dłoni i rąk – do tego typu zdarzeń dochodzi w różnych branżach. Wśród przykładów można wymienić wypadek pracownika drukarni – amputacja czterech palców wskutek nieostrożnego posługiwania się gilotyną do papieru. Inna ze zgłoszonych ubezpieczycielowi szkód zakończyła się urazową amputacją ręki w związku z wciągnięciem jej przez maszynę do robienia ciasta.
  • Pracownik przygnieciony przez wentylację – pracownik został przygnieciony przez zerwaną konstrukcję instalacji wentylacji chłodzącej. W wypadku doznał poważnego urazu kręgosłupa, a w konsekwencji paraliżu.
  • Ciężkie urazy głowy – kolejne przykłady z branży budowlanej. Pierwszy polegał na przypadkowym wystrzale z pistoletu na gwoździe, który doprowadził do ciężkiego urazu głowy robotnika pracującego przy konstrukcji więźby dachowej. Drugi na wybuchu pojemnika z pianą montażową z zamocowanym do niego pistoletem – wypadek spowodował uraz czaszkowo-mózgowy jednego z pracowników.

Jak pracodawca może minimalizować ryzyko i konsekwencje wypadków w firmie?

Wojciech Radyński, radca prawny i dyrektor Oddziału EIB SA we Wrocławiu, wyjaśnia, że to, co stanowi pewną ochronę i minimalizuje ryzyko wypadków oraz kosztów z tym związanych to:

  • odpowiednie zabezpieczenie w zakresie OC pracodawcy,
  • przyjęcie stosownych procedur BHP,
  • wprowadzenie środków ochrony osobistej.

- Pracodawcy odpowiadają finansowo za urazy, do których doszło w związku z wykonywaniem zadanej przez nich pracy. Jeśli mają ubezpieczenie OC, odszkodowanie wypłaca pracownikowi ubezpieczyciel. W przeciwnym razie roszczenie obciąża bezpośrednio firmową kasę. Właściciele firm powinni o tym pamiętać, bo świadomość w zakresie dochodzenia roszczeń od pracodawcy jest w Polsce bardzo wysoka. Nawet lockdowny w pandemii nie obniżyły liczby wpływających do nas zgłoszeń – niewielki spadek zanotowaliśmy jedynie w II kw. 2020 r. Pracownicy wiedzą coraz więcej o swoich prawach, a po wypadku bez trudu docierają do informacji o możliwościach odszkodowawczych, jakie dają im polskie przepisy – mówi Damian Andruszkiewicz, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.

Mniej kontroli PIP w firmach w stosunku do poprzednich lat

Jak wynika z danych Głównego Inspektoratu Pracy, w ub.r. inspektorzy PIP przeprowadzili 55 628 kontroli. W 2021 roku najwięcej takich działań zostało podjętych przez Okręgowy Inspektorat Pracy w:

  • Katowicach – 7 017,
  • Warszawie – 6 452,
  • we Wrocławiu – 4 818,
  • Poznaniu – 4 741,
  • a także w Łodzi – 3 891.

Najmniej kontroli było:

  • w Zielonej Górze – 1 541,
  • w Kielcach – 1 730,
  • oraz w Opolu – 1 816.

Co wpłynęło na spadek kontroli PIP w przedsiębiorstwach?

Jak zaznacza Szymon Witkowski, analityk prawny Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, od 2020 roku praca zdalna i hybrydowa na stałe zagościła w wielu polskich firmach. Według eksperta to przełożyło się na zmniejszenie kontroli ze strony PIP-u.

– Na pewno przejście na pracę zdalną spowodowało, że mniej naruszeń było raportowanych u pracodawców, co w sposób oczywisty przełożyło się także na mniejszą liczbę kontroli. Należy też wziąć pod uwagę ograniczenia pandemiczne pracy administracji i w związku z tym mniejsze możliwości prowadzenia czynności przez inspektorów. – dodaje Jolanta Zarzecka-Sawicka, radca prawny z Grant Thornton.

Najczęstsze skargi dotyczyły wynagrodzeń za pracę

Ze wstępnych danych wynika, że w ub.r. stwierdzono ponad 613 tys. naruszeń. W 2020 roku było ich prawie 553 tysięcy, a w 2019 roku – blisko 859 tys. To oznacza, że w 2021 roku przypadało 11,02 naruszeń na kontrolę. Dla porównania, w 2020 roku – 9,81, a w 2019 roku – 11,71.

– Problemy części pracodawców, szczególnie w handlu i usługach, spowodowały większą tolerancję i wyrozumiałość u pracowników. Natomiast sektorem, na który PIP co roku zwraca szczególną uwagę jest budownictwo. Wynika to z utrzymującej się dużej liczby rejestrowanych wypadków przy pracy oraz stwierdzanych nieprawidłowości w zakresie zatrudnienia – podkreśla Jolanta Zarzecka-Sawicka.

W skargach zgłaszanych do PIP-u pojawiają się:

  • kwestie wynagrodzeń za pracę i innych świadczeń – ponad 26,7 tys. przypadków w 2021 roku (w 2020 roku – prawie 33 tysięcy, 2019 roku – ponad 36,5 tys.),
  • stosunek pracy – 14,8 tysiąca,
  • czas pracy – prawie 4,9 tysiąca,
  • legalność zatrudnienia i innej pracy zarobkowej – ponad 3,6 tysiąca,
  • przygotowanie do pracy – blisko 3,5 tysiąca,
  • nieprawidłowości w obiektach i pomieszczeniach pracy, pomieszczeniach higienicznosanitarnych, wentylacji, ogrzewania i oświetlenia – przeszło 3,4 tysiąca przypadków.

Analityk ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców podkreśla, że dopóki pandemia będzie dawała o sobie znać, liczba kontroli będzie prawdopodobnie niższa niż przed jej wybuchem. Natomiast wraz z powrotem pracowników do pracy stacjonarnej, należy spodziewać się wzrostu sytuacji potencjalnie konfliktowych, co może mieć przełożenie na częstsze działania inspektorów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu