Utrzymujący się trend spadkowy
Po niewielkim wzroście sprzedaży w 2022 roku, w 2024 roku kontynuowany jest widoczny od lat trend spadkowy. Jak zauważa "Bild", browary i hurtownie piwa sprzedały o 13,7% mniej piwa niż w 2014 roku. To wyraźny sygnał, że niemiecki rynek piwny zmaga się z poważnymi wyzwaniami.
Zmniejszenie sprzedaży piwa w Niemczech może być wynikiem zmieniających się preferencji konsumentów, którzy coraz częściej sięgają po alternatywy dla tradycyjnego piwa. Zmiany te mogą być również związane z rosnącą świadomością zdrowotną społeczeństwa.
Wzrost eksportu piwa
Pomimo spadku sprzedaży na rynku krajowym, eksport piwa z Niemiec wzrósł o 1,6%, osiągając 1,5 miliarda litrów. Największa część eksportu, wynosząca 808,4 miliona litrów, trafiła do innych krajów Unii Europejskiej, co stanowi wzrost o 3,1%.
Eksport piwa staje się coraz ważniejszym segmentem dla niemieckich browarów, które szukają nowych rynków zbytu poza granicami kraju. Niemieckie piwo cieszy się dużym uznaniem na arenie międzynarodowej, co może tłumaczyć rosnące zainteresowanie nim w innych krajach.
Popularność piw bezalkoholowych
Z drugiej strony, rośnie popularność piw bezalkoholowych, które nie są uwzględniane w statystykach Federalnego Urzędu Statystycznego. Niemieckie stowarzyszenie browarników (DBB) podaje, że od 2003 roku produkcja piw bezalkoholowych wzrosła ponad dwukrotnie, osiągając 670 milionów litrów w 2023 roku. Według wstępnych danych z jesieni 2024 roku, piwa bezalkoholowe stanowiły 8,9% rynku.
Niemcy jako kraj browarów
Niemcy, z ponad 1500 browarami, znajdują się w czołówce krajów o największym zagęszczeniu browarów na świecie. Około 70% z nich zlokalizowanych jest w Bawarii, Badenii-Wirtembergii oraz Nadrenii Północnej-Westfalii, co podkreśla portal rbb24.
Tak duża liczba browarów świadczy o bogatej tradycji piwowarskiej w Niemczech, która jest częścią kulturowego dziedzictwa kraju. Niemieccy piwowarzy muszą jednak stawić czoła nowym wyzwaniom, aby utrzymać swoją pozycję na rynku zarówno krajowym, jak i międzynarodowym.
Źródło: PAP
