Spis treści
PKB utrzymuje kurs
Roczna dynamika Produktu Krajowego Brutto (PKB) w III kwartale mogła być zbliżona do 3 proc., co oznacza stabilizację względem danych z II kwartału.
Roczna dynamika PKB w III kwartale mogła być zbliżona do 3 proc., czyli mniej więcej taka jak w II kwartale - oświadczył prezes NBP Adam Glapiński.
Taka prognoza sugeruje, że polska gospodarka, mimo globalnych wyzwań, kontynuuje proces ożywienia. Stabilizacja na poziomie około 3 procent jest sygnałem, że mimo zewnętrznych i wewnętrznych przeszkód, krajowi udało się utrzymać względnie stały poziom wzrostu.
Konsumpcja i inwestycje - dwa oblicza gospodarki
Z jednej strony, prezes NBP zwraca uwagę na pozytywne aspekty, takie jak wyraźny wzrost konsumpcji wśród Polaków, co jest jednym z motorów napędowych gospodarki. Z drugiej strony, sytuacja inwestycyjna nie prezentuje się równie optymistycznie.
Cieszy wyraźny wzrost konsumpcji. Z drugiej strony dynamika inwestycji prawdopodobnie jest bardzo niska, a przemysł i eksport radzą sobie słabo, czego przyczyną jest sytuacja w strefie euro, u głównych odbiorców, a w szczególności w Niemczech - wskazał prezes NBP.
Niemcy, będące głównym partnerem handlowym Polski, od trzech lat zmaga się ze stagnacją, co bezpośrednio wpływa na polski eksport oraz dynamikę inwestycji. Takie warunki zewnętrzne stawiają przed Polską wyzwania, ale również mobilizują do szukania nowych rozwiązań i kierunków rozwoju.
Inflacja bazowa - sygnał do zmartwień?
Innym istotnym aspektem, na który zwrócił uwagę Adam Glapiński, jest kwestia inflacji bazowej. We wrześniu prawdopodobnie doszło do jej wzrostu, co może budzić niepokój w kontekście stabilności finansowej.
Inflacja bazowa niepokojąco wysoka i nie ma tendencji do obniżenia - oświadczył Glapiński.
Prezes NBP wskazał na czynniki, które mogły przyczynić się do tej sytuacji, takie jak efekt statystyczny, efekt bazy, czy utrzymujący się wzrost płac. Mimo to, Polska wciąż może pochwalić się najniższą inflacją bazową w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, co wskazuje na relatywnie mocną pozycję kraju w obliczu regionalnych wyzwań inflacyjnych.
Złoto jako gwarancja stabilności
Narodowy Bank Polski znacząco zwiększył swoje rezerwy złota, przekraczając 400 ton, co czyni Polskę jednym z największych posiadaczy złota na świecie.
Narodowy Bank Polski w imieniu wszystkich Polaków zgromadził już ponad 400 ton złota w swoich rezerwach. Przekroczyliśmy 400 ton, dokładnie teraz to już mamy 420 ton – poinformował prezes NBP Adam Glapiński.
Glapiński podkreślił, że zakupy złota będą kontynuowane, a celem jest osiągnięcie poziomu, w którym złoto stanowi 20 proc. polskich rezerw walutowych.
„Zgodnie z decyzją zarządu, dążymy do tego, żeby 20 proc. naszych rezerw walutowych było w złocie” – dodał. Według Glapińskiego, złoto pełni kluczową rolę w stabilizacji polskiej gospodarki, szczególnie w kontekście międzynarodowej wiarygodności.
Żaden z naszych partnerów handlowych i inwestorów nie może wątpić, co do naszej wiarygodności i wypłacalności, nawet kiedy wokół nas toczy się jakaś dramatyczna sytuacja – powiedział prezes NBP.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Źródło:
