Spis treści
- Szkolenia ze sztucznej inteligencji mają wzięcie
- Sklep internetowy: AI powie nam co mamy sprzedawać
- Copywriting, czyli pisze maszyna, a prawa autorskie należą do nas
- Youtube: AI stworzy i poprowadzi automatyczny kanał z filmami
- Tryliony automatycznych newsletterów
- Obróbka zdjęć: ekspert wieszczy kres programów graficznych
- Biada informatykom: AI poprawia błędy w programowaniu
- Kreowanie nazw wzbogaci nas o 100 dolarów dziennie
- Strategie tradingowe: z AI staniesz się pogromcą giełdy i Bitcoinów
Szkolenia ze sztucznej inteligencji mają wzięcie
Mamy prawdziwy wysyp szkoleń ze sztucznej inteligencji. Część bardzo merytorycznych, wartościowych, jednak są i takie nastawione na szybki zysk, niepodparte wiedzą i doświadczeniem.
Czytając komentarze pod szkoleniami nawet najdroższych ofert, można natrafiać m.in. na informacje, iż „kurs nie dostarcza nic ponad to, co można znaleźć w innych (również darmowych) dostępnych w sieci materiałach”, a także, że „treści są nierzetelne i pobieżne”.
Słuchając wystąpień internetowych ekspertów od sztucznej inteligencji, można wyróżnić kilka powtarzających się sposobów na „świetny” zarobek.
Za każdym razem mówca zaznacza, iż AI jest tak słabo rozpowszechnione, że z pewnością nikt jeszcze na to nie wpadł. W kontraście pokazywane są oferty tłumaczy, pisarzy na zlecenie, copywritterów itd., którzy proponują konkretne stawki za swoją pracę.
Samozwańczy specjalista zawsze podkreśla, iż ze sztuczną inteligencją możemy być nie tylko tańsi i przez to konkurencyjni, ale otrzymamy także pieniądze za nic, gdyż cały wysiłek wykona za nas maszyna.
Sklep internetowy: AI powie nam co mamy sprzedawać
Sztuczna inteligencja ma kompetencje, aby powiedzieć nam, co w tym momencie dobrze się sprzedaje. Jak zapewniają szkoleniowcy, „to tylko kwestia odpowiedniego zadania pytania, promptu”. Wystarczy wpisać np.: „co będzie dobrze się sprzedawać w Polsce w marcu”, po czym Chat GPT stworzy listę produktów, bazując na zgromadzonych w Internecie danych.
Może wskazać również, jakie artykuły będą najbardziej opłacalne na rynkach zagranicznych oraz ułoży ich opisy w dowolnym języku.
Ponadto, jeśli posiadamy zdjęcia, które będziemy chcieli umieścić na stronie sklepu oraz wyobrażenie o tym, jak końcowo powinny wyglądać, możemy polecić AI, aby przerobiła je zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Żaden program graficzny nie będzie potrzebny.
Copywriting, czyli pisze maszyna, a prawa autorskie należą do nas
Na kolejnym szkoleniu słyszę, że gdy zechcemy podjąć się pisania ofert sprzedażowych, tekstów na blogi czy scenariuszy, naszym zadaniem będzie tylko zdobycie klienta. A i tak nie do końca, bo sztuczna inteligencja powie nam, gdzie szukać ofert oraz gdzie się ogłaszać.
Według jednego z ekspertów, którego wystąpienia wysłuchałam, istnieją strony internetowe płacące 100 dolarów za napisanie artykułu. Niestety, nie wymienił jakie.
Szkoleniowiec uznał także, iż pozyskiwanie zleceniodawców jest niezwykle proste. Zaproponował, by kontaktować się z gazetami i portalami potrzebującymi dużych ilości tekstów. Następnie powinniśmy im zaoferować pracę bez wynagrodzenia, aby mogli ocenić jakość naszych artykułów. Po tym, jak w ciągu tygodnia AI napisze za nas 50-100 publikacji, mówimy: „oceniliście moje usługi, więc jeśli chcecie więcej, to proszę płacić”.
Na tym nie koniec! W dziedzinie copywritingu możemy utworzyć nawet większe przedsiębiorstwo: nauczymy pracownika jak zadawać odpowiednie pytania sztucznej inteligencji, potem drugiego, trzeciego i czwartego... i, cytując eksperta, „biznes się kręci”.
Youtube: AI stworzy i poprowadzi automatyczny kanał z filmami
Szkoleniowiec powiedział też, iż dzięki sztucznej inteligencji możemy mieć kanał, sto, a nawet tysiąc kanałów automatycznych na platformie Youtube.
Oprogramowanie AI wygeneruje realistycznie wyglądającą osobę, która będzie mówić, wygeneruje brzmienie jej głosu, tekst scenariusza i tzw. „miniaturkę”. Słowem: wszystko. Na dzień dzisiejszy potrzebujemy tylko montażysty, lecz i w tym kierunku AI się rozwija.
Tryliony automatycznych newsletterów
W oparciu o sztuczną inteligencję możemy tworzyć również newslettery w dwóch rodzajach: płatne lub bezpłatne, do których podpinamy sprzedawany przez nas produkt, sklep internetowy czy program partnerski.
Zdaniem prowadzącego jedno ze szkoleń w ten sposób da się zarobić naprawdę dużo, gdyż podobnych newsletterów AI może generować „tryliony”. Co więcej, może zamieszczać tam treści, na opracowanie których sami poświęcilibyśmy „długie miesiące”.
Obróbka zdjęć: ekspert wieszczy kres programów graficznych
Jeżeli odpowiednio precyzyjnie sformułujemy polecenie, sztuczna inteligencja jest nam w stanie wykreować każdy obrazek. Na szkoleniu pojawił się następujący przykład: „stwórz dla mnie zdjęcie, gdzie będzie pies, stojący na łódce i wyjący do Księżyca”. Po chwili mamy gotową ilustrację.
Możemy również wgrać do AI własne zdjęcia i polecić, aby stworzyła z nich jakiś konkretny fotomontaż.
Biada informatykom: AI poprawia błędy w programowaniu
Tu sprawa jest bardziej skomplikowana, ponieważ musimy znać któryś z języków programowania. Gdy jednak napiszemy już kod, możemy zaprezentować go sztucznej inteligencji.
Według eksperta ma ona kompetencje, by go uatrakcyjnić, poprawić w nim błędy, rozszerzyć o dodatkowe funkcje itp. Możemy również wskazać, co według nas jest nie tak, a AI to skoryguje.
Mówca zwrócił uwagę, iż dzięki temu nie będziemy musieli zatrudniać kilkudziesięciu informatyków, których aktualnym zadaniem jest analiza i ulepszanie kodu źródłowego. Oczywiście nie wspomniał nic o likwidowaniu w ten sposób setek tysięcy miejsc pracy.
Kreowanie nazw wzbogaci nas o 100 dolarów dziennie
Podczas innego szkolenia można się było również dowiedzieć, że codziennie powstają nowe firmy i produkty, dla których trzeba znaleźć nazwę. Dla części z nich wynajmowane są co prawda agencje reklamowe, ale są i przedsiębiorcy zamieszczający ogłoszenia na stronach internetowych z anonsami, że zapłacą 100 dolarów temu, kto wymyśli dla nich najlepsze miano.
Zdaniem eksperta wystarczy zgłaszać się codziennie do każdej aukcji, która się pojawi, a z AI na pewno przynajmniej jedną z nich się wygra. W ten sposób zarobimy dziennie 100 dolarów, czyli ok. 440 zł. Po 10 dniach będziemy mieli już 4 400 zł, czyli tyle, ile, jak mówca był uprzejmy zauważyć, niektórzy zarabiają w miesiąc, w czasie którego muszą jeszcze dojeżdżać do pracy.
Strategie tradingowe: z AI staniesz się pogromcą giełdy i Bitcoinów
Ostatni punkt, poruszony na szkoleniu, którego wysłuchałam, dotyczył wykorzystania sztucznej inteligencji do kreowania strategii tradingowych. Ekspert przyznał, że nie jest z tego tematu przygotowany i dopiero zamierza się w niego zagłębić.
Nie przeszkodziło mu to jednak w zapewnieniu, iż zadanie AI odpowiedniego pytania doprowadzi do powstania świetnych strategii tradingowych, czy to w obszarze kryptowalut, czy tradycyjnej giełdy, dzięki którym zdobędziemy wielkie pieniądze. Mało tego, będziemy mogli sprzedawać je innym i dodatkowo zarabiać jeszcze na klientach.
Podsumowując, w wystąpieniach często samozwańczych ekspertów od sztucznej inteligencji pojawiają się powtarzalne pomysły na szybki zarobek przy jej wykorzystaniu. Mówcy wskazują, że AI może pomóc w obszarze takich dziedzin jak e-commerce, copywriting, tworzenie kanałów na Youtube, generowanie newsletterów, obróbka zdjęć itd., oferując tanią i automatyczną produkcję treści.
Mówcy mamią szybkim i dużym zarobkiem przy minimalnym wysiłku, dzięki czemu sami zyskują niemałe pieniądze na sprzedaży swych szkoleń, z których niewiele (żeby nie powiedzieć nic) nie wynika.
Warto się szkolić i zdobywać kompetencje, jednak wcześniej warto sprawdzić, komu za to płacimy, by nie zawieść się po straconym czasie i pieniądzach.
