Spis treści
Millenialsi wiedzą już, że nie mogą mieć złudzeń, bo prognozy wskazują, iż ich emerytura z ZUS stanowić będzie maksymalnie 20-30 proc. ich ostatniej wypłaty. Według rekomendacji powinni więc do tego czasu odłożyć kapitał w wysokości 400 tys. zł.
Jak to zrobić? Gdy zacznie się oszczędzać w wieku 20 lat, wystarczy regularnie odkładać 200 zł miesięcznie. Gdy 20 lat później (czterdziestolatek) musi to już być 700 zł.
By osiągnąć średnio 5-proc. stopę pomnażania kapitału przy tak systematycznym oszczędzaniu można bez większego ryzyka wykorzystać popularne instrumenty: IKE, IKZE, PPK.
Ci, którzy jeszcze nie zaczęli a są już blisko wieku średniego są bardziej skłonni do ryzyka inwestycyjnego, bo wiedzą że tylko w ten sposób można nadrobić utracony czas. To tłumaczy dużą popularność kryptowalut wśród Millenialsów – jak pokazują badania, zwłaszcza na dojrzałych rynkach ten instrument w tej grupie wiekowej zyskuje coraz bardziej na popularności.
Kryptowaluty: ryzyko na czasy inflacji i wojny
Do emerytury można przygotować się na wiele sposobów – odkładać pieniądze na koncie oszczędnościowym, opłacać ubezpieczenie emerytalne czy… inwestować w przeróżne aktywa. Wraz z rozwojem nowych technologii i nowych rozwiązań w sektorze finansów pojawiła się nowa perspektywa – handlu kryptowalutami oraz tzw. stakingu.
Staking to proces zamrażania aktywów kryptowalutowych w portfelu, za które użytkownik jest „nagradzany”. „Blokowanie” monet sprawia, że zaczynają one zarabiać dla ich właściciela, który bierze aktywny udział w decentralizacji rodzimej sieci posiadanych monet i zwiększa bezpieczeństwo. W praktyce staking przypomina wpłacanie funduszy na lokatę na określony procent. Użytkownik poprzez zamrożenie kryptowalut w portfelu zapewnia sobie źródło atrakcyjnie oprocentowanego dochodu pasywnego.
W badaniu, przeprowadzonym dla amerykańskiego serwisu Investopedia.com wzięło udział 4000 osób (po 1000 z każdego pokolenia: boomers, X, Y oraz Z). Ankietowani zostali spytani m.in. o poziom znajomości zagadnień finansowych, nawyków, planów emerytalnych i rzeczy, które ich martwią.
Co ciekawe, z badania wynika, że w kryptowaluty inwestuje aż 38 % millennialsów, czyli przedstawicieli pokolenia Y! Co więcej, co czwarty ankietowany z tej grupy wskazał, że polegają na kryptowalutach jako na formie zabezpieczenia finansowego przed emeryturą. W przypadku odpowiednio starszych i młodszych pokoleń – X i Z, w kryptowaluty inwestuje 23 % i 28 % ankietowanych, a 17 % polega na kryptowalutach w kontekście przygotowania się do emerytury.
- Wydaje się, że inflacja stała się kluczowym czynnikiem sprzyjającym przyjmowaniu przez inwestorów nowych rozwiązań. W raporcie podkreślono, że mieszkańcy państw, które niedawno borykały się z hiperinflacją, zwykle zgadzają się ze stwierdzeniem „kryptowaluty to przyszłość pieniądza” – wyjaśnia Daniel Kostecki z Conotoxia Ltd.
Bo w kryptowaluty częściej niż inni inwestują nie tylko grupy szeregowane poprzez pokolenia. Millenialsi są skłonni do większego ryzyka by nadrobić dystans czasowy. Inne grupy - ze względu poniesione straty niekoniecznie czasowe, ale wynikające z innych niekorzystnych uwarunkowań.
Badani z krajów, które doświadczyły 50-procentowej lub wyższej dewaluacji swojej waluty w stosunku do dolara amerykańskiego w ciągu ostatnich 10 lat, ponad 5 razy częściej twierdzili, że planują zakup kryptowalut w nadchodzącym roku niż badani z państw, które przeżyły dewaluację o skali mniejszej niż 50 proc., w tym z RPA, Meksyku, Indii i Brazylii. W ostatnim z wymienionych krajów, gdzie lokalna waluta została zdewaluowana o ponad 200 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego, 41 proc. respondentów posiada kryptowaluty. W USA 40 proc. posiadaczy cyfrowego pieniądza postrzega go jako zabezpieczenie przed inflacją.
Emerytura w kryptowalutach: ostrożność kluczem
Inwestowanie w kryptowaluty wymaga przygotowania i wiedzy. – Każdy, kto podjął się rozpoczęcia przygody z kryptowalutami, wie, jak ważne jest odpowiednie podejście do tematu. Trzeba nie tylko przyswoić wiele informacji na samym początku, ale i nieustannie dokształcać się później. Do inwestowania należy więc podchodzić z ostrożnością i świadomością, że rynek nieustannie się zmienia. Warto szukać sprawdzonych źródeł informacji i to w oparciu o nie rozszerzać swoją wiedzę – zwraca uwagę Glauco Molnari, ekspert rynku kryptowalut, Platon Life. Z innego badania serwisu investopedia.com wynika, że 39 % inwestorów z generacji Z zdobywa informację na temat finansów na portalu YouTube, 30 % - z TikToka, a 44 % czerpie tę wiedzę od… przyjaciół i rodziny.
- Teraz łatwo jest przenieść rachunek do innego banku. Korzystamy? Jak to zrobić?
- Sankcje covidowe zniesione - czy pracodawca może nakazać noszenie maseczek w firmie?
- Millenialsi chcą zgromadzić kapitał na emeryturę nawet kosztem większego ryzyka
- Surowce lepsze od walut i akcji. W ślad za złotem hossa na rynku obejmie miedź
Czego zatem potrzeba, by w spokoju przejść na emeryturę i nie martwić się o przyszłość? Wracamy do punktu wyjścia – odpowiednio się do niej przygotować.
- Kluczem jest bycie odpowiednio poinformowanym i posiadanie wielu otwartych opcji oszczędzania. Rozpoczęcie samego inwestowania warto poprzedzić maksymalnie rzetelnym researchem. Należy inwestować tylko w te aktywa, które dobrze znamy! – podsumowuje Glauco Molnari, ekspert rynku kryptowalut, Platon Life.
Przyzwoita emerytura Millenialsa czyli inteligentne oszczędanie pieniędzy w duchu FIRE
Ale większe ryzyko to i większa możliwość, że zamiast do upragnionej mety trafi się na manowce i dużo straci, a nawet wszystko.
Jak więc wyjść z błędnego koła: niskie zarobki, stresująca praca i niepewna przyszłość finansowa, a z drugiej strony jedyne remedium na to to inwestycyjna jazda po bandzie typu kryptowaluty?
Szukanie wyjścia z tego zaklętego kręgu skłaniało coraz większą liczbę osób do poszukiwania alternatyw, dzięki którym będą mogli czuć się bezpiecznie. Millenialsi w końcu ją znaleźli. To FIRE – ruch promujący intensywne i inteligentne oszczędzanie pieniędzy.
Poradniki dotyczące życia w nurcie „FIRE” podkreślają, że przy dobrych założeniach oszczędzanie nie musi się kończyć razem z przejściem na emeryturę – wypłacanie co miesiąc z konta inwestycyjnego ok. 3-4 proc. zaoszczędzonej kwoty umożliwia dalsze pomnażanie pozostałych środków jeszcze przez wiele lat. Należy jednak przestrzegać kilku zasad, zaprezentowanych niżej.
- Ustal, jaki jest Twój realny miesięczny budżet. Najlepiej w kilku wariantach, np. minimum niezbędne do przeżycia i maksimum, które umożliwi swobodę życia bez podejmowania kariery zawodowej. Wybierz jeden z wariantów jako swój cel – zawsze lepiej się oszczędza z wizją ustalonej kwoty w tle. Ustal, ile czasu potrzebujesz na zebranie kwoty, z którą będziesz czuć się swobodnie.
- Sprawdź możliwości ograniczenia wydatków, szczególnie tych stałych. Sporym wsparciem tutaj mogą być eksperci zewnętrzni, np. usługa Aion Rachunki pomaga w znalezieniu najkorzystniejszej cenowo oferty na dostawę mediów, w tym gaz i prąd.
- Po wypłacie najpierw oszczędzaj, a dopiero potem wydawaj. Gdy przyjdzie wypłata, przelewaj tyle, ile możesz na wysoko oprocentowane konto oszczędnościowe lub na platformę inwestycyjną, a przez resztę miesiąca rozporządzaj resztą budżetu. Im bardziej będziesz w stanie ograniczyć wydatki, tym szybciej osiągniesz swój cel.
- Zaplanuj sobie kilka sposobów na zbudowanie oszczędności. Podstawą jest zbudowanie poduszki finansowej, która umożliwi przeżycie od 3 do 6 miesięcy w nieprzewidzianej sytuacji, np. utrata pracy. Dobrze by było, aby była ona dostępna np. na koncie oszczędnościowym bez ograniczeń dotyczących wypłat.
- Spłać wszystkie debety, szczególnie pożyczki konsumenckie czy karty kredytowe. Spłacanie hipoteki może być mniej priorytetowe, jeśli oprocentowanie jest stosunkowo niskie – szczególnie w przypadku, gdy wcześniejsza spłata jest obarczona dodatkową prowizją.
– Rynek daje wiele możliwości osiągania postawionych przez siebie celów finansowych, jednak ważne, aby uważnie przeanalizować wszystkie opcje i dopasować je do naszych indywidualnych potrzeb. Dość popularnym sposobem przechowywania pieniędzy są lokaty – jednak w Polsce ich średnie oprocentowanie w październiku wyniosło ok. 0,35 proc w skali roku, jak wynika z danych NBP , a straty klientów na lokatach przy uwzględnieniu aktualnej inflacji sięgają nawet 4,3 proc. - komentuje Marta Zalewska, PR Owner w Aion Banku.
- Inną propozycją są konta oszczędnościowe, które mogą przynieść nawet do 2 proc. zysku w skali roku, bez limitów kwotowych. Jednak na popularności coraz bardziej zyskują globalne inwestycje. W Aion Banku są najbardziej doceniana przez 40-latków, którzy mają prawie dwa razy większy portfel inwestycyjny od średniej dla ogółu inwestorów (5000 EUR) – dodaje Marta Zalewska.