W I kwartale 2021 r. wartość Barometru Rynku Consumer Finance (BRCF) uległa nieznacznej poprawie i osiągnęła poziom 50,5 punktów – wynika z badania Związku Przedsiębiorstw Finansowych i Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH.
Jak wskazali eksperci, poprawa barometru wynika między innymi z polepszenia się ocen w zakresie otoczenia makroekonomicznego i własnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego. Skłonność do poważnych wydatków po załamaniu w czasie lockdownu wiosną ubiegłego roku nieco się zwiększyła, jednak wciąż jest poniżej poziomów przedkryzysowych.
Zaznaczono jednak, że klimat w zakresie tych wydatków przed kryzysem był na wysokim poziomie, także mimo pandemicznego załamania i skłonność do poważnych wydatków jest obecnie na wyższym poziomie niż długookresowa średnia.
Natomiast w przypadku skłonności do skorzystania z kredytu w finansowaniu poważnych wydatków utrzymują się generalnie tendencje spadkowe. W przypadku zakupu samochodu, w całości lub w części z kredytu chce go sfinansować obecnie około 75 proc. gospodarstw domowych (wobec około 81 proc. przed kwartałem). W przypadku wydatków mieszkaniowych jest to obecnie około 72 proc. W zakresie wydatków remontowych ten odsetek wyniósł z kolei około 52 proc. (wobec 53 proc. w poprzednim kwartale), a dla dóbr trwałego użytku około 49 proc.
- Mniejsza skłonność do korzystania z kredytu w finansowaniu ważnych wydatków jest wypadkową zaostrzenia warunków przyznawania kredytów. Zwiększone wskutek pandemii ryzyko działalności firm na rynku kredytowym, obniżony limit kosztów pozaodsetkowych i w konsekwencji zamykanie placówek kredytowych oraz większa liczba odrzucanych wniosków kredytowych, jako efekt zaostrzenia warunków udzielania kredytu, zwiększyły trudności w dostępie do finansowania. Z drugiej strony jest to też wynik obaw gospodarstw domowych o ich przyszłość finansową skutkujący wstrzymywaniem się przed podejmowaniem decyzji o zaciągnięciu kredytu – mówi Marcin Czugan, Prezes Zarządu ZPF, cytowany w komunikacie.
